Szkoła jest miejscem, gdzie toczy się ogromne zmaganie o to, jaka będzie Polska. Nie możemy pozwolić na deprawację serc
Zwrócił
uwagę, że dziś ponownie wracają słowa kard. Karola Wojtyły, że „wolność
nie jest nigdy dana raz na zawsze”. Trzeba się o nią zmagać. Trzeba
zatem zmagać się o to, żeby także dzisiaj Polska nie tylko pozostała
Polską, ale Polską się coraz bardziej stawała — podkreślał abp Marek
Jędraszewski, wskazując na współczesne zagrożenia rodziny. Podkreślił,
że szczególnym miejscem, gdzie toczy się ogromne
zmaganie o to, jaka
będzie Polska, jest szkoła. Zaznaczył, że przez redukowanie lekcji
historii, języka polskiego czy religii „chce się zatrzeć to,
co najbardziej ważne i święte, gdy chodzi o rozumienie
człowieka,
jego powołanie, odpowiedzialność za życie, za drugiego
człowieka, za miłość”. To wszystko ma służyć temu, żeby Polska nie była
już Polską. A my chcemy, a my prosimy Boga, żeby Polską pozostała –
w swoich korzeniach chrześcijańskich, w swoim poszanowaniu drugiego
człowieka wyrażającym się duchem autentycznego solidaryzmu—
powiedział metropolita. Jest dzisiaj czas dziękowania Bogu za tę radość
i ten entuzjazm, który wybuchł w wielu milionach Polaków 45 lat temu
o tej właśnie porze, ale jest także czas błagania Boga o to, abyśmy
pozostali Bogu wierni. Bo kiedy pozostaniemy wierni Najwyższemu,
będziemy wiernymi wobec drugiego człowieka, wobec siebie, własnej
człowieczej godności. Wtedy będziemy sobą— mówił na koniec abp
Marek Jędraszewski.
Prezydent RP: Naszym Westerplatte, naszym obowiązkiem i wspólną sprawą jest dochodzić prawdy i uczciwości wobec naszych zachodnich sąsiadów
partnerstwo z naszym zachodnim sąsiadem musimy w końcu załatwić kwestie reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski jednoznacznie się domagam dla dobra wspólnego” – mówił szef państwa polskiego.
„Z tym rządem Polska pogrąży się w spirali zadłużenia”
Mateusz
Morawiecki: Negatywna ocena Fitch to sygnał dla inwestorów: Polska
staje się krajem o większym ryzyku finansowym. Gdzie jest granica,
w której rząd zacznie się przejmować kluczowymi wskaźnikami pokazującymi
ich niekompetencję? - napisał w sobotę Mateusz Morawiecki w komentarzu
do decyzji agencji ratingowej Fitch, obniżającej po raz pierwszy od 2016
roku perspektywę gospodarki
Polski do „negatywnej”.
Komisja Europejska ulżyła rządowi ws. deficytu. Zrobiła to po cichu
Agencja Fitch zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną.
Fitch
prognozuje, że deficyt sektora gg wyniesie w 2025 r. 6,9 proc. PKB,
w 2026 r. obniży się do 6,8 proc. PKB, a w 2027 r.
do 6,3 proc. PKB.Agencja Fitch prognozuje dalszy wzrost deficytu
do 6,9 proc. w 2025 r. (ponad dwukrotnie więcej niż mediana dla ratingu
‘A’ wynosząca 2,9 proc.), a następnie jego nieznaczny spadek
do 6,8 proc. PKB w 2026 r., powyżej prognozy budżetowej rządu wynoszącej
6,5 proc., i dalej do 6,3 proc. w 2027 r.—
napisano w raporcie. Od czasu naszej ostatniej analizy ryzyko dla
polskich
finansów publicznych wzrosło. Znaczne odchylenia fiskalne
w latach 2024 i 2025, przy deficycie wynoszącym średnio 6,7 proc.. PKB,
zwiększone wyzwania polityczne związane z wdrażaniem środków fiskalnych
oraz brak wiarygodnej strategii konsolidacji fiskalnej prawdopodobnie
utrudnią Polsce znaczące zmniejszenie deficytu fiskalnego przed
kolejnymi wyborami parlamentarnymi w 2027 r. —
napisano w raporcie. Obecnie spodziewamy się większych deficytów
fiskalnych, które doprowadzą
do gwałtownego wzrostu długu publicznego w stronę 68 proc. PKB do 2027 r.— napisano.
PiS: Projekt budżetu na przyszły rok oznacza rekordowe zadłużenie i wzrost podatków
deficycie rzędu 270 mld złotych.
Obajtek: w dwa lata zaorali krajową gospodarkę
Kto dziś wierzy w obietnice Tuska? Wciąż 17 proc.
78 proc.
ankietowanych w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski uważa,
że do końca kadencji premier Donald Tusk nie zrealizuje wszystkich
obietnic, złożonych w kampanii przed wyborami w 2023 r. W ich realizację
wierzy niecałe 17 proc. respondentów.
Nadciąga nowa fala drożyzny. Sprawdź, za co zapłacisz w 2026 roku więcej
Przyszły
rok będzie kolejnym rokiem podwyżek. Aż o 270 zł miesięcznie wzrośnie
ZUS dla przedsiębiorców. Podatek od nieruchomości, środków transportu i
opłaty lokalne będą mogły wzrosnąć maksymalnie o 4,5 proc. Wkrótce
zapadnie też ostateczna decyzja prezydenta w sprawie 15-procentowej
podwyżki akcyzy na papierosy i alkohol.
Wielka podwyżka składki. Rząd nie dał rady z reformą
Wpływy ze składek wyższe niż z podatków. W przyszłym roku znacząco urosną
Ponad 626,6 mld zł zapłacimy w przyszłym roku obowiązkowych składek do różnych funduszy budżetowych. To prawie 45 mld zł więcej niż w tym roku.
D. Trump: Zaprosiłem Polskę na szczyt G20, nad Rosją muszę się zastanowić
Prezydent
USA Donald Trump potwierdził w piątek, że zaprosił polskiego prezydenta
Karola Nawrockiego na szczyt G20, który odbędzie się w Miami w
przyszłym roku. Pytany o zaproszenie Rosji Trump
stwierdził, że musi
się nad tym zastanowić, choć później stwierdził, że zarówno on, jak i
przywódca Chin mogą przybyć w charakterze obserwatora.
Zaproszenie prezydenta Nawrockiego na szczyt G-20 do USA, to zwieńczenie starań rządu PiS
PKB, wyniosła ponad 860 mld USD, a Turcji, która miała kilkudziesięcio procentową inflację i słabą walutę, a wartość jej PKB o kilka miliardów USD niższą. W 2025 roku będzie podobnie na skutek mocnego złotego, wartość naszego PKB przekroczy jak już wspomniałem 1 bilion USD i wyprzedzimy pod tym względem Szwajcarię, przy czym teraz wszystko wskazuje na to, że w 20. największych gospodarek świata, możemy się utrzymać dłużej.
Premier
Czech Peter Fiala i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa w
piątek na spotkaniu w Brnie omówili politykę klimatyczną Unii
Europejskiej, której rewizji domaga się Praga. Fiala powiedział Coście,
że buduje koalicję przeciwko systemowi ETS 2.
Ratowanie klimatu kosztem polskich rodzin
Podatek
od emisji, który teraz płaci przemysł i energetyka, za 16 miesięcy
zapłacimy wszyscy, tankując paliwo i ogrzewając dom lub mieszkanie.
KE przyjęła szkodliwą dla Polski umowę handlową z Mercosurem
Trwa
poszukiwanie mniejszości blokującej umowę Unia Europejska –Mercosur. Do
Polski i Francji mogą dołączyć Irlandia czy Węgry. O kolejne państwa
może być jednak trudno, ponieważ rolnictwo nie ma tam
znaczenia strategicznego i politycznego.
Konsumpcja filarem krajowego PKB
Konsumpcja
napędza polski wzrost gospodarczy, martwią inwestycje. RPP wraca z
wakacji, już jutro początek dwudniowego posiedzenia.
PKB rośnie, ale mamy zapaść z inwestycjami
kwartale, kiedy wzrost gospodarczy wyniósł 3,2 procent.
Notowania złota przekroczyły kolejną historyczną granicę
Na
nowojorskiej giełdzie COMEX (Commodity Exchange Inc.) kontrakty
terminowe złota na grudzień 2025 r. notowane są na historycznie wysokich
poziomach. Jedna uncja wyceniana była na nieco ponad 3650 dolarów za
uncję.
Złoto Glapińskiego. 515,3 tony i będzie dużo więcej!
Wystąpienie prezesa NBP, słabsze dane ADP
Zgodnie
z kalendarzem makroekonomicznym dziś poznamy dane z rynku pracy w USA
(NFP), które będą miały kluczowe znaczenie dla Rezerwy Federalnej.
Mimo
redukcji kosztu pieniądza przez Radę Polityki Pieniężnej krajowa waluta
ma się dobrze na forex. Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała
się na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Aktualny koszt
pieniądza w Polsce to 4,75 proc. Dla szerszej perspektywy warto przed
spotkaniem przyjrzeć się zapisom Komunikatu Rady po posiedzeniu.
Podkreślono w nim, że środowy ruch stanowi dostosowanie polityki
pieniężnej do aktualnych warunków gospodarczych. Kluczowym elementem
jest poprawa w zakresie dynamiki cen. Inflacja CPI spadła w Polsce
z 3,1 proc. do 2,8 proc. r/r, a Rada spodziewa się obniżki inflacji
bazowej (po wyłączeniu energii i żywności) za sierpień. W otoczeniu
spadającej inflacji i solidnego wzrostu polskiej gospodarki gremium
decyzyjne zwraca jednak uwagę
na czynniki ryzyka mogące sprzyjać
wzrostowi cen. Wśród nich wymieniono m.in. utrzymującą się silną presję
cenową w sektorze usług, politykę fiskalną, tempo wzrostu płac czy
wyższy popyt konsumencki. Z zagrożeń zewnętrznych wskazano niestabilną
sytuację w światowej polityce handlowej.
Trudno sobie wyobrazić lepszy debiut na arenie międzynarodowej
Koalicja
rządowa podważa wagę wizyty prezydenta w Waszyngtonie, a jednocześnie
formułuje wobec niego konkretne oczekiwania. Szef MSZ Radosław Sikorski
chciał uczestniczyć w spotkaniu w Białym Domu, ale nie otrzymał
zaproszenia ze strony kancelarii prezydenta.
Cła nie wstrzymały importu elektryków z Chin. Sprzedaż jednej marki wzrosła 2800 proc.
W
pierwszym półroczu 2025 r. wartość sprowadzonych osobowych samochodów
elektrycznych do Polski wyniosła 570 mln euro i była o 17 proc. wyższa
niż w analogicznym okresie 2024 r. Połowa wartości importu tych aut
pochodziła z Niemiec i Chin.
Polskie wydatki na obronność są mniejsze, niż sądzono. NATO zmieniło szacunki
infrastruktury.
Części do Abramsów będą produkowane w Polsce. Podpisano szereg ważnych umów
Firma
General Dynamics Land Systems (GDLS) poinformowała podczas MSPO w
Kielcach, że podpisała właśnie osiem umów z partnerami przemysłowymi
działającymi w Polsce na dostawę części zamiennych do czołgów Abrams.
Spróbujmy wyjaśnić, dlaczego to może być tak ważna umowa.
Premier
Donald Tusk chwalił się dziś, że Polska dołączyła do klubu „państw
bilionerów”, a w portfelach Polaków jest coraz
więcej pieniędzy. Rzeczywiście rząd Donalda Tuska to bilionerzy, mam
na myśli blisko bilion zł nowego deficytu. To taka pseudosensacja Tuska,
że Polska jest wśród bilionerów. Trzeba
powiedzieć, że w ciągu
trzech lat jego rządów – 2024, 2025 i za chwilę 2026 - Polska zbliży się
do prawie biliona deficytu budżetowego. To jest rekord Polski i rekord
Europy. Oni po prostu odlecieli. Jak mawiają
w rodzinie Tuska,
to po prostu lipa. W tym roku już może dojść do nowelizacji tegorocznego
budżetu, czyli deficyt rzędu 290 miliardów złotych może zostać
przekroczony. Uważam, że budżetowi na rok 2026
prezydent Karol
Nawrocki oraz jego doradcy powinni wyjątkowo uważnie i krytycznie
przejrzeć, bo tam się niewiele rzeczy może zgadzać. Absolutnie deficyt
budżetowy w przyszłym roku nie będzie mniejszy niż
w tym. Dzięki ich
fatalnym i dramatycznym działaniom, jeśli chodzi o zarządzanie finansami
publicznymi, zbliżamy się do poziomu 2 bilionów złotych całego długu
publicznego i prawdopodobnie przekroczymy ten
pułap w przyszłym— mówi w rozmowie z portalem ekonomista Janusz Szewczak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz