Bezprawie i siła! Czy już czas bać się państwa?
przeszukania w związku ze śledztwem dot. wydarzeń z marszu w 2018 r. to próba doprowadzenia do "delegalizacji marszu".
Sędziowie
„tworzący porządek niedemokratyczny” będą podlegać odpowiedzialności
dyscyplinarnej; to może być 500 osób— ocenił minister sprawiedliwości
Adam Bodnar. Jak zapowiedział, zostanie stworzony specjalny organ
pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego. Szczegóły
przyszłych
rozwiązań legislacyjnych dotyczących sędziów mianowanych w oparciu
o przepisy dot. KRS, które weszły w życie w 2018 r. - Bodnar przedstawił
podczas wspólnej konferencji z premierem Donaldem Tuskiem
po zakończeniu kilkugodzinnego spotkania z przedstawicielami niektórych
środowisk prawniczych. W czasie spotkania zobowiązaliśmy się,
że będziemy dalej razem pracowali nad przygotowaniem takiego pełnego
projektu, który godzi różne spojrzenia i perspektywy, ale
w szczególności rozwiązania dotyczące tego, w jaki sposób uregulować
status sędziów, którzy zostali powołani po 2018 roku, czyli
tzw. neosędziów— poinformował szef MS. Jak podkreślił, najważniejsze
w omówionym w piątek projekcie jest „uznanie, że spośród sędziów
powołanych po 2018 roku mamy trzy grupy”.
W ciągu kilku dni napłynęło ponad 300 zgłoszeń dotyczących nadużyć obecnej władzy
Sprawa zażalenia na zatrzymanie ks. M. Olszewskiego odroczona do 18 października
Żaden
z przedstawicieli Krajowej Rady Sądownictwa nie został zaproszony
na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Nie uwzględniono też
prawników z innych stowarzyszeń („Prawnicy dla Polski”
i „Sędziowie
RP” - red.). Zaproszono tylko „obrońców praworządności”. Te osoby
zawłaszczyły sobie tę instytucję. (…). Spór jest normą w demokracji.
Są jednak sądy, które mają te spory rozstrzygać
i ewentualnie karać,
ale za konkretne naruszenia prawa, konkretnych osób, a nie całych
grup społecznych– stwierdziła przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa.
Teraz chce się karać za działania legalne. To parodia praworządności.
Pan minister uważa, że społeczeństwo nie rozumie tego, co się dzieje.
Ja byłam zszokowana. To jakaś wschodnia mentalność. Słyszymy, że ktoś
może być wydalony ze służby sędziowskiej i musi wyrazić żal.
To jest upokarzające– powiedziała sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Markiewicz: finalizujemy prace nad projektem o statusie tzw. "neosędziów"
Uderzenie w wymiar sprawiedliwości
Władza
z jednej strony rozmawia z organizacjami o praworządności, a z drugiej
uderza w ważnych przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Prokuratura
wszczęła śledztwo w sprawie niezwołania posiedzenia Trybunału Stanu
przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Małgorzatę Manowską. Premier
szumnie ogłosił, że doszło do porozumienia z prawnikami. Z którymi
prawnikami? To jest po prostu działalność absolutnie jednostronna- tak
piątkowe spotkanie premiera Tuska i szefa MS Bodnara
ze środowiskami
prawniczymi ws. zmiany statusu tzw. neosędziów oceniła Małgorzata
Manowska - przewodnicząca TS, pełniąca funkcję I prezesa Sądu
Najwyższego.
Dla Bodnara i Tuska mniej niebezpieczny dla Polski jest ruski szpieg, który dostaje akta, niż katolicki ksiądz, który ma kosmicznie wymyślone zarzuty
Ruskim
szpiegom akta przysługują, a nam nie. Proszę trzymać standard równy dla
wszystkich. Zobaczymy, co sąd zrobi z taką argumentacją. (…) Już
zaskarżyłem do Trybunału Konstytucyjnego kwestię, że akta (…) nie są
udostępniane przez sądy, a dostęp do akt jest tak naprawdę fikcyjny.
(…)
Oczywiście będę składał taką samą skargę dotyczącą akt księdza Michała –
powiedział dr Michał Skwarzyński, obrońca ks. Michała Olszewskiego,
Oceny władzy coraz gorsze. Rząd – w dół! Tusk – w dół!
CBOS:
W stosunku do lipca pogorszyła się ocena działalności rządu. Negatywne
zdanie o jego pracy ma aż połowa Polaków. 53 proc. źle ocenia premiera
Tuska.
Wraca prywatyzacja! Czy Grupa PZU pozbędzie się banków?
Posiadanie
w grupie dwóch banków jest problematyczne dla PZU i powoduje wiele
wyzwań - uważa minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Oczekuje,
że zarząd PZU w strategii zaproponuje, co zrobić z Pekao i Alior
Bankiem. Minister zastrzega, że trudno sobie wyobrazić zwiększanie
udziału Skarbu Państwa w sektorze bankowym.
Zwolnienia w PKP Cargo. Prezes podał datę
Mickiewicz: koszty Zielonego ładu są druzgocące
Bartłomiej
Mickiewicz z Komisji Krajowej NSZZ Solidarność: Jest wiele branż i
gałęzi przemysłu, które na naszych oczach giną na skutek Zielonego Ładu
"DGP": Fiskus odpuszcza fotowoltaice
Ministerstwo
Finansów ugięło się pod nawałą krytyki i łagodzi zasady opodatkowania
farm fotowoltaicznych. Poszło też na ustępstwa w sprawie budowli - pisze
czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".
PIE: najwyższy odczyt PMI od pięciu miesięcy
Sierpniowy
wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce jest najwyższy od pięciu miesięcy -
ocenił w poniedziałkowym komentarzu Sebastian Sajnóg z Polskiego
Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem, oczekiwane odbicie gospodarcze
powinno poprawić sytuację i nastroje w sektorze.
Przemysł dalej się kurczy, ale ciut wolniej
S&P Global: wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w VIII wyniósł 47,8 pkt. wobec 47,3 pkt. w VII
Rząd pogrzebie ostatni program PiS?
Dr Z. Kuźmiuk: Wchodzimy na ścieżkę katastrofy budżetowej
W
ciągu zaledwie jednego roku Platforma Obywatelska chce powiększyć nasz
dług o kwotę większą niż za osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. Co
więcej, to pokazuje kompletną nierealność tego
budżetu – mówił poseł PiS, dr Zbigniew Kuźmiuk,
Gigantyczny deficyt w budżecie. Blisko jedna trzecia Polaków nie wie, co to jest
Kluczowe negatywne ryzyko dla ratingu Polski to gwałtowny wzrost długu gg w średnim terminie - Fitch
Kluczowe
negatywne ryzyko dla ratingu Polski to gwałtowny wzrost relacji długu
general govenrment do PKB w średnim terminie, np. z powodu niepowodzenia
w konsolidacji fiskalnej - oceniła w czwartkowej nocie agencja ratingowa Fitch.
Polska zostaje w tyle za innymi krajami Unii. "Dryfujemy bez sternika"
Trzeba
bezwzględnie uruchomić inwestycje, ponieważ w polskiej gospodarce
proste rezerwy już się wyczerpały - mówi w rozmowie z WNP.PL dyrektor
Instytutu Finansów Publicznych dr Sławomir Dudek.
PKO BP: brak konsolidacji fiskalnej w 2025 r. może skłonić RPP do przesunięcia obniżek stóp
Brak
konsolidacji fiskalnej w 2025 r., wynikający z projektu budżetu, może
skłonić RPP do zaostrzenia stanowiska i może przesunąć horyzont obniżek
stóp procentowych na 2026 r. – ocenili ekonomiści banku PKO BP w komentarzu do środowej decyzji RPP.
Prezes Glapiński zmienia upierzenie
terminu. Zgodnie z jego słowami cięcie będzie miało standardową wielkość, tj. 25 pb. (0,25 pp.). Komentarze Glapińskiego znalazły odzwierciedlenie w kursie złotego. Para EUR/PLN w trakcie jego wypowiedzi skierowała się w górę, zbliżając się do poziomu 4,28 – złoty stracił zyski z wcześniejszej części dnia. Skala zmian jest jednak ograniczona, co ma zapewne związek z tym, że dzisiejsze wypowiedzi Glapińskiego są jedynie dopełnieniem zmiany w jego retoryce, która nastąpiła już wcześniej. Co więcej, wyceny obniżek stóp procentowych w przyszłym roku jeszcze przed konferencją
prasową były dość agresywne (mniej więcej 150 pb.).
NBP: oficjalne aktywa rezerwowe w sierpniu wzrosły do 192.450,1 mln euro
Oficjalne
aktywa rezerwowe w sierpniu wzrosły do 192.450,1 mln euro z 190.534,9
mln euro miesiąc wcześniej - podał Narodowy Bank Polski.
MF: stan środków na rachunkach budżetowych na koniec sierpnia wyniósł 153,6 mld zł
Rząd
rozważa dodatkową waloryzację płacy minimalnej na 2025 rok. Powodem ma
być wyższy wskaźnik inflacji. Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2025
roku miało wynieść 4626 złotych brutto, co oznaczało wzrost z 4300
złotych.
Zła wiadomość dla milionów Polaków. Składki pójdą znacznie w górę
GUS: w marcu mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6549,22 zł
Szef NBP: Na koniec tego roku inflacja może przekroczyć 5 proc.
Prognozy
wskazują, że na koniec tego roku inflacja może przekroczyć 5 proc. -
poinformował w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że od połowy
przyszłego roku inflacja powinna się obniżać ale dopiero w 2026 r.
powróci do celu inflacyjnego.
Kancelaria Prezydenta, IPN i Sąd Najwyższy na celowniku Donalda Tuska
Teraz
koalicja 13 grudnia odsłania własną propozycję dla Polski. Wyłania się
z niej ponura perspektywa. Zaplanowano najwyższy w historii deficyt –
289 mld zł. Tyle Polska zamierza pożyczyć w przyszłym roku. Dla
porównania w 2023 r. było to 85,6 mld zł, w 2022 r. – 12,4 mld, a w 2021
r. – 26,3 mld. Nawet w ciężkim roku pandemii, 2020, deficyt wyniósł
85 mld. Trzy razy mniej niż ma wynieść w przyszłym roku. Kto kupi
polskie papiery dłużne? Biedniejący Polacy już nie będą w stanie.
To zmusi rząd do zaciągania długu w walutach obcych, co oznacza wzięcie
na siebie ryzyka walutowego. Władza tłumaczy tę gigantyczną dziurę
komasowaniem funduszy, które za PiS były poza budżetem. Ale
to nieprawda,
bo Bank Gospodarstwa Krajowego pozostaje wydzielony, dalej będzie
emitował obligacje, będzie „równoległym budżetem”.Wyłania się z tego
cyniczny polityczny plan: wygrać jeszcze wybory
prezydenckie, a potem
przykręcić Polakom śrubę tak mocno, że się nie pozbierają. I wyprzedać
Polskę, by nic już nie przeszkadzało niemieckiemu nadzorowi. Żaden
odpowiedzialny polski rząd nie przedstawiłby czegoś takiego. Wszystko
wskazuje, że zaplanowano to i wyliczono w Berlinie.
Jest problem! Co niepokoi agencję Fitch w budżecie?
Wielki projekt Lufthansy Cargo. LCCevo skasuje CPK?
Lufthansa
Cargo zainwestuje 600 mln euro w modernizację swojego hubu cargo na
lotnisku we Frankfurcie. Projekt LCCevo ma być ukończony do 2030 roku.
„Połączenie zapewniane przez Lufthansa Cargo jest niezastąpioną bramą
do rynku globalnego” – komentuje niemiecki biznes. Niedawno
Lufthansa Cargo ogłosiła plan znacznego wzrostu ruchu towarowego do i z Polski.
Lufthansa przejmuje polski rynek frachtowy i chce wywozić cargo własnym samolotem
Lufthansa
Cargo praktycznie cały fracht, który obsługuje w kontekście Polski,
transportuje do niemieckich lotnisk. Już wkrótce, prawdopodobnie
od zimowego rozkładu rozpoczniemy operacje
Airbusem A321 po konwersji
z samolotu pasażerskiego na typowy frachtowiec — zaznaczył
dyrektor Ryglewicz. Jego zdaniem, pięć lub sześć rejsów tygodniowo jak
najbardziej jest w zasięgu linii lotniczej, która mogłaby zabrać
ze sobą 25 t ładunków. Druga sprawa to oczekiwania i zapotrzebowanie
naszych klientów. Dużo bardziej uprzemysłowionym regionem naszego kraju
jest Śląsk—ocenił Wojciech Ryglewicz, dodając że nad Frankfurtem nie
ma ograniczeń w zakresie nocnych lotów, inaczej niż w przypadku lotniska
im. Chopina w Warszawie. Pomysł zarządu Luftansy jest taki, by mieć
takich maszyn co najmniej dziesięć. Zależy nam na tym, by obsługiwać nie
tylko regularny fracht lotniczy, ale także
biznes e-commerce— podkreślił.
Niemcy odcinają żywotną arterię dla polskiego portu!
na rozwój potencjału polskiej gospodarki – alarmuje poseł PiS, były szef resortu gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk we wpisie na mediach społecznościowych.„O połowę spadły przeładunki zboża w naszych terminalach zbożowych” -napisał w mediach społecznościowych poseł Marek Gróbarczyk z PiS. Powołując się na analizę „Rzeczpospolitej”, były minister gospodarki morskiej alarmuje, że większość towarów rolno-spożywczych trafia teraz do niemieckich portów przeładunkowych. „Po dziesięciu miesiącach rządu Tuska! Stop niszczeniu Polski!” - dodał polityk Prawa i Sprawiedliwości
Bunt w Świnoujściu. Chcą wykoleić terminal kontenerowy?
o długości 20 stóp).
Raport
Polskiej Organizacji Gazu Płynnego nie pozostawia złudzeń. Rosja jest
wciąż największym dostawca tego paliwa na nasz rynek. Co więcej, w
ujęciu procentowym udział importu z Rosji zwiększył się w pierwszej
połowie roku z 50 proc. do 53 proc. Ale to już ostatnie pomruki giganta.
RPP: po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii inflacja powinna powrócić do celu NBP
Inflacja
jest istotnie podwyższana przez wzrost cen nośników energii. Po
wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stóp
procentowych NBP – inflacja powinna powrócić do
średniookresowego celu NBP – prognozuje RPP w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady.
Budżet MON z dykty. Kosiniak-Kamysz „zgubił” 76 mld zł
Nie będzie obiecanych funduszy dla Narodowego Centrum Nauki.
Z końcem
sierpnia rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2025 r. Przewiduje
on 42 mld zł na szkolnictwo wyższe i naukę. Okazuje się jednak,
że Narodowe Centrum Nauki, które jest największą agencją, przyznającą
granty na podstawowe badania naukowe otrzyma zaledwie
1,64 mld zł.
To niemal takie same fundusze jak do tej pory. Tymczasem przed kilkoma
miesiącami szef MNiSW Dariusz Wieczorek obiecał zwiększenie poziomu
finansowania projektów NCN. Szykowane są także zmiany w funkcjonowaniu
Polskiej Akademii Nauk, która mają być wprowadzone odpowiednią
nowelizacją ustawy. Zdaniem naukowców spowodują one obniżenie prestiżu
tej instytucji oraz radykalnie ograniczą jej samodzielność. Działalność
PAN ma teraz nadzorować nie KPRM, ale min. Dariusz Wieczorek,
szef MNiSW.
J. Siewiera wzywa szefa MSZ do dialogu z prezydentem ws. nominacji ambasadorów
które - jego zdaniem - przyniosły polskiemu społeczeństwu ogromne sukcesy.
Hydraulik
Wieliński i dysponentka Sikorskiego weszli na poziom orbity Neptuna,
gdy odkryli (Nobel we wszystkich kategoriach pewny), iż „na Zachodzie
ludzie uznali, że liberalne demokracje będą powszechne, bo to przecież
najlepszy system pod słońcem. Dlatego uznali, że w zasadzie nic nie
trzeba robić, nie trzeba dbać o nasze państwa ani sprawdzać, czy inne
kraje podążają ku demokracji, czy nie. (…) Zapanowało przekonanie,
że to nieuniknione”. Nie „ludzie”, tylko zdegenerowane „elity” tak
uznały i wcale nie były bierne, tylko ze wszystkich sił chciały (i nadal
chcą) zrobić z Zachodu gułag, gdzie jeden wariant demokracji jest
takim obiektem kultu i fetyszem jak komunizm, więc z demokracją nie
ma od dawna nic wspólnego, a bronić go trzeba podobnymi metodami, jak
komuniści „najlepszego
i ostatecznego ustroju”. Kłopot polega na tym, że „samozadowolenie” nie dotyczyło demokracji,
tylko
dominacji. Dotyczyło bycia klasą panów, której nie imają się żadne
ograniczenia. A ludzie niczego nie zauważyli, tylko zostali skrajnie
zmanipulowani, że broniąc nietykalnej klasy panów i jej przywilejów bronią
demokracji i samych siebie. Jest tylko kwestią czasu, kiedy się
zorientują, co się dzieje i odpłacą tym, którzy ich tak potwornie
wpuścili w kanał.
Prof. Krasnodębski ujawnia: Podobno Tusk zrezygnował z odebrania w Poczdamie nagrody za walkę z autorytaryzmem. Scholz jest obrażony
Były europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski ujawnił w mediach społecznościowych zakulisową informację, jakoby premier Tusk miał zrezygnować z przyjęcia nagrody i nie pofatygować się do Poczdamu. Według socjologa, kanclerz Scholz ma być ponoć obrażony decyzją szefa polskiego rządu. Wczoraj krótka rozmowa z pewnym niemieckim dyplomatą - podobno Tusk zrezygnował z przyjazdu do Poczdamu i odebrania nagrody za walkę z autorytaryzmem. Scholz jest obrażony. Zrezygnował z nagrody - według mojego rozmówcy — napisał na X prof. Krasnodębski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz