Konwencja PiS: debata o kluczowych sprawach dla państwa
W Katowicach ruszyła dwudniowa konwencja programowa PiS pod hasłem „Myśląc: Polska”.
"Niemcy i Francja chcą nam zabrać państwo, Ameryka nie"
Poczucie bezpieczeństwa Polaków zostało poważnie naruszone; obowiązkiem nas wszystkich jest przygotowanie programu, którego realizacja spowoduje, że obywatele będą czuli się bezpieczniejsi. Niemcy chcą nam zabrać państwo, Francuzi razem z nimi; biurokracja europejska aż się do tego pali, Amerykanie nie - mówił w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński na konwencji partii w Katowicach.
R. Telus: Na umowie z Mercosur skorzystają tylko Niemcy. To jest zabójstwo europejskiego rolnictwa
Prof.Nowak: Jest 14 proc. Polaków, którzy nienawidzą Polski. Naszym obowiązkiem jest odebrać im możliwość psucia kultury publicznej
Dlaczego
o tym mówię? Bo przypomina mi się zdanie, które też może warto
przytoczyć po już przywołanej maksymie, bardzo mądrej i zawsze wartej
powtarzania prezydenta Lecha Kaczyńskiego, słowa Maurycego Mochnackiego,
a raczej te, które wypowiedziano przy okazji jego pogrzebu: „Pierw być,
a potem radzić jak być potrzeba”. To znaczy najpierw muszą być ludzie,
żebyśmy mogli zatroszczyć się o to, żeby byli oni Polakami w naszej
ojczyźnie. Więc najpierw zacznijmy od tej kwestii, jak zatrzymać ten
proces. Potrzebna jest zasadnicza, o czym mówił redaktor Wildstein,
zmiana nastawienia kulturowego, cywilizacyjnego, że warto przedłużać ten
gatunek, że warto podtrzymać pewną kulturę, o czym także była już mowa — dodał.
Wciąż spada liczba ludności w Polsce
Debata w Katowicach o europejskich wyzwaniach rzuca nowe światło na unijny budżet 2028-2034.
Rząd
Tuska ciesząc się z przewidywanych dla Polski 123 mld euro, zapomniał
jednak o wydatkach z polskiego budżetu w postaci składki, która w tym
roku wynosie około 8,5 mld euro, ale już na rok następny jest
przewidziana w kwocie 41,5 mld zł, czyli prawie 10 mld euro. Cały czas
odnotowujemy wzrost gospodarczy, jak widać, ta część składki dosyć
szybko rośnie, czego wyrazem jest jej wzrost o prawie 1,5 mld euro tylko
pomiędzy rokiem 2025, a 2026, co oznacza, że tylko z tytułu tej składki
wpłacimy do przyszłego 7-letniego budżetu, przynajmniej 80 mld euro.
Może to oznaczać, że Polska wcale nie będzie już beneficjentem netto
unijnego budżetu, a może być płatnikiem netto na poziomie około 7-10 mld
euro w ciągu całej przyszłej 7-latki. Zdając więc sobie sprawę
z ogromnych obciążeń Polski na rzecz przyszłego unijnego budżetu, nie
powinniśmy się nigdy zgodzić na jakiekolwiek zapisy dające władztwo
KE w zakresie warunkowania przekazywania środków spełnieniem zupełnie uznaniowych kryteriów.
II dzień konwencji programowej PiS.
Dzisiaj
odbędzie się osiem sesji głównych z udziałem polityków PiS. O wymiarze
sprawiedliwości będzie mówił m.in. b. szef MS Zbigniew Ziobro,
o finansach publicznych b. premier Mateusz Morawiecki,
o innowacjach
b. wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński i szef resortu rozwoju
Waldemar Buda, o polityce społecznej b. wiceszefowa MRPiPS Elżbieta
Bojanowska, a o bezpieczeństwie żywnościowym b. szef resortu rolnictwa
Robert Telus. Zaplanowano też ponad 50 paneli specjalistycznych. Wśród
tematów są m.in.: Obrona cywilna; Soft power d a Polski – jak opowiadać
światu własną historię i zdobywać wpływy?; Polska solidarność pokoleń:
polityka senioralna; System ubezpieczeń społecznych w Polsce: diagnoza,
rekomendacje; Jak uwolnić media w Polsce?; Służby specjalne. Wyzwania
na obecny czas; Polska polityka wobec sąsiadów; Wyzwania prezydentury
Karola Nawrockiego; Polska doktryna energetyczna; Innowacyjność
w profilaktyce – nowe możliwości dla pacjenta.
Jarosław Kaczyński: Gdy jedni pracują ledwie na 31 proc., my ruszamy pełną parą
Donald
Tusk odwraca uwagę od poważnych problemów państwa, atakując opozycję –
tak słowa premiera o podsłuchiwaniu jego córki przy użyciu Pegasusa
oceniają politycy Prawa i Sprawiedliwości. Przypominają też, że od 20
lat, czyli od przegranej w wyborach prezydenckich z Lechem Kaczyńskim,
Donald Tusk uprawia politykę nienawiści.
Dług publiczny rośnie o 1,1 biliona zł, a minister Domański dalej zadowolony
Właśnie wczoraj minister Domański udzielił wywiadu programowi I Polskiego Radia w likwidacji, w którym stwierdził między innymi, że rządzący realizują obietnice wyborcze, sytuacja w budżecie i finansach publicznych jest pod kontrolą, ba nawet obietnica kwoty wolnej w PIT w wysokości 60 tys. zł, nie została anulowana. Oczywiście w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie ze 100 konkretów Platformy po blisko 2 latach rządzenia, zrealizowanych zostało tak naprawdę zaledwie około 10., choć premier Tusk twierdził, że zrealizowano około 30, ale tylko dlatego, że uzyskał 30 proc. głosów w wyborach parlamentarnych. Z kolei sytuacja w budżecie, a w konsekwencji i całych finansach publicznych, pogarsza się z miesiąca na miesiąc, a podniesienie kwoty wolnej w PIT do 60 tysięcy zł, nie będzie możliwe do roku 2028 włącznie, bo do tego zobowiązał się sam minister Domański, wysyłając na jesieni 2024 roku do Brukseli plan strukturalno-budżetowy, w którym to zapisał.
Sytuacja w Polsce zmierza w złym kierunku? Nowy sondaż nie pozostawia złudzeń
Po
poprawie we wrześniu ogólnej oceny sytuacji w kraju w pierwszej połowie
października ocena ta się pogorszyła. 50 proc. badanych uważa, że
sytuacja w naszym kraju zmierza w złym kierunku. Odmiennego zdania jest
32 proc. Poglądu na ten temat nie ma 18 proc. – wynika z sondażu CBOS.
520 mln zł na dzień – tak rósł dług państwa we wrześniu
Polska
stoi w obliczu rosnącego deficytu finansów publicznych –najnowsze dane
GUS i Eurostatu wskazują, że na koniec 2025 roku deficyt może
przekroczyć 7 proc. PKB, a dług publiczny rośnie najszybciej w Unii
Europejskiej. Takie tempo narastania deficytu stwarza ryzyko
przekroczenia 7 proc. PKB na koniec 2025 roku, co jest wyraźnie wyższe
od zakładanego w ustawie budżetowej poziomu 6,9
proc. PKB. Analitycy
wskazują, że utrzymanie takiego trendu może wymagać zwiększenia wydatków
lub ograniczenia niektórych programów inwestycyjnych w kolejnych
miesiącach.
Deficyt finansów publicznych poszybuje?
ryzyko, że na koniec roku deficyt przekroczy 7 proc. PKB - ocenili analitycy banku Santander w komentarzu do danych GUS. „Deficyt finansów publicznych za 2024 r. został zrewidowany do 6,5 proc.
z 6,6 proc. PKB, a za 2023 r. do 5,2 proc. z 5,3 proc. PKB. Z kolei szacunek długu publicznego w 2024 r. obniżono do 55,1 proc. z 55,3 proc. PKB. Na koniec II kwartału dług wyniósł 58,1 proc. PKB wobec 57,3 proc. PKB w I kw. 2025 r. Dane kwartalne wskazały na wzrost deficytu w ujęciu czterech kwartałów do 7,0 proc. PKB po II kwartale 2025 r. z 6,8 proc. PKB po I kw. (…) Naszym zdaniem opublikowane dane wskazują na rosnące ryzyko, że na koniec roku deficyt przekroczy 7 proc. PKB (wobec 6,9 proc. PKB w ustawie budżetowej)” - ocenił Santander.
Morawiecki: Przyszłe pokolenia będą musiały spłacić górę długu, którą Tusk wyprodukował
49 procent do PKB z malutkim haczykiem. Jako ciekawostkę mogę podać, że po ośmiu latach naszych rządów, kiedy obniżaliśmy podatki, wydatkowaliśmy duże środki na bezpieczeństwo, na politykę społeczną, ten dług spadł z 52 procent na około 49— przypomniał. W tym roku już przekroczy 60 procent i tylko na skutek tego, że część wydatków nie jest zaliczana zgodnie z prawem polskim do tego długu konstytucyjnego, nie zostanie naruszona konstytucja, ale liczy się dług w sumie – wszystkie razem wydatki. Myśmy też pokazywali oczywiście wszystkie razem wydatki i to one spadały w czasie, kiedy
myśmy rządzili— dodał.
Strategia ministerstwa bez budżetu. Polskiej nauce pieniędzy brakuje na podstawowe potrzeby
Resort
nauki pokazał strategię rozwoju szkolnictwa wyższego. W 10 lat ma
wzmocnić potencjał polskich uczelni i ich kadry,
pogłębić umiędzynarodowienie, a także współpracę z biznesem. Problem w
tym, że za
celami nie idzie finansowanie. W przyszłorocznym budżecie
brakuje nawet na finansowanie infrastruktury badawczej czy Narodowego
Centrum Nauki.
Sprzedaż detaliczna nie do końca sprostała oczekiwaniom
Rząd po raz klejny sięga do porfeli Polaków – planuje rozszerzyć sieć płatnych dróg
Rząd
planuje zwiększyć od grudnia sieć płatnych dróg krajowych o ok.645
kilometrów. Zmieniona ma być również bazowa stawka opłaty
elektronicznej.
Plan przejęcia lasów przez Unię Europejską
Fiasko
Komisji Europejskiej! Parlament Europejski odrzuca przepisy
umożliwiające Brukseli monitorowanie sytuacji w naszych lasach.
Burza wokół 4-dniowego tygodnia pracy. Biznes: finansujemy krótszy czas pracy urzędów
Rząd szykuje kolejną podwyżkę podatków. Z 5 do 23 proc.
Rząd
pracuje nad projektem podwyżki podatku VAT, który obejmie m.in. piwa
bezalkoholowe oraz napoje energetyczne zawierające soki. Obecnie
produkty te objęte są preferencyjnymi stawkami 5 i 8 proc., jednak plan
zakłada ich wzrost do poziomu 23 proc.
Rząd nie wyrobi się ze zmianami w podatkach? W Sejmie brakuje ustaw
podatkowi.
Polskie podatki jednymi z najgorszych na świecie? Jesteśmy na trzecim miejscu - od końca
W
najnowszej edycji rankingu dotyczącego konkurencyjności podatkowej
państw autorstwa amerykańskiej Tax Foundation Polska znalazła się na
trzecim miejscu od końca. W kategorii podatków dochodowych od osób
fizycznych spadliśmy aż o 24 pozycje w stosunku do roku ubiegłego.
Związki idą na barykady! Stawką 400 tys. miejsc pracy
Co dalej z podatkiem klimatycznym ETS2?
W
Brukseli szefowie państw unijnych debatowali o obronności, sankcjach na
Rosję i podatku klimatycznym ETS2. Czy jest szansa, aby ta uciążliwa
opłata była odłożona do 2030 roku? O to miał zabiegać Donald
Tusk, jednak – zdaniem opozycji – starania premiera to puste obietnice.
"UE nadal brnie w szaleństwo Zielonego Ładu". Tego od władz żądają przemysł i górnictwo
Niestety,
bezrobocie rośnie czwarty miesiąc z rzędu. W jeden miesiąc przybyło
ponad 10 tys. osób bezrobotnych. Wraz z rodzinami to spore miasto. To
przede wszystkim efekt braku odpowiedniej wyprzedzającej polityki rządu i
reagowania na zmiany w światowej gospodarce. Nie wiem, czy rząd wie, co
robi i co się dzieje w gospodarce. Przerażające jest to, że w tej
chwili mamy bardzo długie przeciętne okresy poszukiwania pracy przez
osoby bezrobotne, które wynoszą do pięciu miesięcy –zaznaczył Sławomir
Horbaczewski, ekonomista.
Bezrobocie rośnie piąty miesiąc z rzędu
W
końcu września zarejestrowanych było 866,1 tys. bezrobotnych, tj. o 1,1
proc. więcej niż w sierpniu br. oraz o 12,5 proc. więcej niż we
wrześniu 2024.
GUS: we wrześniu produkcja przemysłowa wyższa o 7,4 proc. niż rok wcześniej
Ministerstwo
Finansów zapowiada mocniejsze egzekwowanie zaległości i częstsze
kontrole sprzedaży. Zatrudni dodatkowych urzędników w dużych miastach i
rozszerzy nabycia sprawdzające. Resort liczy na miliardowe wpływy do
budżetu.
Korzystałeś z wakacji składkowych? Wezmą cię w obroty!
Adamczyk bije na alarm: Tusk chce znów prywatyzować PKL
Donald
Tusk chce po raz dugi sprywatyzować Polskie Koleje Linowe -ostrzega
były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. PFR zapewnia, że zachowa
kontrolę nad spółką.
Przywołał
przy tej okazji przypadek powierzenia zagranicznemu operatorowi
terminalu promowego w Gdyni. Wiecie jak wygląda repolonizacja „Made by
Tusk”? Tak, że dajemy zarobić zagranicznym firmom, a nie naszym.
Terminal promowy w Gdyni został oddany zagranicznemu operatorowi Stena
Line aż do 2032 roku. Pomimo, że polskie konsorcjum złożone z Polskiej
Żeglugi Morskiej Unity Line i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej zaproponowało
korzystniejszą finansowo i realną ofertę, tak twierdzą— zaznaczył
Mateusz Morawiecki. Port jednak odrzucił polską propozycję tłumacząc to
niewykonalnością, ale nie przeprowadził jednak żadnych rozmów
wyjaśniających. To kolejna porażka rządu. Zamiast obiecanej
repolonizacji, repolonizacji kluczowej infrastruktury morskiej,
strategiczny terminal trafia w obce ręce. Tusk 1, Polska 0
Mariusz Błaszczak: władza szykuje skok na państwowe spółki
że klub parlamentarny PiS będzie przeciwny projektowi. Jak dodał, PiS będzie także „organizować opinię publiczną, żeby sprzeciwić się tym działaniom”.
CBOS:
rolnicy mają ogromne zastrzeżenia do polityki rolnej UE. Twierdzą, że
nasze członkostwo we Unii przynosi im więcej obciążeń niż korzyści.
Rząd podniesie akcyzę? Resort rolnictwa ostrzega przed skutkami
W jakich
warunkach ukształtowała się mentalność części sędziów, którzy –
wspierani przez niektórych polityków i teoretyków prawa – wzniecili coś
w rodzaju rokoszu i odmawiają uznania statusu sędziów
mianowanych
przez Prezydenta RP, którzy przeszli całą przewidzianą prawem
procedurę?” - pyta prezydent Karol Nawrocki w liście do uczestników
konferencji poświęconej sądownictwu w latach 1945–1989. Prezydent nie
waha się przypomnieć, że środowisko sędziowskie nigdy nie rozliczyło
ze swego zaangażowania w komunistyczne bezprawie. „Zapewne dlatego
wszelkie inicjowane na tym polu procesy naprawcze i restytucyjne
napotykały przeszkody i ostatecznie przyjmowały postać ułomną” -
stwierdza prezydent RP.
Szlak specjalnego znaczenia dla Polski i Litwy otwarty
Kraje
Inicjatywy Trójmorza wydały łącznie już prawie 100 mld euro na
inwestycje związane z energetyką czy logistyką. Korzyści wynikające
z Trójmorza to, według Marcina Przydacza, sekretarza stanu w Kancelarii
Prezydenta RP i szefa Biura Polityki Międzynarodowych, „samoświadomość regionu”. Wyjaśnił, w jakim kontekście powstawała inicjatywa: kraje Europy Środkowo-wschodniej funkcjonowały początkowo w „prozachodniej drzemce”, której głównym przesłaniem było przekonanie, że celem tej części
kontynentu
jest integracja z Zachodem. W 2015 roku doszło do pewnego wyczerpania
tej ścieżki, kiedy wschód Europy zaczął sobie uświadamiać, że musi
współpracować także między sobą, a do tego potrzebna jest
infrastruktura. Okazało się, że mamy wspólne interesy, oczekiwania,
a także wiele do zaoferowania Zachodowi. Za rosnącą samoświadomością
muszą iść konkretne projekty. Według Marcina Przydacza było ich za mało,
choć te, które udało się zrealizować, okazały się spektakularne, np.
Via Carpatia. Marcin Przydacz wspominał, jak trudno było przekonać
Brukselę do jej współfinansowania. Przełom nastąpił dopiero wtedy, gdy
biurokraci w Brukseli uświadomili sobie, że Europa Środkowo-wschodnia
sama zaczyna się integrować, i jeżeli Unia się w to nie włączy, w jej
miejsce wejdą Amerykanie lub Chińczycy.Do dyskusji włączyła się
na zakończenie panelu Beata Daszyńska-Muzyczka, w latach 2016–2024
prezes Banku Gospodarstwa Krajowego, pomysłodawczyni i inicjatorka
powołania Funduszu Trójmorza.Mówiła o 143 projektach priorytetowych
Trójmorza, z których 30 zostało już zrealizowanych. Przypomniała,
że kraje inicjatywy wydały łącznie już prawie 100 mld euro na inwestycje
związane z energetyką czy logistyką. Inwestycje samego Funduszu,
wynoszące aż 1 mld euro, warte są teraz
6 mld euro.
Ogólnopolska Grupa Badawcza skomentowała pokrótce swoje badanie w mediach społecznościowych. Już
po raz
kolejny zapytaliśmy Polaków, jak określają swoje poglądy polityczne.
Obecnie 39,12% respondentów wskazało poglądy prawicowe - to spadek
o 1,58 punktu procentowego w porównaniu z badaniem wrześniowym (40,70%).
Nadal duża część ankietowanych utożsamia się z poglądami
centrowymi -
aż 32,75% deklaruje takie stanowisko — zaznaczyła OGB. Dwukrotnie
więcej Polaków określa swoje poglądy jako prawicowe (ok. 40%) niż tych,
którzy uznają za lewicowe (20%).
Co oznacza, że przez ostatnie lata
na szczeblu kulturowym, międzynarodowym i państwowym „dopychano kolanem”
projekty popierane przez 1/5 polskiego społeczeństwa, grożąc innym
wykluczeniem a nawet
wsadzaniem do więzień. Dobrze, że z tym kończymy— ocenił na X Bartosz Lewandowski.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz