czwartek, 27 lipca 2023

Znajomość własnej historii to konieczność, a obrona prawdy o niej to nasz obowiązek.

 

 

Premier Morawiecki: "Ten, kto dyktuje historię, ma wpływ na teraźniejszość i przyszłość".

.Jeśli chcemy być jednak wśród zwycięzców, musimy pisać historię my sami. Inaczej ktoś inny napisze ją i opowie po swojemu — dodał. Ten kto dyktuje historię ma wpływ na teraźniejszość i przyszłość. Nie trzeba przy tym odbywać podróży w czasie, wystarczy przeforsować swoją wersję historii. Zupełnie tak, jak starają się to od lat robić z historią naszej części Europy Niemcy i Rosjanie - powiedział premier Mateusz Morawiecki Jak powiedział kiedyś genialny Stephen Hawking: „Bez przeszłości tracimy swoją tożsamość, to przeszłość definiuje to, kim jesteśmy”. Dodałbym do tego, że definiuje też to gdzie jesteśmy. Dlatego znajomość własnej historii to konieczność, a obrona prawdy o niej to nasz obowiązek— podkreślił Mateusz Morawiecki. 

W Polsce żyje się dobrze i to okazuje się być największym problemem opozycji

Przez cały okres 8-letnich rządów Prawa i Sprawiedliwości mamy do czynienia z wyraźnym wzrostem wynagrodzeń i to także w ujęciu realnym i jednocześnie najniższe od ponad 30 lat bezrobocie. Od wielu miesięcy według danych Eurostatu jesteśmy na pierwszym bądź drugim miejscu wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w całej Unii Europejskiej, teraz wskaźnik ten wynosi 2,7 proc., co oznacza, że jest to poziom bezrobocia naturalnego, czyli nie pracują tylko ci, którzy nie chcą pracować. W cały okresie rządów Zjednoczonej Prawicy, mimo wysokiej inflacji w ostatnim okresie, wyraźnie wzrosły także realnie płace realne w Polsce, przyjmując IV kwartał 2015 roku za 100, indeks płac realnych w gospodarce narodowej po I kwartale 2023 roku wyniósł 124 proc., co oznacza, że płace realne w Polsce w ciągu ostatnich 7 lat wzrosły o 24 proc. Dla porównania poziom realnego wzrostu płac w całej Unii Europejskiej był znacznie niższy, w tym samym okresie, wzrosły one zaledwie o 2 proc., co oznacza, że także w tej dziedzinie, nadrabiamy zaległości w stosunku do krajów Europy Zachodniej.Polska także skutecznie „goni” rozwinięte kraje Europy Zachodniej, według danych NBP, do końca 2030 roku nasz kraj pod względem poziomu dochodów na głowę mieszkańca dogoni dzisiejszy poziom tego dochodu w takich krajach jak W. Brytania, czy Francja.

Dług spadł do 48,1 proc. PKB, mimo ogromnych wydatków na programy społeczne i na obronę. Tajemnicą sukcesu jest uszczelnienie podatków

Eurostat ostatnio podał dane dotyczące kształtowania się długu publicznego w relacji do PKB na koniec I kwartału 2023 roku, z których wynika, że polski dług publiczny liczony unijną metodą ESA 2010, obniżył się do 48,1% PKB. W sytuacji kiedy średni dług publiczny 20 krajów należących do strefy euro wyniósł aż 90 proc. PKB, a wszystkich 27 krajów UE przekroczył 80 proc. PKB, spadek polskiego długu w relacji do PKB do poziomu poniżej 50 proc. zasługuje na szczególną uwagę. Dług publiczny znacząco przekraczający 100 proc. PKB ma dwa kraje, Grecja- blisko 170 proc. i Włochy ponad 140 proc.. Później w tym rankingu najbardziej zadłużonych krajów UE są 3 kraje: Portugalia, Hiszpania i Francja, mające dług na zbliżonym poziomie ok 115 proc., pierwszą szóstkę zamyka Belgia z długiem około 110 proc..Polski dług publiczny w relacji do PKB, wynoszący po I kwartale tego roku 48,1 proc. PKB i jest wyraźnie niższy niż na koniec 2015 roku (ostatni rok rządów PO-PSL), kiedy to wyniósł 51,3 proc. PKB. Na koniec 2007 roku kiedy rząd PO-PSL przejmował władzę po rządach Prawa i Sprawiedliwości, dług publiczny wynosił tylko 46,5 proc. PKB, ale szybko został zwiększony aż do 57,1 proc. na koniec 2013 roku i to mimo wyprzedaży majątku narodowego za ok. 60 mld zł i ziemi Skarbu Państwa za co najmniej 10 mld zł.Dopiero po przejęciu przez rząd PO-PSL środków z OFE w wysokości 153 mld zł dług publiczny w relacji do PKB, został zmniejszony do 51,3 proc. PKB , ale był o ponad 3 punkty procentowe wyższy niż ten po 8 latach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Rzecznik rządu: polska gospodarka dobrze sobie radzi pomimo kryzysu energetycznego i pandemii COVID-19

Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że stopa bezrobocia w Polsce w czerwcu 2023 r. wyniosła 5,0 proc.To oznacza, że polska gospodarka po trudnym okresie COVID-u i wstrząsów związanych z kryzysem energetycznym radzi sobie bardzo dobrze pod kątem zatrudnienia, ale również jeśli chodzi o kwestie wzrostu PKB - również tutaj Polska jest w czołówce krajów unijnych" - powiedział. "Te informacje nadają pozytywny impuls również do dalszych decyzji gospodarczych w Polsce i do podejmowania decyzji inwestycyjnych" - podsumował.

Kolasa: Zmierzamy w kierunku rekordowej nadwyżki w obrotach handlu zagranicznego na koniec roku 

Wydaje mi się, że w perspektywie kolejnych trzech miesięcy (tj. czerwca, lipca i sierpnia) – kiedy w zeszłym roku ceny surowców osiągały szczytowe wartości – dynamika eksportu poniżej zera nie będzie niczym niespodziewanym. Po tym okresie spodziewam się powrotu dodatniej dynamiki eksportu” – dodał ekonomista PFR.

Recesja puka do drzwi Europy 

W lipcu złożony PMI dla strefy euro spadł do 48,9 pkt i znalazł się na najniższym poziomie od listopada zeszłego roku. Poprzednio wskaźnik nieznacznie spadł poniżej poziomu równowagi (50 pkt), oddzielającego spowolnienie od ożywienia w gospodarce strefy euro. Lipiec przyniósł umocnienie negatywnych tendencji. Po raz drugi z rzędu istotnie spadła wartość złożonego PMI dla Francji – 46,6 pkt to najniższy poziom od listopada 2020 r. Analogiczny wskaźnik dla gospodarki niemieckiej również zmienił trend na spadkowy i także znalazł się poniżej 50 pkt, notując najniższą wartość od stycznia. Według ekonomistów ING ekonomiczny obraz Francji i Niemiec, dwóch największych gospodarek strefy euro, jest wyjątkowo ponury. 

Budżet państwa zwiększył dochody. Chodzi o miliardy złotych

Deficyt budżetu państwa po czerwcu wyniósł 12,7 mld zł - wynika z podanych 24 lipca szacunków Ministerstwa Finansów. Dochody w okresie styczeń-czerwiec były wyższe o 7 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego - podkreślił resort. Według szacunkowego wykonania budżetu, w okresie styczeń-czerwiec 2023 roku dochody wyniosły 270,6 mld zł, a wydatki 283,3 mld zł. Deficyt wyniósł 12,7 mld zł. Ministerstwo Finansów podkreśliło, że w okresie styczeń-czerwiec dochody budżetu państwa były wyższe o 7 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Dochody podatkowe budżetu państwa były wyższe o ok. 6,4 mld zł. Wykonanie wydatków budżetu państwa w okresie styczeń-czerwiec 2023 r. wyniosło 283,3 mld zł, czyli 42,1 proc. planu. W stosunku do tego samego okresu roku 2022 (235,9 mld zł) wydatki budżetu państwa były wyższe o 47,4 mld zł, tj. 20,1 proc. - przekazał resort.

Podaż pieniądza M3, kredyty, depozyty. NBP podał dane za czerwiec 

Podaż pieniądza (M3) wyniosła 2 157,33 mld zł na koniec czerwca 2023 r., podał Narodowy Bank Polski (NBP). Oznacza to brak zmian (w proc.) m/m i wzrost o 7,9 proc. w ujęciu rocznym. Konsensus rynkowy przewidywał 7,9 proc. r/r wzrostu agregatu M3 w czerwcu.Aktywa zagraniczne netto na koniec czerwiec br. spadły w ujęciu miesięcznym o 1,9 proc. i wyniosły 698,7 mld zł (wzrost o 25,1 r/r). Wartość gotówki w obiegu (poza kasami banków) spadła o 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym i wyniosła 353,81 mld zł (spadek o 2,7 proc. r/r). Wartość depozytów ogółem na koniec czerwca br. wyniosła 1 786,03 mld zł, co oznacza brak zmian (w proc.) w ujęciu miesięcznym. Natomiast należności banków od sektorów krajowych ukształtowały się w tym okresie na poziomie 1 476,04 mld zł, tj. wzrosły o 0,1 proc. m/m, poinformował Narodowy Bank Polski (NBP).

Soboń: spodziewam się, że drugie półrocze br. będzie zdecydowanie lepsze, jeśli chodzi o wpływy podatkowe

Wiceszef MF Artur Soboń pytany w czwartek w Programie I Polskiego Radia, czy dochody budżetowe złapały zadyszkę, zwrócił uwagę, że w I półroczu br. wyniosły 270,6 mld zł, co oznacza "więcej niż w roku ubiegłym" i 44,8 proc. planu. "Po pierwsze, spodziewaliśmy się, że ze względu na obniżkę podatku PIT, przede wszystkim będą rekordowe zwroty i te rekordowe zwroty wypłacaliśmy do czerwca - stąd też dochody z PIT-u były mniejsze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego" - wskazał Soboń. Zaznaczył, że VAT wpływa do budżetu "z pewnym opóźnieniem". "Działanie Tarcz jest z pewnym opóźnieniem widoczne w budżecie, więc tu też mamy mniejsze dochody" - wyjaśnił. Zwrócił uwagę, że tarcze wciąż obowiązują - "np. mamy zero proc. VAT na żywność, co jest ubytkiem fiskalnym w skali roku rzędu 11 mld zł".

Ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury dla Polski w VII wyniósł 90,1, tak jak w VI - GUS

W lipcu ogólny wskaźnik syntetyczny koniunktury dla Polski wyniósł 90,1, tak jak w czerwcu - podał Główny Urząd Statystyczny.W lipcu 2022 roku wskaźnik był na poziomie 93,0.

Koniunktura gospodarcza w Polsce i strefie euro. Są dane KE za lipiec   

Wskaźnik koniunktury gospodarczej (ESI) w Polsce wyniósł 94,1 pkt w lipcu 2023 r. wobec 93,2 pkt poprzedniego miesiąca podała Komisja Europejska (KE). Wskaźnik koniunktury dla przemysłu wyniósł -21 pkt wobec -20,4 w poprzednim miesiącu, dla sektora usług wyniósł -7,2 pkt wobec -6,2 pkt w poprzednim miesiącu.

W I półroczu w urzędach pracy zarejestrowano 623,4 tys. nowych bezrobotnych, o 1,7 proc. więcej rdr - GUS

W I półroczu w urzędach pracy zarejestrowano 623,4 tys. nowych bezrobotnych, o 1,7 proc. więcej rdr - podał Główny Urząd Statystyczny.GUS podał też, że w końcu czerwca 160 zakładów zadeklarowało zwolnienie 19,0 tys. pracowników, w tym 2,9 tys. osób z sektora publicznego.

Wykorzystanie mocy produkcyjnych w VII w przemyśle spadło do 78,0 proc. - GUS

Według GUS, w lipcu wykorzystanie mocy produkcyjnych zgłaszane przez firmy budowlane wynosi 82,3 proc. (przed rokiem 82,9 proc.).Wykorzystanie mocy produkcyjnych w lipcu w przemyśle spadło do 78,0 proc. z 79,2 proc. rok temu 

Sprzedaż hurtowa przedsiębiorstw handlowych w czerwcu spadła o 15,0 proc. rdr - GUS

Sprzedaż hurtowa przedsiębiorstw handlowych w czerwcu 2023 r. spadła o 15,0 proc. rdr, a mdm wzrosła o 1,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.Sprzedaż hurtowa przedsiębiorstw hurtowych w czerwcu spadła o 21,2 proc. rdr, a mdm wzrosła o 0,7 proc.

Wzrosła produkcja artykułów przemysłowych w Unii Europejskiej. Dane Eurostatu

Po dwóch kolejnych spadkach, w tym 7-procentowym w 2020 r., produkcja towarów przemysłowych w Unii Europejskiej odbudowuje się i rośnie. Produkcja przemysłowa w UE wzrosła w 2021 r. o 8 proc. w porównaniu z 2020 r., a następnie kontynuowała tendencję wzrostową, przy wzroście o 5 proc. w 2022 r. w porównaniu z 2021 r. - podał Eurostat. 

MFW podwyższył prognozę wzrostu PKB Polski w 2023 r. 

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podwyższył prognozę wzrostu gospodarczego Polski na rok bieżący o 0,9 pkt proc. wobec oczekiwań z kwietnia do 1,2% oraz obniżył prognozę na rok przyszły - o 0,2 pkt proc. do 2,2%, podano w raporcie "World Economic Outlook, April 2023 Update". 

Geopolityka napędza polską gospodarkę. Naszym atutem jest wydajność pracowników 

W 2023 r. wzrost PKB wyraźnie spowolnił. Narodowy Bank Polski w lipcowej projekcji obniżył prognozę PKB w II kwartale z 0,8 do lekkiego spadku o 0,1 proc. Główną przyczyną jest głębszy spadek spożycia wśród gospodarstw domowych oraz wydatków publicznych względem poprzedniego roku. Analitycy jednocześnie podkreślają rosnący udział inwestycji w PKB. Główną przyczyną był tu napływ kapitału zagranicznego.Tendencje widoczne w Polsce są podobne do pozostałych państw regionu. Prognozy wzrostu PKB dla kluczowych gospodarek także zostały obniżone, co stanowi odzwierciedlenie rosnących wyzwań – między innymi wysokich stóp procentowych w gospodarkach rozwiniętych oraz ciągłego kurczenia się przemysłu w Europie. Pomimo to stopa wzrostu PKB Polski w najbliższych latach będzie wyższa niż średnio w UE. Oczekuje się, że utrzyma ona dynamikę powyżej średniej unijnej.

Źródło PAP: na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE zablokowano mandat negocjacyjny dotyczący części unijnego paktu migracyjno-azylowego 

Z informacji PAP wynika, że do tej pory przeciwko rozporządzeniu wypowiadały się tylko Polska i Węgry, jednak na środowym spotkaniu wyłoniła się tzw. mniejszość blokująca. Do dwóch krajów dołączyły Austria, Czechy, Słowacja, Niemcy i Holandia. "Berlin stwierdził, że potrzebuje czasu na analizę proponowanych rozwiązań. Fakt, że Niemcy i Holandia wypowiedziały się przeciw pokazuje, że migracja wywołuje rosnące napięcia w UE" - przekazało źródło unijne. 

Rzecznik rządu: W ostatnich latach liczba żłobków i przedszkoli uległa radykalnej poprawie

Müller zaprezentował dwa slajdy pokazujące wzrost liczby miejsc opieki nad małymi dziećmi na przestrzeni ostatnich lat. "Niech pani sobie porówna rok 2015 i rok 2023. Jeżeli ktoś nie widzi różnicy, no to ma albo złą wolę albo powinien kupić sobie okulary. Różnicę widać gołym okiem" - ocenił. Dodał, że program budowy miejsc opieki nad małymi dziećmi jest rozwijany w ramach Programu Maluch Plus. Müller przypomniał również inne świadczenie skierowane do rodziców małych dzieci - Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli dodatkowe 500 zł dla osób wychowujących drugie, trzecie i kolejne dziecko między 12 a 36 miesiącem życia. "Taki pakiet rozwiązań, który nie obowiązywał przed tym, jak PiS zaczął rządzić w Polsce, przyjęliśmy w ostatnich latach" - wyjaśnił.

W połowie sierpnia kierowcy pojadą kolejnym odcinkiem Via Baltica 

GDDKiA w połowie sierpnia udostępni do ruchu ostatni z fragmentów Via Baltica w woj. warmińsko-mazurskim. To odcinek od węzła Ełk Południe do miejscowości Wysokie (węzeł Kalinowo) o długości około 23 km. Oddanie do ruchu uzależnione jest od zakończenia prac poprawkowych.

W. Buda: małe firmy od 1 sierpnia br. mogą korzystać z Małego ZUS Plus przez kolejny rok

Od 1 sierpnia br. małe firmy będą mogły opłacać niższe składki przez kolejny rok - wskazał szef MRiT Waldemar Buda, odnosząc się do ustawy ws. Małego ZUS Plus, którą podpisał Prezydent RP. Resort szacuje, że w tym roku będzie to 66,4 tys. przedsiębiorców, a w 2025 r. - 142,3 tys.

Moskwa: Obroniliśmy Turów; zaskarżamy pakiet Fit for 55 

Zdecydowaliśmy się, że wszystkie dokumenty z pakietu Fit for 55 będą zaskarżone do Trybunału Sprawiedliwości UE. Robimy tak z prostej przyczyny, ponieważ jako kraj członkowski Unii Europejskiej, mamy do tego prawo – powiedziała środowej "Gazecie Polskiej" minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.   "Nie akceptujemy całego systemu ETS, więc dodatkowe restrykcyjne zapisy zmieniające ten system i jeszcze pogłębiające chorobę są nie do przyjęcia. Dodatkowo jego podstawa prawna jest bardzo wątpliwa, ponieważ był przyjmowany zwykłą większością głosów jako dokument klimatyczny. To jest dokument energetyczny i wpływa na politykę energetyczną państwa, a tym samym wymaga jednomyślności. Gdyby ta jednomyślność była, to on nie byłby przyjęty. Mamy więc silną podstawę prawną" 

W Brukseli doszło do ważnego porozumienia: Polska otrzyma dodatkowy mandat w Parlamencie Europejskiej przyszłej kadencji!

W Brukseli na spotkaniu ambasadorów państw członkowskich przy UE osiągnięto porozumienie w sprawie przydziału mandatów w Parlamencie Europejskim w przyszłej kadencji dla poszczególnych krajów. W jego wyniku Polska otrzyma dodatkowy mandat w PE przyszłej kadencji - przekazało w środę PAP źródło unijne. Do tej informacji odniósł się również minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. Oznacza to zwiększenie liczby polskich europosłów z 52 do 53. 

Spór o Tarczę Finansową. Rada Przedsiębiorczości odpowiada NIK

Kontrolerzy podważyli podstawową zasadę prawną, na podstawie której rząd przyznał firmom około 73 miliardów zł pomocy w ramach tak zwanych Tarcz Finansowych. Podstawowy zarzut dotyczy tego, że rząd mógł złamać konstytucję w momencie, gdy przyjął ustawę, w której wskazał PFR (Polski Fundusz Rozwoju) jako podmiot, który przejął zarządzanie środkami. Rada Przedsiębiorczości w swoim oświadczeniu podkreśla, że Tarcze Finansowe realizowane przez PFR były unikalnym i skutecznym działaniem chroniącym sektor przedsiębiorstw i polski rynek pracy. Projekt był realizowany w trakcie pandemii koronawirusa.

Rzecznik rządu: PO mogła podwyższyć kwotę wolną od podatku, gdy Tusk był premierem; nie zrobiła tego

Rzecznik rządu w nagraniu przekonywał, że lider PO Donald Tusk "znowu opowiada bajki" - a tym razem "jest to bajka" o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. "Szybko weryfikowalna, bo łatwo zweryfikować, ile wynosiła kwota wolna od podatku, gdy Donald Tusk był premierem. A ile wynosiła? Nieco ponad 3 tys zł." - powiedział. Dodał, że od tego czasu PiS podwyższyło kwotę wolną od podatku prawie 10 razy - do 30 tys."Szanowni państwo, nie dajcie się nabrać na te łże-obietnice PO. Oni mieli możliwość podwyższenia kwoty wolnej od podatku, na nie zrobili tego. A nie, podwyższyli - o dwa złote" - dodał.

Rada UE wróci do sprawy przedłużenia embarga na import zboża z Ukrainy na początku września

Na wczorajszym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej ministrów rolnictwa, głównym punktem obrad, było przedłużenie obowiązującego do 15 września zakazu wwozu ukraińskiego zboża do 5. krajów.  Chodzi o tzw. kraje przyfrontowe, do których trafiało najwięcej eksportu rolnego z Ukrainy, a więc Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię i dwa rodzaje zbóż tj. pszenicę i kukurydzę oraz dwa inne produkty rolne tj. rzepak i nasiona słonecznika. To właśnie masowy wwóz zbóż na terytorium tych krajów, zamiast tranzytu przez nie do niektórych krajów Europy Zachodniej, a przede wszystkim do państw Afryki Północnej i Bilskiego Wschodu, był powodem wprowadzenia czasowego embarga.Okazuje się jednak, że przeciwko przedłużeniu tego embarga, były wczoraj dwa największe kraje UE, Niemcy i Francja, ich ministrowie rolnictwa podkreślali, że miały być to tylko ograniczenia czasowe. 

Wiceminister Gróbarczyk: Port w Elblągu zostanie zmodernizowany. Za chwilę będziemy gotowi z podpisaniem listu intencyjnego

Według niego „port w Elblągu jest dla nas ogromną szansą”. Jak mówił, Polska „potrzebuje uruchomienia nowych tego typu obszarów”. Pierwszy element inwestycji, a więc przekop Mierzei Wiślanej został dokonany. Wkrótce będziemy wprowadzali ułatwienia administracyjne, które posłużą tej inwestycji. I mamy nadzieję, że w końcu ruszy modernizacja jednostki w Elblągu— powiedział wiceminister.  Dodał, że „do końca roku będziemy gotowi z naszymi inwestycjami w tym z pogłębieniem rzeki Elbląg”. Przypominając, że przed kilkoma dniami został oddany już do użytku most obrotowy w Nowakowie stwierdził, że „droga wodna do portu jest już prawie kompletna - prawie, bo wymaga jeszcze także pogłębienia samego Zalewu Wiślanego”. Zadeklarowaliśmy kwotę 100 mln zł, którą chcemy zainwestować w port. Beneficjentami będą operatorzy, którzy są właścicielami nabrzeży.

Emerytury pomostowe przyjęte. Sejm odrzucił senackie poprawki 

W nowelizacji ustawy o emeryturach pomostowych zapisano m.in. uchylenie wygasającego charakteru emerytur pomostowych. Obecnie emerytury pomostowe przysługują tylko tym osobom, które przed 1 stycznia 1999 r. wykonywały pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. To oznacza, że emerytury pomostowe mają charakter wygasający. Nowelizacja to znosi.

Paprocka: podpis prezydenta do noweli o komisji ds. rosyjskich wpływów w konstytucyjnym terminie

Paprocka przypomniała, że zdaniem prezydenta komisja ds. badania rosyjskich wpływów powinna w Polsce powstać ze względu na to, jaką politykę prowadzi Rosja, a także z uwagi na obecną rolę Polski w regionie. Wskazywała przy tym, że są dowody m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Francji, czy Niemiec, że Rosja próbowała różnymi metodami wywierać wpływ na demokratyczne procesy. "Jakąś naiwnością byłoby myślenie, że Rosja swoich działań nie próbowała na terenie naszego kraju" - dodała. 

Prezes PiS bez ogródek: Donald Tusk to prawdziwy wróg naszego narodu.

Polska jest coraz silniejsza, coraz bezpieczniejsza. A pamiętajcie, że są sojusze, ale sojusznicy pomagają tylko tym, którzy potrafią się sami bronić. Gdyby Ukraińcy nie potrafili się samo obronić, to dziś byłaby to po prostu drugorzędna sprawa, spór dyplomatyczny – byłoby po Ukrainie. Trwa wojna i sprawa także wielkiego zwycięstwa Ukrainy jest ciągle otwarta i tego zwycięstwa trzeba im życzyć. Pamiętajcie, że także wobec Ukrainy nasza partia prowadzi i będzie prowadzić politykę obrony polskich interesów – na przykład tam, gdzie chodzi o rolników” – podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jarosław Kaczyński zwrócił również uwagę  na działania pozycji. Ale warto też chwilę zająć się naszymi konkurentami, co oni tak naprawdę proponują. Ktoś świetnie powiedział, że nic. Ale to nie jest takie zupełnie nic. Oni nam proponują powrót do tego, co było. Ale przede wszystkim jest to nienawiść, wojna domowa, niszczenie katolików, opiłowywanie. Proponują język polityki, który pochodzi z jakiejś bandyckiej jamy, a nie normalny, kulturalny język— wskazał Jarosław Kaczyński.Czy ja mówię, że nasza władza jest nieomylną i anielską? Nie. To jest władza zwykłych ludzi. Jedni są lepsi, drudzy są gorsi. Są pomyłki, niedobre wydarzenia, ale tam, gdzie się coś robi, to się zdarza zawsze. Nie ma cudów, nie ma na świecie partii aniołów, ale nasza władza z różnego rodzaju błędów czy nadużyć wyciąga wnioski. Jesteśmy ludźmi, którzy chcą być uczciwi i w ogromnej większości są uczciwi. A oni? Oni mają swoje sądy, jak to mówił jeden z nich, i oni swoich ewidentnych przestępców bronią zaciekle, bez wstydu. Są pod tym względem wręcz nieprawdopodobnie bezczelni. I znów, kto za tym stoi? Kto realizuje tę politykę? Donald Tusk. Prawdziwy wróg naszego narodu. Chcę to jasno powiedzieć: Ten człowiek nie może rządzić Polską. Niech idzie do swoich Niemiec i tam szkodzi, a nie tu! 

Nie ma żadnego importu śmieci do Polski. Politycy PO kłamią i dezinformują społeczeństwo

W latach rządów Platformy Obywatelskiej do Polski sprowadzono 5,75 mln ton odpadów, natomiast w latach 2016-2022 sprowadzono 2,5 mln ton wyłącznie do odzysku surowców - oświadczył w poniedziałek wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Jak stwierdził Ozdoba na konferencji prasowej, „nie ma żadnego importu śmieci” do Polski, a import odpadów komunalnych jest zakazany. Jacek Ozdoba podawał za to przykłady wwozu odpadów niebezpiecznych do Polski za rządów PO-PSL. 2010 rok – legalny wjazd 750 ton odpadów niebezpiecznych z Niemiec. 2011 rok – 2 tys. ton odpadów niebezpiecznych z Włoch— podawał przykłady Ozdoba. Ale w 2015 roku doszło do porzucenia odpadów 20 tys. ton u pani marszałek Polak. Kto rządził? PO. Co się stało z tymi odpadami? Polska występuje o ich zabranie, występujemy do TSUE. Polska nie pozwoli na to, by polski podatnik płacił za nielegalnie przewiezione niemieckie odpady. Zwróciliśmy się do strony niemieckiej. W żaden sposób nie reagują. Mam nadzieję, że Donald Tusk zwrócił się do swoich kolegów z Grupy Webera, aby zabierali swoje odpady— mówił Jacek Ozdoba.Wiceminister środowiska wspomniał o wyższych karach za import niebezpiecznych odpadów do Polski. Import niebezpiecznych odpadów do Polski jest zagrożony nie już grzywną, zawieszoną karą pozbawienia wolności, tylko karą więzienia do 12 lat— zaznaczył.

Piknik "Rodzina 800 plus". Premier przestrzega: Program Konfederacji to program bardzo niedobry dla takich miejscowości jak Krotoszyn

Premier podkreślił, że w ostatnich latach rząd PiS, pomimo „kilku egipskich plag”, starał się zrobić wszystko, aby ochronić miejsca prac czy ograniczyć wzrost cen energii. Nie udało się wszystkich problemów załatwić na 100 proc., jest wiele potknięć i wiele błędów oraz wiele spraw jeszcze do załatwienia. Ja to widzę, na czele z wysokimi cenami, putinflacją, to jest poważny problem. Nigdy nie chowamy głowy w piasek— mówił premier. Dodał, że zobowiązanie rządu brzmi: „nigdy nie zostawimy ludzi w kryzysie samym sobie”. Nasza filozofia nie jest filozofią liberałów - niech każdy radzi sobie jak chce. To filozofia dzikiego zachodu, prawo pięści. Ja nie chcę, by nasza Polska tak wyglądała. Nasza Polska musi być Polską otwartą wobec słabszych, potrzebujących pomocy zwłaszcza w kryzysach— mówił Morawiecki. Premier podkreślił, że bez interwencji państwa nie byłoby „tych wszystkich programów i pomocy w kryzysie”.

Minister Maląg: programy prorodzinne to umiejętne zarządzanie budżetem państwa

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg powiedziała PAP, że to naturalna konsekwencja programu 500+. "Wszystko rozpoczęło się od polityki godnościowej, czyli programu 500+, skąd w skali kraju wpłynęło 250 miliardów złotych do rodzin, ponad 7 milionów dzieci" - podkreśliła szefowa MRiPS. "Programy prorodzinne to umiejętne zarządzanie budżetem państwa" - wskazała. "Za czasów naszych poprzedników, Platformy Obywatelskiej, to panowie w białych kołnierzykach wyciągali pieniądze z budżetu państwa" - podsumowała minister Maląg. 

Marczuk: Liczba uczestników PPK przekroczyła 3,3 mln 

"PPK rośnie w siłę. 1.L. uczestników przekroczyła właśnie 3,3 mln. 2.Aktywa PPK to już ponad 17,7 mld zł. 3.Zyski wypracowane dla uczestników przez inst. finans.: 2,25 mld. 4.Zyski uczestników w ostatnich 12 mc to średnio 19,9%" - napisał Marczuk na swoim profilu na Twitterze.

Hub remontowy dla Leopardów rozpoczął działalność

 Minister Błaszczak poinformował w sobotę na Twitterze, że "hub remontowy w Gliwicach rozpoczął działalność! Dwa pierwsze Leopardy już przyjechały z Ukrainy do zakładów Bumar".W kwietniu br. w Ramstein podczas spotkania ministrów obrony krajów NATO minister Błaszczak podpisał ze swoim niemieckim odpowiednikiem porozumienie dotyczące powstania w ZM "Bumar-Łabędy" centrum serwisowego dla całej rodziny czołgów Leopard 2.

Polska rusza z wielką morską inwestycją za 7,33 mld zł

Jest umowa na dofinansowanie prac umożliwiających transport wodny do Portu Zewnętrznego w Świnoujściu. Inwestycja umożliwi utworzenie na istniejącym akwenie żeglugowym toru wodnego o głębokości 17 m, szerokości 500 m i długości około 70 km. Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisało 25 lipca z dyrektorem Urzędu Morskiego w Szczecinie umowę na realizację zadania pn. "Przeprowadzenie prac dla umożliwienia transportu wodnego do Portu Zewnętrznego w Świnoujściu".

Zgodę na składowisko odpadów w Przylepie wydał starosta zielonogórski

pozwolenie firmie Awinion wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan(PO). Zezwolił na zwożenie odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych. "Na postawie art. 28 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach starosta zielonogórski 4 grudnia 2012 r. wydał firmie Awinion zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów na działce nr 765/23 obręb Przylep" - czytamy w dokumencie z 4 grudnia 2012 r. Zezwolenie firma z Awinion z Budzynia, o której lokalne media od lat pisały, że jest podejrzana i zwozi w region bomby ekologiczne, posiadała do 2015 r."Decyzja samorządowa z 2012 r. jest czymś absolutnie skandalicznym. Wydał ją kolega z PO pani marszałek lubuskiej, zgadzając się na paletę toksycznych odpadów" - powiedział w niedzielę wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.  

Szwedzkie samoloty wczesnego ostrzegania. Szef MON: Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę

Agencja Uzbrojenia podpisała we wtorek umowę na dostawę szwedzkich samolotów wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW; polska przestrzeń powietrzna staje się dzięki temu bezpieczniejsza - przekazał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. 

G20 nie osiągnęło porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych

Porozumienia w sprawie zmniejszenia zużycia paliw kopalnych nie udało się osiągnąć w wyniku sprzeciwu krajów, które wydobywają najwięcej tego rodzaju paliw - napisał Reuters i podkreślił, że naukowcy i działacze proekologiczni są zirytowani opieszałością gremiów międzynarodowych w zakresie działań mających na celu ograniczenie globalnego ocieplenia w obliczu coraz bardziej zagrażającego światu kryzysu klimatycznego. Według agencji Reutera wiadomo jednak, że chodzi o Arabię Saudyjską, Rosję, Chiny, RPA i Indonezję, gdzie wydobywa się najwięcej paliw kopalnych i dlatego kraje te najgłośniej protestują przeciwko potrojeniu udziału czystej energii w jej ogólnej produkcji. 

PGZ Stocznia Wojenna po latach strat zanotowała dodatni wynik finansowy

 Po raz pierwszy od przejęcia przez Polską Grupę Zbrojeniową, spółka PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni odnotowała dodatni wynik finansowy. Ostatnie pięć lat stocznia była pod kreską, a wcześniej znajdowała się w upadłości.Po pięciu latach od przejęcia i wielu latach w upadłości, PGZ Stocznia Wojenna jest na plusie. PGZ Stocznia Wojenna oferuje kompleksowe usługi w zakresie projektowania, remontów, przebudów, modernizacji i budów okrętów wojennych oraz jednostek dla innych służb mundurowych i państwowych. Spółka należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

J. Kaczyński: współpraca NIK z partią polityczną jest niedopuszczalna

Prezes NIK Marian Banaś i lider Nowej Nadziei, współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen w czwartek na wspólnej konferencji w Warszawie mówili o potrzebie zmiany ustawy o NIK, która ma wzmocnić niezależność tej instytucji.Jarosław Kaczyński, który w czwartek był z wizytą na polsko-białoruskiej granicy, został zapytany przez dziennikarzy, jak ocenia współpracę NIK z Konfederację. "Jeżeli chodzi o współpracę NIK-u z partią polityczną, to jest to rzecz niedopuszczalna" - powiedział prezes PiS.

UE: Komisja Europejska otrzymała skargę Polski na Niemcy za nielegalnie przywiezione odpady

„Przeanalizujemy ją” – powiedział w czwartek w Brukseli rzecznik KE Adalbert Jahnz dodając, że Komisja nie ma żadnych terminów na rozpatrzenie skargi. Polska złożyła do KE skargę na Niemcy za nielegalnie przywiezione odpady; to pierwszy krok postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości UE - powiedziała w środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Zostaliśmy pozostawieni bez wyboru. Używamy takiej ścieżki, jakiej może użyć każde państwo europejskie, korzystamy ze skargi do KE, która jest pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości" - oświadczyła szefowa MKiŚ. Minister Moskwa zaapelowała do "bardzo zielonego niemieckiego rządu o zabranie niemieckich śmieci". Jak mówiła, polski podatnik "nie może płacić za wywóz, za zagospodarowanie niemieckich śmieci".

Europejski Bank Centralny zdecydował. Stopy najwyższe od 23 lat

Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł stopy procentowe o 25 pb. Stopy procentowe wzrosły po raz dziewiąty z rzędu. EBC pozostawił otwartą furtkę do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej.Walcząc z historycznym wzrostem cen, Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł koszty pożyczek o łącznie 425 punktów bazowych od lipca ubiegłego roku. Jak informuje Reuters, działania EBC wynikają z obaw, że nadmierny wzrost cen może zostać utrwalony poprzez podwyżki płac, ponieważ sytuacja na rynku pracy pozostaje wyjątkowo napięta.

Rada NATO-Ukraina zbierze w środę

Na prośbę władz w Kijowie sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zwołał na środę posiedzenie Rady NATO-Ukraina w związku z sytuacją na Morzu Czarnym - poinformowała w sobotę późnym wieczorem rzeczniczka NATO. Posiedzenia odbędzie się na szczeblu ambasadorów, a jego celem będzie - jak pokreśliła Oana Lungescu - omówienie ostatnich wydarzeń związanych ze sprawą transportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.

autor: Fratria/Twitter

Marsz 1 października to największa i najgłupsza pułapka, jaką można wymyślić, czyli w sam raz na „geniusz” Tuska

Wakacje w pełni, więc to, co budzi umiarkowaną wesołość w pozostałej części roku, w czasie kanikuły bardziej rzuca się na oczy i na uszy. Nie z powodu oryginalności, lecz kompletnej głupkowatości. Wice Michnik czy ćwierć-Michnik hierarchicznie, choć prawie-Michnik funkcjonalnie, czyli Jarosław Kurski, regularnie dostarcza wesołego chłamu, ale czasem ponosi go patos, zaangażowanie i nabzdyczenie. „Kto nie maszeruje, ten ginie” – powiada Jarosław Kurski. Nawet jeśli nie przeszkadza mu Legia Cudzoziemska jako źródło tej złotej myśli, to i tak jest odwrotnie: ktokolwiek reprezentujący partie, a więc i komitety wyborcze w tej imprezie pomaszeruje – zginie (nie dosłownie oczywiście). Trzeba być wyjątkowo mało bystrym (jednocześnie uważając się za geniusza), żeby tego nie ogarniać. Marsz może zostać sfinansowany ze środków Funduszu Wyborczego Tuska i spółki, ale wtedy nie będzie żadną wielką demonstracją Polaków, a tylko partyjną imprezą. Albo marsz będzie się wiązał ze złamaniem kodeksu wyborczego, jeśli pieniądze będą pochodzić z siatek z pewnej sieci handlowej albo innego szemranego źródła (może też nie być ono szemrane, wystarczy, że będzie bezprawne). Można oczywiście wciskać kit, że to nic nie będzie kosztowało, ale obecna Państwowa Komisja Wyborcza nie szkoliła się w Moskwie, jak poprzednia, więc żadnego kitu wcisnąć sobie nie da.

Premier: Gdybyśmy nie wzmocnili granicy, to grupa Wagnera byłaby w 2 godziny w Warszawie   

Grupa Wagnera to wyjątkowo niebezpieczni najemnicy, bezlitośni i bezwzględni. Pokazali w Afryce, na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie jak się zachowują, jakich zbrodni wojennych się podejmują, co są w stanie zrobić na terenach, na których się pojawiają - powiedział.Morawiecki podkreślił, że - gdyby nie praca funkcjonariuszy i żołnierzy chroniących polskiej granicy oraz środków, które rząd PiS przedsięwziął w celu jej wzmocnienia - to mielibyśmy Grupę Wagnera w dwie godziny w Warszawie.

Co robił Tusk, gdy zaczął się kryzys na granicy? Proponował dostarczać kanapki, a jego posłowie obrażali polski mundur

Szef rządu na Podlasiu wizytował granicę z Białorusią; podczas briefingu prasowego podkreślił, że „od ponad dwóch lat Polska doświadcza ataku, który nazywamy atakiem hybrydowym na naszą wschodnią granicę”.W momencie, kiedy rozpoczynał się wielki kryzys migracyjny, kiedy dziesiątki tysięcy migrantów szturmowało polską granicę, co robił pan Tusk? Proponował dostarczać kanapki na granicę, jego posłowie biegali z reklamówkami, obrażali polski mundur, a on sam mówił, że mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym– stwierdził premier. Mamy do czynienia z kryzysem bezpieczeństwa wywołanym przez Rosję po jej ataku na Ukrainę. Ale przede wszystkim powiedzmy sobie, czym w takim razie był rozpoczynający się kilka miesięcy wcześniej atak na polską granicę przez Łukaszenkę i sztucznie wywołany kryzys migracyjny? To preludium do tamtej wojny, to wstępny etap do ataku na Ukrainę. Polska miała zostać położona pokotem, jak domek z kart. Dziesiątki tysięcy migrantów tym szlakiem miały iść na Zachód, część z nich miała zostać w Polsce. To nam gotowali poprzednicy nasi, nasi przeciwnicy polityczni z PO

Prezes PiS przy polsko-białoruskiej granicy: Tusk odpowiada za operację osłabiania Polski. Był gotów zrobić wszystko dla Niemiec

Wicepremier odniósł się do działań rządu PO-PSL i tego, dlaczego ówczesna ekipa rządząca nie podejmowała działań dot. bezpieczeństwa takich, jakie podejmują obecnie rządzący.Nie sądzę, żeby to była naiwność. To była realizacja zapotrzebowania Niemiec, które chciałyby być w bardzo dobrych stosunkach w Rosją. Polityka Tuska to była polityka pełnego podporządkowywania się i to podporządkowywania się także w powodów osobistych. Chodziło po prostu o zrobienie europejskiej kariery — podkreślił. Nawiązał do jednego z nagrań z afery taśmowej, gdzie jedna z osób mówiła o tym, że Tusk chciałby zostać „dużym misiem” To zależało do Niemiec i był gotów zrobić wszystko, nawet w oczywisty sposób szkodzić własnemu krajowi, żeby to stanowisko uzyskać. Pamiętajcie Państwo, że to człowiek tego typu, bo jego odpowiedzialność za całą tę operację osłabiania obrony Polski jest oczywista i można powiedzieć, że osobista— mówił.

Duże zmiany w armii. Szef MON: Po 18 latach wraca jednostka artylerii rakietowej 

Minister obrony narodowej w czwartek w Kijewie (woj. kujawsko-pomorskie) wziął udział w uroczystości podpisania decyzji o utworzeniu Akademii HIMARS i 1. Brygady Rakiet oraz w ćwiczeniu rakietowym z wykorzystaniem wyrzutni HIMARS. "Po 18 latach wraca do Wojska Polskiego jednostka artylerii rakietowej" – powiedział szef MON. Przypomniał, że w 2005 roku rozwiązano ostatni dywizjon wyposażony w postsowiecką broń – rakiety Toczka, których zasięg to 70 kilometrów. "Dziś widzieliśmy w akcji HIMARS-y, których zasięg to do 300 km" – podkreślił.

Niemiecka prasa w istnej histerii przed wyborami w Hiszpanii! "Zboczenie kolejnego kraju na prawo byłoby fatalnym sygnałem"

Już niebawem władzę w Hiszpanii może przejąć prawica. Wokół hiszpańskich wyborów w niemieckiej prasie zapanowała istna histeria. „Zboczenie kolejnego kraju na prawo byłoby fatalnym sygnałem dla UE. Ponad jedna trzecia mieszkańców UE żyłaby w tym przypadku pod niedemokratycznymi rządami z uczestnictwem lub wręcz pod kontrolą prawicowych ekstremistów” - straszy dziennikarz TAZ. Część niemieckich mediów przestrzega również hiszpańskich konserwatystów przed sojuszami z prawicą w takich krajach, jak m.in. Polska. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, tak jak w przypadku Węgier i Polski— mówiła kilka dni przed wyborami parlamentarnymi we Włoszech niemiecka przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. 

Burmistrz Berlina otworzył Paradę Równości w niemieckiej stolicy. Co mówił do uczestników? Zaatakował Polskę! "To nie do zniesienia"

autor: PAP/EPA 

Kai Wegner z rzekomo chrześcijańsko-demokratycznej partii CDU wystąpił na otwarciu imprezy wraz z przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas z SPD. Polityk rządzący niemiecką stolicą przekonywał, że miasto będzie zawsze bezpieczne dla osób LGBT. Berlin zawsze będzie bezpieczniejszym schronieniem dla ludzi, którzy są atakowani w innych krajach. Chronimy osoby queer, które są zagrożone w wielu krajach – mówił. Następnie zaatakował inne państwa. Wśród nich wymienił Polskę. Mamy rozwój sytuacji na świecie – w Ghanie, w Ugandzie, w Polsce – to nie do zniesienia – powiedział burmistrz Berlina.

Impreza w „Gazecie Wyborczej”, czyli jak zrobić z siebie kretyna na sposób infantylny, nadęty i w stylu wiejskiego głupka

Nie ma prawnego ani żadnego innego zakazu robienia z siebie kretyna. Szczególnie chyba go nie ma w „Gazecie Wyborczej”. A jednak to ulubione zajęcie tamtejszej czeredy. Sposobów jest kilka, z czego trzy wydają się w grajdołku na Czerskiej dominować: infantylny, na wiejskiego głupka i nadęty. Pewną niezręczność wywołuje to, że pod koniec lipca 2023 r. wskazane trzy sposoby zademonstrowały kobiety: Dominika Wielowieyska, Dorota Wysocka-Schnepf i Anna Dębowska.Dominika Wielowieyska dokonała czegoś wielkiego i aż dziw, że nie przyjechały jeszcze do niej CIA, MI6, BND czy Mosad – tak wielkie jest to odkrycie. Wyśledziła, że „Kreml i Łukaszenka podają piłeczkę Kaczyńskiemu”. W szczegółach wygląda to tak, że ponoć „jednym ze sposobów wzmocnienia PiS może być kreowanie zagrożenia granicy polsko-białoruskiej”. W CIA, MI6, BND i Mosadzie myśleli, że Kaczyński jest po Zełenskim i Bidenie największym wrogiem Putina i Łukaszenki, a okazuje się, że to perfekcyjnie rozegrana zmyłka. Tekst Doroty Wysockiej-Schnepf, ubrany w formę listu do Jarosława Kaczyńskiego, jest o tyle fenomenalny, że wydaje się, iż w żaden sposób nie da się czegoś takiego znowu stworzyć. Że nawet kura domowa wspierana przez grzędę, na której siedzi, nie byłaby w stanie wznieść się na takie wyżyny. A jednak pani Dorocie się udało.Jako trzecia (losowo) Anna Dębowska, przedstawiająca się jako „dziennikarka muzyczna”. Ten wybitny egzemplarz odkrył, iż „Jarosław Kaczyński zawsze był mocny w słowach”. Podobno „z czasów pierwszych rządów PiS pamiętamy jego konferencje prasowe, gdy z bratem Lechem śladem pierwszych sekretarzy PZPR starał się gadaniem przejąć kontrolę nad rzeczywistością”. Egzemplarz nawet nie wie, że Lech i Jarosław Kaczyńscy bardzo rzadko występowali razem, zaś od pierwszych sekretarzy różniło ich więcej niż panią Dębowską od niesporczaka. 

Rzecznik PiS skierował do TVN pytania o zatrzymanie b. prezesa zarządu Fundacji TVN. "Jedno z wielu kłamstw, które sieje stacja"

Policjanci CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS zatrzymali trzy osoby podejrzane o pranie pieniędzy. Akcja służb została przeprowadzona w ramach jednego z wątków śledztwa, w którym występuje ponad 220 podejrzanych. Według śledczych, grupa oszukała Skarb Państwa na ok. miliard złotych uchylając się od płacenia podatku VAT.Jak podawały media, jednym z zatrzymanych jest Rafał Rz., były prezes zarządu Fundacji TVN.Na konferencji zorganizowanej w sobotę przed siedzibą stacji TVN Bochenek mówił, że nie informuje ona o walce rządu PiS i obozu Zjednoczonej Prawicy z mafiami śmieciowymi i mafiami vatowskimi. Stwierdził też, że „z anten tej stacji” nie będzie można dowiedzieć się o szczegółach sprawy zatrzymania Rafała Rz.To ciekawe, że TVN pomija te wątki, pomija tę sprawę, unika mówienia o tych kwestiach związanych z tymi nadużyciami— powiedział rzecznik PiS.Znamienne jest to, i dzisiaj te kropki układają się w pewną całość, w pewien jeden spójny wizerunek, dlaczego tak bardzo obóz Zjednoczonej Prawicy jest atakowany przez różne środowiska, czy to przez Platformę Obywatelską w kontekście mafii śmieciowych, czy chociażby stację TVN, która atakuje w każdym możliwym temacie obóz Zjednoczonej Prawicy, a dzisiaj wychodzi na to, że - być może - stacja TVN, ta firma medialna, mogła mieć w tym jakiś interes— dodał.To jest pytanie, które stawiamy do zarządu telewizji TVN, do pracowników tej firmy medialnej, jak to się stało, że Rafał Rz. - wieloletni ich prominentny pracownik, nie szeregowy, prominentny pracownik Fundacji TVN wyłudził miliard złotych?— pytał Bochenek.

 

Brak komentarzy: