Wildstein: Rządzący niszczą demokrację, państwo prawa i rozbijają wspólnotę.
Moja
ocena obecnego rządu i partii ją tworzących jest z gruntu zła. Nie
miałem pozytywnych oczekiwań wobec tej formacji. Przyznaję jednak,
że w sensie negatywnym bardzo mnie zaskoczyli, przekroczyli bowiem
wszystkie moje obawy. Polityka, którą uprawiają obecnie rządzący
z koalicji 13 grudnia, historycznie wpasowuje się właśnie w tę datę.
Można odnieść wrażenie, że kontynuują to, co zdarzyło się w 13 grudnia
1981 r. To jest uderzenie w demokrację i państwo prawa. Widzimy
załamywanie się funkcjonowania państwa w różnych wymiarach. Mamy
narastającą katastrofę w wymiarze gospodarczym. Wystarczy choćby
porównać wyniki spółek skarbu państwa za poprzednich rządów i obecnych.
PKN Orlen ma przerażające notowania, a był przecież jednym z motorów
polskiej gospodarki. Jeszcze gorzej jest w służbie zdrowia. Jeśli władze
zajmują się głównie tropieniem i eliminowaniem specjalistów związanych
z Prawem i Sprawiedliwością, a z drugiej strony, zasłaniając się hasłem
odpolitycznienia spółek, wpychają na wszystkie możliwe stanowiska,
własnych stronników, to mamy to, co mamy.
Morawiecki: czas zatrzymać zły rząd Tuska
13 grudnia mija rok działalności koalicyjnego rządu, na którego czele stanął Donald Tusk. Zdaniem Morawieckiego, to ”był bardzo zły rok dla polskiej gospodarki, społeczeństwa, budżetu i inwestycji”. „Widać,
że oni nie potrafią zarządzać finansami publicznymi. Widać również jaka
jest wizja Polski, czy raczej jakiej wizji Polski nie ma. Nie
ma po prostu strategii, która poprowadziłaby naszą gospodarkę w kierunku
szybkiego rozwoju gospodarczego, który spełnia aspiracje polskiego
społeczeństwa” - mówił b. premier na konferencji prasowej. Morawiecki
krytykował przyjęty budżet na 2025 r. „Nie
ma tam spełnionych obietnic, nie ma 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku,
nie ma akademików za złotówkę, nie ma zerowego VAT-u na transport
publiczny, nie ma programu 300 tys. mieszkań komunalnych” -wymieniał.
Ten rząd nie realizuje podstawowych interesów w zakresie realizacji CPK.
Miliardy złotych mogłyby zostawać w Polsce. Zobaczcie, co dzieje się
w sferze edukacji. Trzeba podnosić poziom kształcenia, a nie obniżać.
Nie zabierajmy szans rozwojowych naszym dzieciom. Czas zatrzymać zły
rząd Tuska.
Na rocznicę rządów Tuska, jedyne „osiągnięcie” to wzrost zadłużenia o ponad 400 mld zł
jedynym
prawdziwym „sukcesem” rządu Donalda Tuska, będzie dodatkowe zadłużenie
Polski przez 2 lata o kwotę ponad 400 mld zł, a w rezultacie dług
publiczny przekroczy 60 proc. PKB i w ten sposób po raz pierwszy w
czasie naszego 20- letniego członkostwa w UE, złamiemy unijne kryterium z
Maastricht. Rząd Tuska bowiem przyjął budżet na rok 2024 z deficytem
ponad 184 mld zł, ale w listopadzie minister finansów Andrzej Domański,
przyznał się do załamania dochodów budżetowych w kwocie 56 mld zł , w
rezultacie deficyt został podwyższony do kwoty 240 mld zł. Na rok 2025
rząd Tuska zaproponował budżet państwa z jeszcze wyższym deficytem
wynoszącym aż 290 mld zł, co oznacza, że przez 2 lata suma deficytów
przekroczyła 530 mld zł, a w konsekwencji dług publiczny wzrośnie o
wspomniane ponad 400 mld zł z 49,6 proc. PKB w 2023 roku, aż do 59,8
proc. PKB na koniec 2025 roku i ponad 61,3 proc. PKB w roku 2027. Rząd
Tuska doprowadził do tak dramatycznych wzrostów deficytów budżetowych,
ponieważ zapadło polityczne przyzwolenie tej koalicji „na prywatyzację
podatków”, w rezultacie dochody z podatku VAT w tym roku przy
doprowadzeniu do porównywalności, zwiększą się zaledwie o 4 proc.,
podczas gdy minister twierdzi, że o ponad 20% w stosunku do roku 2023.
Jeszcze bardziej dramatycznie wygląda sytuacja z wpływami z podatku CIT,
te będą w tym roku ponad 11,5 mld zł niższe niż planowano , a w
konsekwencji nawet niższe od tych, które zrealizowano w 2023 roku. I to
są jedyne „osiągnięcia” rządu 13 grudnia na pierwszą rocznicę jego
powołania.
Rząd Tuska przez miniony rok rączek sobie nie urobił!
Dziś mija dokładnie rok od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. Do wyborów Koalicja Obywatelska
szła
ze „100 konkretami”, które to miała zrealizować w 100 dni. Według
serwisu fact-checkingowego Demagog, w tym okresie udało się spełnić
6 obietnic. Po roku, a więc już z mniejszym lub większym opóźnieniem,
doszło ich 9. 27 zostało częściowo zrealizowanych. Co z resztą?
Na niektóre zabrakło pieniędzy, inne - zablokował „zły” prezydent Duda,
w każdym razie ze 100 konkretów wyborcy dostali niewiele Choć
obiecywano nam „uśmiechniętą Polskę”, z obecnym rządem Polacy nie mają
chyba
zbyt wielu powodów do uśmiechu. Jak wynika z sondażu United Surveys dla
„DGP”, aż 51,5 proc. naszych rodaków negatywnie ocenia działania
Koalicji 13 Grudnia.
Młodzi i kobiety pokazują czerwoną kartkę rządowi koalicji 13 grudnia
„zdecydowanie pozytywnie”. 8,9 proc. badanych nie miało zdania. Po roku od inauguracji większość Polaków negatywnie ocenia rząd Donalda Tuska— informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. 51,5 proc. – taki odsetek Polaków negatywnie ocenia działania obecnego rządu – wynika z sondażu United Survey (…)”— czytamy w „DGP”. Co ciekawe, chociaż obóz ten cały czas podkreśla, że walczy on o prawa kobiet i na takich hasłach dochodził do władzy, to właśnie kobiety zdecydowanie gorzej oceniają jego działalność. Rząd pozytywnie ocenia bowiem 47 procent mężczyzn i zaledwie 33 procent kobiet. Jeżeli chodzi o grupy wiekowe, to najbardziej krytyczni wobec rządu są najmłodsi wyborcy. Tylko 17 procent grupy w wieku 18-29 lat ocenia go pozytywnie. Negatywnie ocenia go natomiast aż 49 procent najmłodszych. Warto także zwrócić uwagę, że respondentom nie podoba się usilne rozliczanie Prawa i Sprawiedliwość przez rząd Donalda Tuska. Taką działalność „zdecydowanie pozytywnie” ocenia zaledwie 4,6 procent wyborców, raczej pozytywnie - 28,4 procent, raczej negatywnie - 30 procent, a zdecydowanie negatywnie - 24,5 procent.
Firmy napotkały na legislacyjną defensywę. Raport punktuje działania rządu
W
pierwszym roku Sejm obecnej kadencji uchwalił 125 ustaw, z czego tylko
30 dotyczyło bezpośrednio prowadzenia firm. W praktyce oznacza to, że
zmniejszyła się zmienność prawa. Jak wynika z raportu Grant Thornton
jedynie sześć ustaw gospodarczych ułatwiło działalność firmom, natomiast
uchwalono dziewięć, które utrudniają prowadzenie działalności, z
czego osiem to wprowadzenie regulacji
unijnych.
Na rocznicę rządów Tuska wzrost chwilówek o 53 proc. i wznowienie sprzedaży „na zeszyt”
analogicznym okresie roku ubiegłego. Ich wartość z kolei wyniosła aż 12,3 mld zł, co oznacza wzrost o blisko 54 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego i jest potwierdzeniem, że dla
firm udzielających „chwilówek”, znowu nastało w Polsce finansowe eldorado. Podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości tego rodzaju pożyczki, stawały się z roku na rok, coraz mniej popularne, a wiele firm je oferujących zniknęło z rynku, jako że tego rodzaju działalność, zwyczajnie przestawała się opłacać.
Stanęliśmy w obliczu nie tylko degradacji państwa, ale i społecznego rozłamu
Dziś,
po roku obecnego rządu, niektórym otwierają się oczy. Ale nie nam,
ludziom ze Stowarzyszenia „Godność”. Bo już rok temu, w tym miejscu,
wyraziliśmy kilka cierpkich uwag na temat wyborów
13 października
i możliwych skutków. I skutki są! Stanęliśmy w obliczu nie tylko
degradacji państwa, ale i społecznego rozłamu spowodowanego niesłychaną
opresją nowej władzy w stosunku do opozycji i jej zwolenników.
Druzgotany jest konstytucyjny porządek, podważane prerogatywy
konstytucyjnych urzędów, jeśli tylko nie są one pod pełną kontrolą
rządzących. Z powodu błędów w kierowaniu gospodarką nastąpił gwałtowny
spadek dochodów budżetu i wzrost cen. Brakuje środków na służbę zdrowia,
na wypłaty dla nauczycieli czy pomoc dla powodzian. Upadają
przedsiębiorstwa i hamowane są rozwojowe inwestycje. To nie jest
demokratyczny i dobrze rządzony kraj, o którym marzyliśmy drukując
bibuły, demonstrując na ulicach czy siedząc w więzieniach! Czasami
przypomina on „stan” sprzed 43 lat, który dziś tu przywołujemy…
Z eksportem mizernie, a perspektywy słabe
Polski
Instytut Ekonomiczny: wobec słabości eksportu motorem dla wzrostu PKB
pozostanie popyt wewnętrzny. Według PIE tempo wzrostu eksportu
w październiku było „mizerne”. „Perspektywy
są słabe,
głównie z uwagi na zapaść europejskiego przemysłu. W efekcie motorem
wzrostu PKB wciąż będzie popyt wewnętrzny” -stwierdzili eksperci.
Dodali, że dane holenderskiego CPB wskazują, że przemysł w gospodarkach
rozwiniętych znajduje się obecnie w stagnacji, a w strefie euro
systematycznie słabnie od 2023 r. „Szybko rozwijają się jedynie rynki azjatyckie, ale w tym przypadku nasze relacje handlowe są umiarkowane” – zaznaczyli.
Spada eksport, rośnie import. „Niska aktywność gospodarki”
NBP:
w październiku nadwyżka rachunku bieżącego wyniosła 4,6 mld zł.
W analogicznym miesiącu 2023 r. saldo rachunku bieżącego również było
dodatnie i wyniosło 9,6 mld zł – podał w piątek Narodowy
Bank Polski. „W październiku
2024 r. wartość eksportu zmniejszyła się o 3 proc. w stosunku
do analogicznego miesiąca 2023 r. i wyniosła 130,8 mld zł. Wartość
importu towarów w porównaniu do października 2023 r. zwiększyła się
o 1,8 proc. do 134 mld zł – był to trzeci wzrost wartości importu
w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Nadal jednak dynamiki obrotów
towarowych pozostają pod wpływem niskiej aktywności zarówno w polskiej
gospodarce, jak i w krajach będących najważniejszymi
partnerami handlowymi”
– czytamy w komunikacie NBP. Bank centralny podał, że w październiku
2024 r. spadek sprzedaży zagranicznej nastąpił w pięciu spośród sześciu
głównych kategorii towarów.
To przesądzone. Polacy zapłacą gigantyczny podatek
Federacja
Przedsiębiorców Polskich: 22,8 mld zł wyniosło pod koniec 2023 r.
zadłużenie szpitali. W III kwartale 2023 r. długi te wyniosły 22,8 mld
zł. Skok o 400 mln zł zadłużenia między drugim a trzecim kwartałem
w tamtym okresie oznacza, że wzrosło ono kwartał do kwartału o 16 proc.
To najwyższy
przyrost od 2020 r., kiedy system odczuł skutki pandemii
i drugi najwyższy kwartalny przyrost, odkąd zbierane są te dane, czyli
w ciągu 20 lat – poinformował główny ekonomista FPP Łukasz Kozłowski.
NFZ
opóźnia się z pieniędzmi dla lecznic, a te nie płacą swoim dostawcom.
FPP wyliczyła też, ile w trzech kolejnych latach będzie kosztować
łącznie uchwalone przez Sejm pod koniec listopada obniżenie składki
zdrowotnej odprowadzanej przez przedsiębiorców i koszty procedowanego
projektu,
który zakłada zmiany w składce od 2026 r. W 2025 r. dla NFZ zmiana
oznacza stratę 1,58 mld zł, w 2026 r. – 6,44 mld zł, a w 2027 r. –
6,63 mld zł. Ubytek ten powinien zostać pokryty zwiększoną
dotacją NFZ z budżetu państwa. „Ale
jakakolwiek rekompensata wymaga decyzji ministra finansów, ponieważ
same regulacje prawne nie przewidują, że te ubytki zostaną pokryte
z budżetu. Wymaga to podjęcia osobnych decyzji, które w tym momencie nie
zostały jeszcze podjęte” – zaznaczył ekspert.
PiS wygrywa w sprawie sprawozdania z wyborów 2023 r.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego uwzględniła skargę Prawa i Sprawiedliwości na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania za wybory z 2023 r.
Orlen wycofuje się z wielkiego projektu. Miliardy wyparowały z giełdy
Środowe
notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zdominowane
zostały przez kolor czerwony. Wśród najmocniej przecenionych dużych
spółek niechlubny prym objął Orlen.
Bałagan w GITD. Dotkliwa niewygoda dla kierowców
Od 1 grudnia kierowcy nie mogą opłacać kartą płatniczą mandatów nałożonych przez inspektorów GITD. Powód? Skandaliczne niedopatrzenie.
Nadchodzi nowy podatek od żywności. To już przesądzone?
jednak pojawić się kolejne wyzwanie. Unia zastanawia się bowiem nad rozszerzeniem systemu handlu emisjami na rolnictwo ETS3.
W sklepach drożej o 5,5 proc. niż przed rokiem
Inflacja będzie dotkliwa co najmniej do wiosny
usług wzrosły o 7,2 proc. r/r (wobec 6,7 proc. r/r w październiku), a ceny towarów wzrosły o 3,8 proc. r/r (wobec 4,8 proc. r/r w październiku).
NBP: Rezerwy w złocie to 427,2 ton - to ponad 17,7 proc. aktywów rezerwowych na koniec października 2024. Ich wartość to 152,9 mld zł.
Bank
centralny: kolejne zakupy, nowa pozycja w globalnym rankingu i krok od
osiągnięcia strategicznego celu, wytyczonego przez prezesa Adama Glapińskiego.
Według najnowszych danych Światowej Rady Złota, Narodowy Bank Polski
(NBP) wyróżnił się jako największy nabywca złota w trzecim kwartale
bieżącego roku. Dzięki intensywnym zakupom Polska awansowała na 12.
miejsce w globalnym rankingu posiadaczy złota, wyprzedzając m.in. Wielką
Brytanię, Portugalię i Arabię Saudyjską. To jednak nie koniec ambitnych
działań – z kalkulacji firmy Tavex wynika, że w listopadzie NBP
wzbogacił swoje rezerwy o kolejne 21,05 ton złota. Obecnie złoto stanowi
17,59 proc. aktywów rezerwowych banku. Jesteśmy już o krok
od realizacji strategicznego celu – osiągnięcia 20 proc. udziału złota
w narodowych rezerwach.
Zakład
Ubezpieczeń Społecznych nie wykorzysta całej dotacji budżetowej
zaplanowanej na ten rok, a Ministerstwo Finansów może w ten sposób
zaoszczędzić nawet 6-7 mld zł - poinformował w weekendowym wydaniu "Puls
Biznesu". Według informacji "Pulsu Biznesu" zakład wykorzysta nie
więcej niż 66 mld zł z 72,7 mld zł zapisanych w ustawie budżetowej" -
wskazała gazeta. Jak przekazał "PB", ZUS nie musi wykorzystywać pełnej dotacji budżetowej, bo sytuacja finansowa funduszy, którymi zarządza, jest bardzo dobra. Dotyczy
to zwłaszcza Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są
emerytury i renty w powszechnym systemie emerytalnym.
Masowa likwidacja od 1 stycznia. Złe więci dla 8 mln osób w Polsce
Po
1 stycznia niezależne praktyki pielęgniarek i położnych w Polsce mogą
zostać zlikwidowane. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje nowelizację
ustawy, aby zapewnić możliwość dalszego ich funkcjonowania. Jednak
istnieje ryzyko, że proces legislacyjny nie zostanie ukończony przed
końcem roku.
Czegoś takiego nie było od 15 lat. Mogą pogłębić kryzys w Europie
Europa,
która pogrążona jest w dużym kryzysie energetycznym, może mieć wkrótce
jeszcze większe problemy. Norwegowie chcą ograniczyć przesył energii z
resztą Europy. Powód? Rosnące ceny energii w ich kraju. Ceny prądu w
Norwegii są najwyższe od 15 lat.
Panele słoneczne stworzyły nowy problem. Polacy oszukują system
Instalacja
fotowoltaiczna zainstalowana w naszych domach w pewnych sytuacjach może
sama się wyłączyć. Właściciele paneli słonecznych, próbując do tego nie
dopuścić, zmieniają więc ustawienia. To jednak -ostrzegają eksperci -
może się bardzo źle skończyć. Wyjaśniamy, na co trzeba uważać.
Przemysł ma pretensje do rządu. "Gospodarka to nie rozliczenia"
Inwestycja
drastycznie okrojona, budżet zmniejszony o 90 proc.,projekt opóźniony.
„Jest FATALNIE” – prezes „Tak dla CPK” o planach rządu Tuska.
Kryzys hutnictwa. Strategia stalowa pilnie potrzebna
Inwestowanie
w srebro stanie się o wiele mniej opłacalne. Od 1 stycznia przyszłego
roku zacznie obowiązywać znowelizowana ustawa o podatku od towarów
i usług, która wprowadzi VAT na produkty ze srebra. Na nowelizacji
zyskają sprzedawcy w Niemczech, stracą – z Polski.
Polska
może stanąć przed poważnym wyzwaniem, jeśli chodzi o dostawy energii
elektrycznej już w 2026 roku. Jak podała "Rzeczpospolita", bez
odpowiednich działań nasz kraj może zmagać się z deficytem na poziomie prawie 9,5 GW w stabilnych źródłach energii.
Konserwatywna wystąpiła z propozycją budowy elektrowni jądrowej.
92,5% Polaków popiera budowę elektrowni jądrowych w Polsce, wynika z najnowszej edycji badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Przemysłu w listopadzie br. Tylko 5,9% badanych sprzeciwia się takiej budowie. To najlepszy wynik w historii badań realizowanych co roku od 2012 r.
Kolejny producent maszyn wynosi się z Polski
To
już prawdziwa plaga. Firmy produkujące maszyny dla rolnictwa, przemysłu
czy sektora transportu masowo wycofują się z naszego kraju
Polskim cementowniom grozi zamknięcie?
Gazeta
szacuje, że w tym roku import ma sięgnąć znacznie powyżej pół miliona
ton, zaś w przyszłym może to być nawet 1,5 mln. Podkreśla także,
że uderza to bezpośrednio w polskich producentów. Ukraiński cement
na naszym rynku pochodzi głównie z prywatnej cementowni
w Iwano-Frankiwsku, która sprzedaje go przez spółkę założoną w naszym
kraju mającą przedstawicielstwa w Białej Podlaskiej, Chełmie, Zamościu,
Jarosławiu i Rzeszowie. Ukraińska cementownia jest obecnie
rozbudowywana, a docelowo jej moce produkcyjne mają wynieść do 4 mln ton rocznie — czytamy w „PB”.
Mocne wystąpienia polityków PiS podczas spotkania "Młodzi dla Europy".
Mateusz
Morawiecki podkreślił, że rząd Prawa i Sprawiedliwość blokował
wprowadzenie Zielonego Ładu i paktu migracyjnego. Nie ma kompetencji
takiej, na którą my mając możliwość sprzeciwienia się,
zgodziliśmy
się. Pierwsza konkretna sprawa, wszystko inne jest kłamstwem. Zielony
Ład blokowaliśmy przez cztery lata. Jedyny wyjątek w konkluzjach Rady
Europejskiej w Unii Europejskiej. Grudzień 2019,
wpisaliśmy tam,
że Polska nie podlega pod te regulacje. Obeszli nas w ten sposób,
że podjęli decyzję o głosowaniu kwalifikowaną większością. No to myśmy
skarżyli. Samochody spalinowe, zarządzanie lasami, podniesienie celu
klimatycznego ETS. Wszystko zostało zaskarżone. Wszędzie w parlamencie
zawsze głosowaliśmy przeciw. Ja zawsze na Radzie głosowałem przeciw.
Minister naszego rządu zawsze głosował przeciw. Kompetencja w zakresie
nielegalnej migracji. 2018 rok, wcześniej był już pakt
migracyjny.
Wpisaliśmy do konkluzji nasz sprzeciw. Od tamtego czasu do końca naszych
rządów nie było paktu migracyjnego. To jest cofnięcie? Odwrotnie,
narzuciliśmy to Unii Europejskiej. Bezpieczeństwo i siła przemysłu
obronnego. To było wbrew intencjom tych, którym to zabieraliśmy.
Rząd Tuska postanowił o likwidacji CBA - chcą realizacji przysłowia "hulaj dusza piekła nie ma"
Teraz
kiedy Platforma z koalicjantami ma większość w Sejmie i w Senacie,
spróbuje zlikwidować służbę, która tak bardzo „zalazła jej za skórę”,
skutecznie eliminując z polityki jej czołowych działaczy w związku
z podejrzeniami o korupcję. Niestety ta decyzja szkodzi polskiemu
państwu, bo jak napisał na portalu X , twórca tej służby i przez wiele
lat stojący na jej czele minister, a obecnie europoseł Mariusz Kamiński „
Rządzący nie chcą uczciwego państwa, zdolnego do ścigania
przestępczości korupcyjnej. Intencje rządu w tej sprawie są oczywiste”.
I dalej: „Korupcja to patologia, która niszczy państwo, społeczeństwo,
gospodarkę. Nie ma silnej Polski bez sprawnego ścigania korupcji”. Nic
dodać,
nic ująć, miejmy więc nadzieję, że tą nieodpowiedzialną decyzję,
zablokuje prezydent Andrzej Duda, wetując ustawę w tej sprawie i jak
wszystko na to wskazuje, nowy prezydent Karol Nawrocki, też
na likwidację CBA się nie zgodzi.
Prezydent powołał prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Bogdan Święczkowski, były wiceminister sprawiedliwości, Prokurator Generalny został prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
Patryk Jaki: Rok praworządności Tuska i Bodnara to kronika kryminalna. To dramatyczny regres w stosunku do naszych czasów
Wiceprezes
Prawa i Sprawiedliwości przypomniał o działaniach Koalicji 13 Grudnia
wobec prokuratury. Nastąpiła siłowa napaść na prokuraturę, która została
zrobiona na podstawie opinii prawnej, z której wynikało, że ustawie
powinno być coś, czego nie było. To jest tak, jakby wynajął sobie
agencję ochroniarską i zajął TVN. Przychodzi policja i pyta o podstawę
prawną, a ja odpowiadam: na takiej, jak pan Adam Bodnar – Prokurator
Generalny. Co prawda nie ma tego w prawie, ale mam opinię, że powinno
być. Opinię postawiono nad źródła prawa– stwierdził. To nie jest tak,
że każdy może dobrowolnie wybierać sobie definicję praworządności.
Bo ona jest zapisana w polskiej konstytucji. I to jest artykuł siódmy.
(…) Siłą zajęto budynki telewizji publicznej, regionalnych telewizji,
PAP, radia, a potem Prokurator Generalny mówi zupełnie wprost: „Szukamy
jakiejś podstawy prawnej, by to zrobić”– mówił.
Szewczak: Blokada Olefin III to zamordowanie produkcji petrochemicznej Orlenu.
Niszczą
najważniejszą i najbardziej konkurencyjną dla niemieckiego przemysłu
polską inwestycję” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz
Szewczak. Były członek zarządu PKN Orlen podkreśla, że Olefiny III
przyniosłyby koncernowi i państwu miliardy złotych zysków. „Co rząd
proponuje Polakom w zamian za zamykane inwestycje? Zbieranie szparagów
w Niemczech? Czy wtedy wszyscy będziemy
dopiero uśmiechnięci?” -
ocenia analityk finansowy. Szewczak zwraca uwagę, że zamykanie
inwestycji, które dałyby w przyszłości budżetowi państwa ogromne dochody
zapowiadają poważny kryzys finansów publicznych. Przyszłoroczny deficyt
budżetu państwa zaplanowano na prawie 300 mld zł i może być on jeszcze
wyższy. Nie będzie miał kto zarabiać dla państwa, bo spółki skarbu
państwa, w tym Orlen, swoimi wynikami finansowymi już szorują po dnie. —
podsumowuje analityk finansowy.
Przemysł tonie, Unia się budzi. Na szali jest 35 milionów miejsc pracy
Nadchodzi czas Polski w Unii Europejskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz