sobota, 7 grudnia 2024

Budżet na 2025 rok z rekordowym deficytem 289 mld zł.

 Abp Marek Jędraszewski w liście na adwent wzywa do obrony krzyża i lekcji religii.

Metropolita krakowski stwierdził również, „że wraz z tą ideą, tak bardzo sprzeczną z naszą narodową tradycją, planuje się ograniczyć nauczanie religii w szkołach, a równocześnie wprowadzić obowiązkowy dla wszystkich uczniów przedmiot, w programie którego w imię zdrowia będzie się deprawowało umysły i sumienia już nawet małych dzieci”. Nie wolno nam do tego dopuścić— zaapelował hierarcha i ocenił, że łamane jest konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci, a także łamane są inne prawa w kraju. Bronią przeciwko temu pozostaje – podsumował arcybiskup – modlitwa.

Paryska katedra Notre Dame wraca do wiernych

Katedra Notre Dame uroczyście otwiera podwoje po pięcioletniej odbudowie po pożarze z 2019 roku. Gośćmi uroczystości będą przywódcy państw, organizacji międzynarodowych i Kościołów.

Rok rządów Tuska wystarczył! Polska unijną czerwoną wyspą. Gospodarka zanotowała spadek. Rok temu byliśmy liderem wzrostu

To, że Polska znalazła się na minusie jest szokujące także dlatego, że jeszcze rok temu byliśmy unijnym liderem wzrostu. W 2023 roku za ten sam okres notowaliśmy 1,8 procent wzrostu. W całej Europie wyższy wzrost miała tylko Albania. Działo się to jeszcze pod rządami Zjednoczonej Prawicy. To jednak
nie koniec. Portal Business Insider zwraca uwagę, że nawet zmagające się z kryzysem przemysłu Niemcy zaliczyły w trzecim kwartale wzrost gospodarki o 0,1 proc. w porównaniu z drugim kwartałem.

Sejm uchwalił budżet na 2025 r. z deficytem w wysokości 289 mld zł.

Ustawa budżetowa została przygotowana przy założeniu, że w 2025 r. wzrost PKB wyniesie 3,9 proc., a inflacja średnioroczna - 5 proc. Zgodnie z ustawą dochody budżetu wyniosą 632,6 mld zł, wydatki 921,6 mld zł, a deficyt sięgnie 289 mld zł, czyli 7,3 proc. PKB.

Budżet na 2025 rok. Lewiatan: Finanse publiczne wyglądają coraz gorzej

Zaznaczył, że w dyskusji o przyszłorocznym budżecie nie można zapomnieć o nowelizacji tegorocznego budżetu. "Jego ostatnia aktualizacja pokazuje możliwą skalę +przestrzelenia+ założeń dla budżetu na 2025 r. Istnieje duże ryzyko, że dochody nie zostaną wykonane i na nic się wtedy zda kreatywna księgowość ministra finansów" - ocenił Zielonka.

Morawiecki: to zły budżet, rośnie dziura Tuska

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości: „Przyjęty budżet nie zabezpiecza podstawowych celów gospodarczych i celów społecznych”. Nie ma w nim środków na wielkie projekty: CPK, budowę elektrowni jądrowej. Nie widzę tam realizacji obietnic, programów dla ludzi. Wielki program mieszkaniowy? Zero…Nie jest zapisany zerowy VAT od transportu publicznego, nie są zapisane środki na 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku. Dodatkowo cały wielki program „Czyste Powietrze” został
wstrzymany. Co to znaczy? Że rząd szuka oszczędności, gdzie tylko się da w kieszeniach zwykłych obywateli i polskich rodzin. Skąd się pojawia dziura Tuska? Z załamania dochodów kasy państwa – diagnozował Morawiecki. Spójrzmy na dochody budżetu. Rośnie dziura Tuska we wszystkich kategoriach
podatków: VAT, CIT, PIT. To jest już około 40 miliardów złotych. Gdzie to poszło, do mafii VAT-owskich? Obok tego mamy rosnącą drożyznę - wskazywał były premier. Władza, obecny rząd nie dba o jakość tego budżetu, ani o jego spójność, ani o poziom długu – podsumował Morawiecki.

Tusk cieszy się z przyjęcia budżetu. Burza w sieci. "Nie ma się czym chwalić"; "Rekordowy deficyt"; "Jest niezgodny z Konstytucją RP"

Budżet przyjęty, jedność koalicji wzorowa; walec jedzie dalej -oświadczył premier Donald Tusk w mediach społecznościowych po sejmowych głosowaniach nad przyszłorocznym budżetem. Jego wpis wywołał lawinę komentarzy w sieci. Ten walec to będą dłuższe kolejki do lekarza, odwołane operacje. Tysiące ludzi, którzy stracą przez to zdrowie. Ten walec przejechał właśnie pensje pracowników budżetówki, które zje inflacja. Nie ma się czym chwalić— zauważył Adrian Zandberg, poseł Partii Razem. Budżet w takim kształcie jest niezgodny z Konstytucją RP i zapewne zostanie skierowany do TK przez Prezydenta RP. Poza tym jest to budżet tylko na pół roku. Jeżeli nie daj Boże, wybory
prezydenckie wygrałby kandydat PO, to w lipcu pojawi się budżet prawdziwy, zawierający między innymi likwidację 800 plus, likwidację 13. i 14. emerytury i  cięcia w wydatkach na wojsko— dodał Zbigniew Kuźmiuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Dziura Tuska jak magnes. Dlaczego napływa kapitał?

Ekspert rynków finansowych z PKO BP: od maja intensywnie napływa kapitał na polski rynek długu i w kolejnych kwartałach ten trend się utrzyma. Przyznał, że zainteresowanie zagranicy polskimi papierami dłużnymi powiązanymi z inflacją może oznaczać, że inwestorzy nie wierzą w szybki spadek inflacji w naszym kraju. Zwrócił jednak uwagę, że obecnie na całym świecie widać spowolnienie  tempa dezinflacji. U nas dodatkowym czynnikiem ryzyka będzie kwestia odmrożenia cen energii, która potencjalnie mogłaby podbić inflację. Poza tym te papiery korzystają na spadku rentowności obligacji. Oba te elementy będą sprawiać, że te papiery będą zyskiwać na atrakcyjności” – podsumował Mirosław Budzicki.

Optymizm gospodarczy najniżej od dwóch lat

 Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w listopadzie wyniósł 48,9 pkt. wobec 49,2 pkt. w październiku - podał S&P Global. Wskaźnik spadł po raz pierwszy od pięciu miesięcy. Prognozy na najbliższe 12 miesięcy pogorszyły się - optymizm biznesowy spadł do najniższego poziomu od ok. dwóch lat.

A tyle mówił o praworządności w Polsce... Reynders podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy. Wymowny komentarz Morawieckiego

Belgijska policja we wtorek przeprowadziła rewizje w kilku miejscach związanych z byłym unijnym komisarzem, w tym jego prywatne domy, podejrzewając, że był on zamieszany w pranie pieniędzy. Polityk był przesłuchiwany przez policję do późnego wieczora we wtorek. Przeszukania są częścią trwającego od miesięcy dochodzenia w sprawie prania pieniędzy. Śledczy czekali, aż wygaśnie kadencja Reyndersa, a stało się to w ubiegłą niedzielę, kiedy to czołowy polityk stracił immunitet jako komisarz UE. Do sprawy odniósł się również b. premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki. Pan Praworządność z Brukseli jest chwilowo niedostępny, żeby pouczać Polskę jak powinien funkcjonować wymiar sprawiedliwości — napisał z przekąsem Morawiecki.

RPP 13. raz z rzędu powstrzymuje się przed cięciem stóp

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. Decyzja nie budzi najmniejszych kontrowersji.

Polska w czołówce… wzrostu cen żywności! Przez Tuska

Mateusz Morawiecki: Polska w czołówce rankingu państw OECD. Niestety, chodzi o tempo wzrostu cen żywności. To efekt kompletnej bierności rządu.

„Obniżki stóp to rok 2026”

Zaskakująco twardy ton prezesa NBP na konferencji wyjaśniającej tło i uwarunkowanie decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Przyjęcie przez Sejm projektu ustawy o częściowym (do września 2025 r.) zamrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych sprawia, że dyskusja o obniżkach stóp procentowych przesunie się na październik 2025 r., a same decyzje - na 2026 r., ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński. Glapiński diagnozuje, że inflacja będzie spadać po osiągnięciu najwyższego poziomu w I kw. 2025 r., ale potem, po III kw. 2025 r., będzie ponownie przyspieszać. Od lipca 2025 będzie przywrócona tzw. opłata mocowa, co już podwyższy nam ceny elektryczności - przeciętny rachunek za elektryczność wzrośnie
o ponad 8 proc., a inflację podniesie o 0,4 pkt proc. Ale po drugie, w październiku 2025 wygaśnie w ogóle mechanizm ceny maksymalnej na energię elektryczną, co przy obecnym poziomie taryf zatwierdzonych przez prezesa URE, przeciętny rachunek wzrośnie o ponad 13 proc. A to oznacza podbicie inflacji o ok. 0,7 pkt proc.” - powiedział Glapiński. Wcześniej podczas konferencji Glapiński powiedział, że decyzja o częściowym zamrożeniu cen energii oddala moment osiągnięcia celu inflacyjnego o około pół roku - na koniec 2026 r.

Morawiecki: rząd Tuska nie kontroluje finansów państwa

Były premier w trakcie debaty Zespołu Pracy dla Polski : rządzący mają problem ze spięciem budżetu na 2025 r. Morawiecki zwrócił uwagę podczas posiedzenia zespołu m.in. na kwestię deficytu budżetowego i długu publicznego w tym roku i przyszłym. Projekt ustawy budżetowej zakłada, że deficyt budżetu w 2025 r. będzie nie większy niż 289 mld zł. Dochody budżetu mają wynieść 632,6 mld zł, zaś
limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł. Ministerstwo finansów prognozuje, że w 2025 r. deficyt sektora general government (instytucji rządowych   samorządowych) wyniesie 5,5 proc. PKB. Przewidywana relacja długu tego sektora do PKB (wg definicji UE) wyniesie 54,6 proc. na koniec 2024 roku i 59,8 proc. na koniec 2025 r., czyli poniżej wartości referencyjnej określonej w traktacie
o funkcjonowaniu UE na 60 proc. Zdaniem Morawieckiego, „dług publiczny wymknął się rządowi spod kontroli i próbuje nas wprowadzić na poziom przekraczający 60 proc.„, a - jak dodał - 60 proc. to bariera, której rząd nie powinien przekraczać. Morawiecki ocenił też, że w przyszłym roku deficyt budżetowy „będzie rekordowo wysoki, ale nie będą realizowane wszystkie obietnice ujęte w procesie przedwyborczym„. Rząd rezygnuje w dużym stopniu z realizacji kluczowych projektów z ogromną szkodą dla gospodarki. Spadają wydatki na sport, naukę i rekreację. Rządzący mają ogromny problem ze spięciem tego budżetu”

Polska Tuska w całej okazałości - za sukcesy karać, za porażki nagradzać

Wygląda więc na to, że nowy zarząd Orlenu będzie skarżył swoich poprzedników za to, że stworzyli firmę multienergetyczną, która należała do pierwszych 10. największych firm petrochemicznych w Europie, o obrotach sięgających 100 mld USD rocznie i jednocześnie firmę należącą do pierwszych 5. najszybciej rozwijających się firm na świecie. Ponadto Orlen zarządzany przez poprzedni zarząd w ostatnich latach dostarczał do budżetu ponad 10 proc. wszystkich jego dochodów, a w roku 2023 było
to nawet ponad 14 proc. tych dochodów. Chodzi oczywiście o wpłaty do budżetu z tytułu wszystkich podatków: podatku dochodowego, podatku od płac pracowników, a także wpłat z tytułu VAT i akcyzy, w roku 2023 była to  kwota około 70 mld zł, podczas gdy wszystkie dochody budżetowe w wyniosły ostatecznie 574 mld zł. Ponadto w 2022 roku już po połączeniu z Lotos i PGNiG, zarząd Orlen S.A. dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej, całkowicie zrezygnował z kupowania ropy i gazu ziemnego w Rosji w związku agresją tego kraju na Ukrainę. Przypomnijmy, że pod koniec rządów PO-PSL, jeszcze w 2015 roku dostawy ropy z Rosji stanowiły aż 90 proc. polskiego importu, po niecałych 7 latach byliśmy w stanie obyć się bez rosyjskiego surowca, bez negatywnych konsekwencji dla polskiej gospodarki.

20 mld zł mniej na wojsko. Pieniądze są, ale rząd ich nie wydał. "Coś zawiodło"

Wydatki na obronność to oczko w głowie ostatnich rządów. Ich podniesieniem chwaliło się PiS, o zwiększaniu nakładów mówi także obecny rząd.  Tyle że zapowiedzi to jedno, a ich realizacja - drugie. W tym roku na pewno nie uda się osiągnąć zamierzonego poziomu. A na obronność wydamy aż o 20 mld zł mniej, niż planowaliśmy.

Trzy rzędy betonowych jeży na długości kilkuset metrów i już mamy Tarczę Wschód. "Odwracanie wektorów i mydlenie oczu"

Premier Tusk zapowiadając realizację Tarczy Wschód, ani słowa nie wspomniał, że jej projekt zostanie oparty na materiałach i opracowaniach przygotowanych w Sztabie Generalnym i MON podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział także, że na ten cel zostanie przeznaczone z budżetu 10 mld zł, nie dodał tylko, że te duże środki będą pochodzić z budżetów przez kolejne 10 lat, a to oznacza tak
naprawdę, niekończącą się realizację tego przedsięwzięcia. Ba zapowiedział także współfinansowanie tego projektu ze środków europejskich, ale po krótkim czasie, okazało się to jednym wielkim
oszustwem, zorganizowanym na potrzeby wspierających Tuska mediów. Teraz tuż przed końcem roku, trzeba było pokazać, że coś z realizacją tarczy Wschód się jednak dzieje i stąd wizyta Tuska w województwie warmińsko-mazurskim i próba przekonania Polaków ,że ustawienie paru rzędów betonowych jeży na długości kilkuset metrów, zapewni Polakom bezpieczeństwo. Podczas briefingu prasowego Tusk stwierdził nawet że „w czasie spotkania z żołnierzami 200 m od granicy czuł się naprawdę bezpieczny”, tyle tylko, że do zabezpieczenia jest około 800 km granicy z obwodem Królewieckim i Białorusią, a w takim tempie jak do tej pory Tarcza Wschód, będzie budowana kilkanaście lat, a jak się wydaje tyle czasu nie mamy.

Znany bank przedstawił osiem "szokujących prognoz" na 2025 r.

Saxo Bank jak co roku opublikował prognozy, tym razem na 2025 r. Ich raport to opis serii zdarzeń, które, choć wydaje się mało prawdopodobne, mogą się wydarzyć i wówczas będą miały ogromny wpływ na światową gospodarkę.

Polskie firmy dyskryminowane przez PKP Intercity?

„Spółka PKP Intercity sama stworzyła dyskryminujący polskich producentów opis przedmiotu zamówienia, ministerstwo infrastruktury zarzeka się, że nie.

Komornicy pukają do drzwi Polaków. Powód jest jeden

Rośnie w Polsce liczba windykacji komorniczych. Przeciętne zadłużenie wzrosło o kilkanaście tysięcy złotych, a liczba upadłości konsumenckich odnotowanych na początku roku była rekordowa. Winna tej
sytuacji jest pandemia.

Branża transportowa ma dość! TIR-y zablokują drogi?

Przewoźnicy drogowi zapowiadają protest w okresie przedświątecznym.

Rachunki galopują. Jak zacisnąć pasa, by je opłacić?

By opłacić rachunki większość Polaków chce ograniczyć wydatki na ubrania i rozrywkę. 4o proc. nie wyklucza oszczędzania na jedzeniu.

Banki opływają w zyski w tym roku

NBP: zysk netto sektora bankowego w okresie I-X br. wyniósł 35,2 mld zł. Tylko w październiku banki zarobiły na czysto 4,13 mld zł.
Grupa PZU w opublikowanej 2 grudnia strategii na lata 2025-2027 nakreśliła scenariusz dotyczący dwóch posiadanych w ramach aktywów banków. Na giełdzie można zaobserwować jednoznaczną reakcję inwestorów. Przypomnijmy, od 2015 roku grupa PZU posiada 31,9 proc. akcji Alior Banku, a od 2017 równe 20 proc. akcji banku Pekao SA. Pakiety tych akcji warte są obecnie około 11 mld zł.Prezes PZU Artur Olech podkreślił podczas konferencji, że banki grupie PZU nie ciążą, ale są organizacyjnym wyzwaniem.

Sprzedaż detaliczna w Polsce. Nowe dane Eurostatu

Sprzedaż detaliczna wyrównana sezonowo w Polsce wzrosła o 0,8% r/r w październiku 2024 r., podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W ujęciu miesięcznym sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła o 2,2%. W całej Unii Europejskiej sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,1% w ujęciu rocznym i spadła o 0,3% m/m.

Dwa silniki wzrostu gospodarczego - eksport i inwestycje - stoją. Trzeci- konsumpcja - ledwie dyszy

Perspektywy na IV kwartał, nie są także zbyt optymistycznie, wprawdzie w październiku sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu r/r o 1,3%, a więc bardzo niewiele, co w sytuacji zastoju w inwestycjach i eksporcie , a nawet jego spadku źle wróży wzrostowi gospodarczemu. Przypomnijmy, że rząd prognozował na ten roku wzrost PKB na poziomie 3,1%, ale dane za 3. kwartały nie dają podstaw do tego, żeby został on zrealizowany (w kolejnych kwartałach tego roku wyniósł on bowiem odpowiednio 1,7%, 3,2% i 1,7%). Jeżeli te tendencje się utrzymają, to zagrożony będzie również prognozowany wzrost PKB w roku przyszłym, aż na poziomie 3,9%, a tym samym oparte o te prognozy podatkowe dochody budżetowe, co przy planowanym już deficycie na poziomie 290 mld zł, groziłoby wręcz katastrofą finansów publicznych.

Ceny plus! Rosną stawki opłaty paliwowej

Resort infrastruktury: stawki opłaty paliwowej, zawartej w cenach paliw silnikowych wzrosną w przyszłym roku o ponad 3 proc.

Połowa Polaków nie wierzy, że rząd jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą w kraju. Maliszewski: Zjazd, jak po maśle

CBOS w swoim raporcie pokazał odpowiedź ankietowanych na pytanie: Czy, Pana(i) zdaniem, polityka obecnego rządu stwarza szanse poprawy sytuacji gospodarczej? W listopadzie 50 proc. ankietowanych odpowiedziało na to pytanie nie. W porównaniu z analogicznym pytaniem, ale zadanym
respondentom w październiku to wzrost o 2 proc. Porównując miesiąc do miesiąca, coraz mniej Polaków uważa, że polityka obecnego rządu może wpłynąć na poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce. W październiku było ich 38 proc., natomiast w listopadzie zaledwie 36 proc.
Pomysł Ministra Domańskiego to jawne pogwałcenie wszelkich praw przedsiębiorców. Nie możemy wyjść ze zdumienia, co tu się w ogóle wydarzyło?! Koalicja partii demokratycznych jako jeden ze swoich głównych postulatów wyborczych obiecała powrót do niższej składki zdrowotnej, tej sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu PiS. W końcu doszło do spełnienia tejże obietnicy wyborczej. I co się okazało? Nie dość, że NIE OBNIŻONO nam składki zdrowotnej, to jeszcze… PODWYŻSZONO nam ją, ale to jeszcze nie koniec tego cudownego rozwiązania, bowiem podwyższono nam ją o NIEBOTYCZNE KWOTY! Mianowicie teraz po tej rzekomej obniżce będziemy bulić haracz w wysokości już nie 1258 (zamiast 350), a nawet 9500 na miesiąc! Czyli o jakieś 750 proc.— podnieśli protestujący mikroprzedsiębiorcy.  Takie zmiany uznano za „skrajnie nieuczciwe” i „niesprawiedliwe”.

Leśnicy protestują! Domagają się dymisji minister: "W kilka miesięcy doprowadzono Lasy Państwowe prawie do upadku"

Przypominamy, że pod koniec września, decyzją minister klimatu i środowiska przedłużone zostało moratorium ze stycznia 2024 chroniące wybrane lasy w Polsce. Ma ono obowiązywać do czasu wprowadzenia przez Lasy Państwowe odpowiednich przepisów. W praktyce decyzja ta zablokowała możliwość wycinek drzew na obszarach 10 lokalizacji, co o około 20 procent zmniejszyło obszar pozyskiwania drewna. Dyrektor generalny LP chce wyłączenia z dotychczasowej gospodarki leśnej
17 proc. powierzchni lasów. Kolejne 3 proc. ma być przeznaczone na parki narodowe. Planowane jest generalne odejście od tej formy prowadzeniagospodarki leśnej, którą znamy od pokoleń, a która świetnie się sprawdzała.

Nowa polska konstytucja klimatyczna pomija kluczową kwestię. "Górnictwo to nie tylko węgiel"

- W Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) powinno się dostrzegać kwestie społeczne i zapewnić miejsca pracy dla odchodzących z pracy górników węgla kamiennego - zaznacza w rozmowie z
portalem WNP.PL dr hab. inż. Paweł Bogacz, prof. Akademii Górniczo-Hutniczej.

Kopalnie podzielą los polskich stoczni? "W każdej chwili"

- W każdej chwili jakiś urzędnik z Brukseli może zakwestionować legalność dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych w kopalniach -przestrzega Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności.

Przyszłość tych elektrowni pod znakiem zapytania. Napięcie rośnie, decyzji brak

Domagamy się  decyzji dotyczących przyszłości elektrowni Łaziska i Siersza z grupy Tauron. Ich los jest ważny nie tylko dla zatrudnionych tam pracowników, ale i dla mieszkańców  Łazisk i Trzebini - mówi WNP.PL  Bogdan Tkocz, przewodniczący Solidarności w spółce Tauron Serwis.

W hutnictwie wrze. "Unijni urzędnicy doprowadzą do bankructwa firm"

W unijnym hutnictwie sytuacja jest coraz trudniejsza. Potrzeba szybkich i stanowczych kroków pozwalających unijnym firmom utrzymać rynek – mówi Przemysław Sztuczkowski, prezes Cognora i podkreśla, że problemy wynikają tylko z nierealistycznej polityki Unii Europejskiej.

Hutnicy stracili cierpliwość. Upomną się o rozwiązanie piętrzących się problemów branży

Sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Gliwicach będzie towarzyszyła manifestacja hutników chcących przypomnieć rządowi o problemach tego sektora. To pierwszy ich krok w drodze do Brukseli. Jak podkreślają, tylko przebudzenie unijnych urzędników może uratować sytuację.

Europejski rynek gazu na progu paniki. Grozi nam astronomiczny wzrost cen

Na giełdzie TTF cena gazu zbliżyła się niebezpiecznie do 50 euro za MWh. Europejski rynek coraz bardziej obawia się powtórki sprzed dwóch lat i gwałtownego wzrostu cen paliwa. Wówczas doprowadziło to do masowego zamykania firm i wstrzymywania przez nie produkcji.

Klamka zapadła! Umowa UE-Mercosur wynegocjowana

Von der Leyen: zakończyliśmy negocjacje umowy o wolnym handlu z Mercosur. Umowa była negocjowana od 25 lat. Ma ona otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie; KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii. Umowa budzi jednak sprzeciw europejskich rolników, którzy obawiają się zalewu unijnego rynku przez tanie produkty rolne z krajów takich Brazylia czy Argentyna.

Europejczycy zostali oszukani? Produkty z państw Mercosur nie muszą spełniać standardów UE

Jak się okazuje, Unia Europejska nie ma przepisów, które gwarantowałyby, że produkty pochodzące z państw Mercosur, czyli z Brazylii, Argentyny, Paragwaju, Boliwii i Urugwaju, będą spełniać europejskie standardy - ostrzega Lea Auffret z unijnej organizacji konsumentów BEUC. Tymczasem standardy te muszą spełniać europejscy producenci.

Zmiany w składkach rolników. Oto ile będą płacić

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego ogłosiła nowe stawki składek na ubezpieczenia wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie oraz emerytalno-rentowe dla rolników na 2025 rok. Składki dla rolników za
pierwszy kwartał wyniosą od 26 zł do 769 zł miesięcznie, z terminem płatności do 31 stycznia 2025.

Mercosur to wyrok na polskich hodowców drobiu

Krajowa Rada Drobiarstwa: drób z Brazylii może wyprzeć polskie mięso z Europy. Polscy hodowcy drobiu nie mogą konkurować z dostawcami z krajów Mercosuru na równych warunkach, ponieważ muszą spełniać standardy, które tam nie obowiązują - powiedział prezes Krajowej Rady Drobiarstwa
Dariusz Goszczyński. Dodał, że tańszy brazylijski drób może wypchnąć polskie mięso z rynków UE.

Polska i Francja nie są już same. Kolejny duży kraj UE nie chce umowy z Mercosurem

Giorgia Meloni zapowiedziała, że władze w Rzymie nie poprą tej umowy, chyba że porozumienie będzie zawierać silniejsze zabezpieczenia dla unijnych rolników - poinformowały w piątek źródła zbliżone do gabinetu polityczki. Grupa ta wciąż jednak nie ma wystarczającej większości, aby zablokować umowę. Zmieni się to, jeśli negatywne stanowisko wobec umowy podtrzymają Włochy.

Odbudowa zniszczeń po powodzi 
potrwa długo, będzie też kosztowna

Nawet 23 mld zł ma kosztować Program "Odbudowa plus", czyli usuwanie skutków i naprawa zniszczeń po powodzi. Pieniądze mają pochodzić z unijnych funduszy oraz ze źródeł krajowych. Ale tak do końca jeszcze nie wiadomo, ile dokładnie będzie ich potrzeba. Nie ma jeszcze nawet pełnego planu odbudowy zniszczeń, bo wciąż trwają analizy, co i w jakim zakresie ma być naprawiane, a co trzeba zbudować na nowo.

Hindusi i Niemcy rozebrali klejnot polskiego przemysłu spożywczego

Przejęcie Korala przez indyjską firmę Captain Fresh to ostatni etap sprzedaży w obce ręce polskiej perły branży spożywczej i lidera rynku konserw rybnych - Grupy Graal. Wcześniej Niemiecki Lisner zakończył proces przejęcia większości biznesu, należącego do Graala, której Koral był częścią od 2006 r. do 2017 r. Finalizację umowy z Niemcami dotyczącą pozostałych aktywów Graal ogłoszono pod koniec listopada.

Tusk obiecuje terminal zbożowy... w Gdańsku do 2026 roku. Gróbarczyk: "W Szczecinie odda Niemcom, w Gdyni odda Holendrom"

Informację przekazaną przez Donalda Tuska wypunktował już w dobitnym wpisie były minister gospodarki morskiej. Tusk w Szczecinie odda terminal Niemcom, w Gdyni odda Holendrom, a teraz
w Gdańsku ten marionetkowy premier, obiecuje, że w 2026 roku…— napisał Marek Gróbarczyk. Czy ktoś jeszcze wierzy w te brednie? — dodał.

Nerwowy syk Tuska po aferze z Reyndersem! Co ma zatuszować wejście do Lux Veritatis i kolejny cios w Nawrockiego?

Właśnie tak wypiera się międzynarodowe skandale, wywołujące lawinę podejrzeń także w kontekstach krajowych. Okazuje się, że były komisarz ds. sprawiedliwości UE, Didier Reynders, który przez lata
pouczał Polskę ws. praworządności, podejrzany jest o pranie brudnych pieniędzy. Belgijska policja właśnie go przesłuchała i dokonałaprzeszukań jego domów, a media donoszą, że proceder miał trwać
aż 10 lat! To informacja absolutnie wstrząsająca, zwłaszcza że Reynders był w Warszawie zaledwie 2 tygodnie temu i chwalił rząd Donalda Tuska za skuteczne przywracanie praworządności. Nie dziwi więc fakt, że politycy PO starają się przykryć tę sprawę. Tusk natomiast nerwowo przykręcił śrubę i wydał publiczny nakaz „ścigania PiSowców”. Machina ruszyła z impetem! Wejście CBA do fundacji Lux Veritatis, chęć pozbawienia Jarosława Kaczyńskiego immunitetu poselskiego w  ekspresowym
trybie, aresztowanie Olgierda L. – wszystko to łączy się w całość. Ale elementów jest więcej.

Tłumy na wielkiej manifestacji w Warszawie przeciwko edukacji zdrowotnej! "To jest zbrodnia przeciw naszym dzieciom"

Rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i czynnie protestują przeciwko wprowadzeniu do szkół obowiązkowego przedmiotu pod nazwą edukacja zdrowotna! Dzisiaj o godzinie 12.00 na placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się demonstracja organizowana przez Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (skupiającej ponad 70 organizacji społecznych: rodzicielskich, nauczycielskich, wolnościowych, lokalnych, patriotycznych, polonijnych) pod hasłem „Tak dla edukacji! Nie dla deprawacji!”.

O. Tadeusz Rydzyk przeszkadza lewicowo-liberalnej rewolucji. To jest jedyny prawdziwy powód ataków na Lux Veritatis

Po politycznej nagonce na ks. Michała Olszewskiego, sercanina, który znalazł się w środku afery tylko dlatego, że chciał pomóc ofiarom przemocy, było dosyć jasne, że następny atak dotknie ojca redemptorysty. O. Rydzyk, jak jest dobrze znane, już dłuższy czas jest solą w oku liberalno-lewicowych elit, a czarna kampania przeciwko niemu trwa od dekad. Społecznie pozytywne i ważne projekty podejmowane i realizowane przez redemptorystę, jego zaangażowanie w media, edukację i kulturę jest tym, co przeszkadza liderom tych elit. Te aktywności, cały czas fałszywie przedstawiane jako budowanie „imperium Rydzyka”, oznaczają, że znaczna część polskiego społeczeństwa wciąż kształtuje się w duchu wartości katolickich i tradycyjnych.

Neomarksistowska podległość nie tylko w szkole! Tęczowa ideologia jest już we wszystkich kluczowych resortach rządu Tuska

Jak widać, wdrożenia genderowej agendy opracowywane są w resortach z zapałem i pewnie nie mielibyśmy szansy dowiedzieć się o tym, co szykuje nam rząd, gdyby nie wylewność Reida. Ideologiczne wdrożenia prawne i zdrowotne to tylko kwestia czasu. I nie ma znaczenia, że chronią nas zapisy Konstytucji. Dla tej ekipy ład prawny nie stanowi przecież żadnej przeszkody. W kluczowych resortach zasiadają lewicowi aktywiści, którzy przeprowadzą rewolucję genderową nie tylko dlatego, że posiadają zobowiązanie wobec środowisk, z których się wywodzą, ale dlatego, że napędza ich wewnętrzny ogień rewolucji. Dość powiedzieć, że jednymi z pierwszych gości zaproszonych do ministerstwa sprawiedliwości już styczniu przez Adama Bodnara i Krzysztofa Śmiszka były organizacje LGBT+, a ściślej z Kampanią Przeciw Homofobii, w której przez lata działał sam Śmiszek,
przygotowując projekty ustaw na rzecz homoseksualnych i transseksualnych. „Dyskutowano o przestępstwach z nienawiści, zmianach prawnych i sprawach sądowych związanych z zaangażowaniem Prokuratora Generalnego. Planowane są kolejne spotkania” – o

Brak komentarzy: