J. Kaczyński: chcemy być państwem suwerennym
Jak powiedział, trzeba walczyć, aby Polska mogła się rządzić sama, bo inaczej "będziemy ludźmi trzeciej kategorii". Stwierdził, że żadnemu z naszych sąsiadów, "i ze wschodu, i z zachodu" nie zależy, aby Polska była silna i bogata."Chcemy być państwem suwerennym. Możemy część suwerenności oddać UE, ale jest taka zasada, że UE działa w ramach, jakie jej przyznano. Ta zasada jest nagminnie łamana i ten rząd będzie z tym twardo walczył. I już widać, że za walka może przynieść efekty". Wyjaśnił, że obecnie w UE realizowany jest "projekt europejski", polegający na budowie jednego państwa w ramach UE. Dodał, że nie chodzi o federalizacja Europy, ale o koncentrację władzy w Brukseli. "A kto ma największe wpływy w Brukseli? Właśnie, Niemcy. Mielibyśmy przejść spod jednego buta ze wschodu pod drugi but z zachodu" - dodał Kaczyński.
Prezydent Andrzej Duda zarządził wybory parlamentarne na 15 października! Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów
Po opublikowaniu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów w Dzienniku Ustaw - najpóźniej piątego dnia od dnia zarządzenia wyborów - formalnie ruszy kampania wyborcza.Polacy w wyborach parlamentarnych wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Zdaniem Morawieckiego, Donald Tusk „przed niczym się nie cofnie, żeby oszukać ludzi”.Jest coraz bardziej agresywny, bo zostało mu mało czasu. Za niedługo wybory i dla zagranicznych grup interesów to ostatnia okazja, żeby odsunąć od władzy niezależny rząd i zastąpić go Tuskiem— podkreśla szef rządu. On zrealizuje ich interesy. Nie daj się nabrać „Partii Oszustów”. Wyślij Tuska tam, skąd przyjechał — mówi Morawiecki. Nagranie zamieszczone na Twitterze premier opatrzył hasztagiem „DonaldNieKłam”.Zobaczcie, jak Donald Tusk zasypuje i zatruwa całą Polskę. Czym? Swoimi kłamstwami!
Kowalski: Grabowski chce być nowym Balcerowiczem Tuska. Program PO to prywatyzacja, zwijanie, likwidacja
Czy ci politycy, którzy sprzeciwiają się dziś przeprowadzeniu tego referendum, rzeczywiście – jak powiedział wicepremier Kaczyński – nie mają nic wspólnego z demokracją i chcą w Polsce oligarchii? W mojej ocenie oddanie głosu milionom Polaków jest najbardziej demokratycznym aktem. Zadanie milionom obywateli pytania, czy chcą podpisywać się pod planem PO zakładającym wyprzedaż majątku, czy chcą, abyśmy my jako Zjednoczona Prawica, nadal chronili majątek naszych rodaków i go pomnażali — odpowiada Kowalski. Pomnażamy majątek milionów Polaków, zarządzamy znakomicie spółkami Skarbu Państwa. One inwestują w polską gospodarkę. A co proponuje PO? Prywatyzacja, zwijanie, likwidacja – to jest program PO. Pan Grabowski jest w istocie takim nowym Balcerowiczem pana Donalda Tuska, a Donald Tusk – jak pan Janusz Lewandowski, który jest obecnie europosłem PO, realizować wizję zwijania gospodarki— dodaje. Przypomnę, że to pan Jerzy Buzek, dziś polityk PO, likwidował przetwórstwo, doprowadzając do tego, że duża część tej gałęzi gospodarki jest dziś w rękach zagranicznych. To ludzie tacy jak Buzek, postkomuniści w latach 90., wyprzedawali polski majątek, a dziś najgłośniej krzyczą, że trzeba bronić polskich rolników— podkreśla. My odbudowujemy przetwórstwo, tworzymy Krajową Grupę Spożywczą, naprawiamy błędy postkomunistów i liberałów, czyli Tuska, Lewandowskiego i Buzka.
Ważna akcja wiceministra Wąsika. Pokazał, jak wyprzedawano polski majątek narodowy. "Oddajemy głos Polakom"
W sieci pojawiło się wiele wpisów opisujących przykłady prywatyzacji, która doprowadziła do powiększenia bezrobocia i likwidacji wielu polskich firm. Prywatyzacja po polsku. Zakład sprzedano za 32 mln zł, a wartość samych nieruchomości wyceniano na 80 mln zł. Prywatyzacja zakładów papierniczych Kwidzyń. Sprawdź. Zakład sprzedano za cenę maszyn, które tam stały. Wiesz, że dzisiaj jest problem z produkcją przewodów, czy produkcji PCV, bo brakuje granulatu? Jak myślisz dlaczego?Browar Piastowski we Wrocławiu po niemal 150 latach istnienia doczekał rządów Platformy Obywatelskiej. No i wiadomo co się stało. Złodziejska prywatyzacja, Niemcy pozabierali co się dało łącznie z miedzianymi kadziami. I po browarze.Codziennie przejeżdżam obok zakładu, który produkował przepiękną porcelanę. Aż Lewandowski zajął się prywatyzacją. Dzisiaj straszą kikuty budynków. Szkodnik, to za mało powiedziane.
Okazuje się, że także PSL jest za likwidacją polskiego złotego
W ostatnich dniach pojawiły się w mediach wypowiedzi dwóch liderów PSL-u, najpierw przewodniczącego Rady Naczelnej Waldemara Pawlaka, a później prezesa Władysława Kosiniaka- Kamysza, o konieczności przyjęcia przez Polskę waluty euro. Kosiniak-Kamysz wprawdzie przypomina, że Polska zobowiązała się do tego w traktacie akcesyjnym do UE, ale ma wybrać termin tego wejścia, ale jednocześnie wymienia jego zdaniem zalety przebywania w strefie euro, tańsze kredyty hipoteczne i niższa inflacja, co oznaczałoby, że powinniśmy przyjąć wspólną walutę najszybciej jak to tylko możliwe. Co więcej stwierdza, że odbyła na ten temat debata na ostatniej Radzie Naczelnej, a także trwa dyskusja z Polską 2050, której lider i jego doradcy od momentu powstania tego ugrupowania wejście Polski do strefy euro wręcz wypisali sobie na sztandarach. Ten nagły zwrot PSL-u w tak fundamentalnej sprawie wyraźnie wskazuje, że ta partia przygotowuje się do koalicji z Platformą, której przewodniczący Donald Tusk po wielokroć wypowiadał się o konieczności jak najszybszego odejścia od złotego i przyjęcie euro.
Wracamy do normalności? Płace wyprzedziły inflację
Polacy powiedzieli, za czyich rządów żyło im się lepiej. Jakie znaczenie mają niezdecydowani?
43,9 proc. badanych twierdzi, że lepiej im się wiedzie podczas rządów ekipy Jarosława Kaczyńskiego. Przeszłość była dla nich gorsza. 28 proc. tej grupy jest przekonanych, że „zdecydowanie lepiej” jest im teraz, a 15,9 proc. wybiera odpowiedź, że „raczej teraz”. Z kolei 43,6 proc. badanych widzi dziś lepiej rządy Donalda Tuska z lat 2007-2015. Dokładnie 20,7 proc. jest o tym zdecydowanie przekonanych, a kolejne 22,9 proc. jest raczej pewnych takiej opcji. Niemal co dziesiąty Polak – dokładnie 12,5 proc. badanych – nie ma zdania w tej sprawie. Wśród „niezdecydowanych” 78 proc. przekonanych jest o lepszej jakości życia za obecnej ekipy rządzącej. Tylko 14 proc. z tej grupy wyborców lepiej wspomina przeszłość. Kolejne 8 proc. nie ma w tej sprawie zdania.
Jarosław Kaczyński: To będzie ciężka batalia. Tylko my możemy zatrzymać Tuska
Według Jarosława Kaczyńskiego ewentualne oddanie Tuskowi władzy w Polsce miałoby katastrofalne skutki dla gospodarki. Prezes PiS zaznacza, że lider PO nie będzie miał oporów przed wyprzedażą majątku narodowego. Tusk, jeśli wróci do władzy, wyprzeda wszystko. Tego zażądają od niego ci, którzy go tutaj wysłali. On jest przecież politycznie bardzo zadłużony. Za te wszystkie rezolucje przeciwko Polsce, za całą tę fałszywą nagonkę na nasz kraj zapłaci firmami, naszym majątkiem, naszymi interesami— mówi prezes PiS. Nie możemy pozwolić, by Polacy nie wiedzieli, jaka jest stawka tych wyborów. Nasi rodacy, idąc do urn, muszą mieć w głowie to zasadnicze pytanie: czy naprawdę chcą, by Tusk wrócił do władzy? Obraz jest jasny: Tusk szkodził polskiej gospodarce, zepsuł Polskę, podważył nasze bezpieczeństwo i polską suwerenność, a potem porzucił kraj dla wysoko płatnej, śliskiej, nawet brudnej pracy w Brukseli. Bo to była praca na rzecz jego patronów, praca, którą zdobył, płacąc polskimi interesami, majątkiem. Prezes Kaczyński w rozmowie z „Sieci” podkreśla, że „miliony Polaków widzą, że Polska zmierza w dobrą stronę, wielu rodaków jest z tego powodu niezwykle dumnych”. Obóz rządzący „wie także, że wiele polskich rodzin, całe nasze społeczeństwo, nie miało ani nie ma łatwo”.
Ile Polska wyda na 800 plus w 2024 roku? Resort podał kwotę
Świadczenie wychowawcze, które od 1 stycznia 2024 r. będzie wynosiło 800 zł., jest zmianą godnościową; dzisiaj bieda nie ma już twarzy dziecka - powiedziała PAP minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Dodała, że na 800 plus w przyszłym roku rząd przeznaczy 70 mld zł. I dodała: "kiedy mamy silną rodzinę, możemy mówić o silnym państwie". "Świadczenie, które zostało wprowadzone 1 kwietnia 2016 roku, pokazało nasz jednoznaczny kierunek. To zmiana godnościowa, dzisiaj bieda nie ma już twarzy dziecka" - dodała minister.
Przeciętne wynagrodzenie Polaków pnie się w górę. GUS podał najnowsze dane
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w II kw. 2023 r. wzrosło o 13,8 proc. rdr i wyniosło 7.005,76 zł - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W ujęciu kwartał do kwartału wynagrodzenie spadło o 1,7 proc.
100 mln zł na przebudowę 15 km tej drogi krajowej. Podpisano kolejną umowę
Podpisana została umowa na przebudowę kolejnych 7 km drogi pomiędzy Janowem a Lgoczanką. To droga we wschodniej część DK46 w województwie śląskim, o długości ponad 49 km, która stanowi ważne połączenie w ruchu pomiędzy DK91 w Częstochowie i DK78 w kierunku województwa świętokrzyskiego.
Pakiet Fit for 55: Polski rząd zaskarżył do TSUE dwa kolejne akty prawne
Pierwszy akt prawny, który nasz kraj zaskarżył, to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE ustanawiające mechanizm dostosowywania cen na granicach z uwzględnieniem emisji CO2 (Carbon Border Adjustment Mechanism – CBAM). Ma on zastosowanie do towarów przywożonych na obszar celny UE z państw trzecich. Jego istotą jest wprowadzenie opłat za emisje wbudowane gazów cieplarnianych w przywożonych towarach przez obowiązek nabycia przez importerów tzw. certyfikatów CBAM, wycenianych na podstawie średnich tygodniowych aukcji uprawnień do emisji CO2. Dotychczas Polska złożyła do TSUE już cztery skargi na przepisy będące częścią pakietu Fit for 55. Skargi dotyczą: zakazu rejestracji pojazdów spalinowych po 2035 roku, podwyższenia unijnego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenia liczby bezpłatnych ETS dostępnych na rynku oraz ingerencji w gospodarkę leśną krajów unijnych. Poza tym do Komisji Europejskiej została skierowana skarga na Niemcy w sprawie pochodzących z tego kraju i wwiezionych nielegalnie do Polski odpadów.
Orlen wyda miliardy złotych na farmę wiatrową na Bałtyku
Orlen podał w komunikacie giełdowym, że projekt będzie realizowany przez
spółkę Baltic Power w oparciu o umowę wspólnego przedsięwzięcia
pomiędzy Orlenem, Baltic Power oraz NP Baltic Wind, spółką z grupy
kapitałowej Northland Power Inc. Orlen ma ponad 51 proc. udziałów w
Baltic Power.Jak przekazał koncern, całkowity budżet projektu szacowany jest na około
4,73 mld euro i zawiera wydatki inwestycyjne z ubezpieczeniem w kwocie
ok. 4,05 mld euro, a także koszty finansowania i rezerwę dodatkową.
Tak powstanie rządowej agencji wpłynie na finanse firm energetycznych
Według agencji powstanie Narodowej Agencji
Bezpieczeństwa Energetycznego pozytywnie wpłynie na profil kredytowy
spółek energetycznych. Fitch opublikował specjalny raport, gdzie ocenił
ryzyko biznesowe dla spółek po powstaniu NABE.Zdaniem Fitcha pozbycie się „brudnej” energii z portfolio polskich
spółek energetycznych zmniejszy ich ryzyko biznesowe, za to zwiększy ich
zdolność do zaciągania kredytów, na przykład na nowe zielone projekty.
Pozytywnie wpłynie także na ich profil ESG (Environmental, Social and
Corporate Governance, czyli środowisko, społeczna odpowiedzialność i ład
korporacyjny). ESG będzie swojego rodzaju miernikiem sprawdzającym
między innymi, jaki jest wpływ działalności danej firmy na środowisko.
Zagrożenie od strony Królewca odczuwamy nie tylko w Polsce
Częstym tematem litewskich debat pozostaje przesmyk suwalski i zagrożenia stamtąd płynące. Problem nagle się zaognił w roku 2014 - wskutek rosyjskiej napaści na ukraiński Krym i Donbas. Wtedy rządzący w Wilnie zaczęli bardzo poważnie traktować zagrożenie ze strony Rosji. I wtedy też przypomniano sobie, jak ważny dla obrony państwowości litewskiej jest przesmyk suwalski.Widać owo niebezpieczeństwo choćby ze względu na geografię; w tym rejonie Rosja mogłaby starać się odciąć państwa bałtyckie od pozostałych krajów NATO. To przecież raptem 80-90 kilometrów - tyle miałyby ewentualnie wojska rosyjskie do przebycia, by odciąć nas od Polski. Przez sam przesmyk przechodzą tylko trzy drogi transgraniczne: jedna gruntowa i dwie asfaltowe. Wiadomo zatem, jak ważny to teren dla armii rosyjskiej w czasie jej potencjalnej agresji. Obrona przesmyku pozostaje bardzo ważna, ale zarazem bardzo trudna. Tym bardziej, że - wedle publicznych raportów litewskiego wywiadu - siły wojsk rosyjskich w obwodzie nie zostały uszczuplone. Stacjonują tam, prócz Floty Bałtyckiej, między innymi elitarne oddziały piechoty morskiej, a także wojska rakietowe. Jest też lotnictwo. Można sobie wyobrazić, że Rosjanie zajmują przesmyk i podejmują negocjacje z Zachodem, nie kontynuując dalej agresji. Taki scenariusz był głównym powodem obaw władz Litwy czy innych państw bałtyckich. Przesmyk jest traktowany jako pięta achillesowa naszego systemu obrony.
Opozycja teraz straszy tzw. inflacją skumulowaną, ale przemilcza wzrost dochodów. Znacznie szybszy, niż w UE, wzrost płac realnych w Polsce
Przypomnijmy także, że znacznie szybszy wzrost płac realnych w Polsce, niż w UE, szczególnie w ostatnich 7 latach, potwierdzają także dane dotyczące kształtowania się PKB na głowę mieszkańca wg parytetu siły nabywczej waluty danego kraju w stosunku do średniej unijnej, w Polsce i kilku krajach Europy Zachodniej. Z danych tych wynika, że w ciągu ostatnich ponad 20 lat Polska nadrobiła w stosunku do średniej unijnej blisko 30 pkt procentowych (w 2000 roku było to około 50 proc. średniej unijnej w 2022 roku 79 proc. średniej unijnej). Natomiast w takich krajach jak Włochy, Francja, W. Brytania, a nawet Niemcy, nastąpiły spadki w stosunku do średniej unijnej: we Włoszech z poziomu 125 proc. w 2000 roku do 95 proc. w 2021 roku, we Francji z poziomu 120 proc. w 2000 roku do 105 proc. w 2021 roku, w W. Brytanii podobnie z poziomu 120 proc. w 2000 roku do 105 proc. w 2021, a w Niemczech ze 125 proc. w 2000 roku do 105 proc. w 2021 roku. A więc w największych gospodarkach UE doszło w ciągu ostatnich 20 lat do gwałtownych spadków tego wskaźnika, we Włoszech aż o 30 pkt. procentowych, we Francji i w W. Brytanii o 15 pkt procentowych, w Niemczech o 5 pkt. procentowych, podczas gdy w Polsce nastąpił wzrost tego wskaźnika, aż o 30 pkt procentowych.
Pracę przy polskim atomie znajdzie 40 tys. osób. Wiadomo, jaka uczelnia ich wykształci
W poniedziałek spółka Polskie Elektrownie Jądrowe oraz Politechnika Warszawska podpisały umowę dotyczącą kształcenia kadr dla mających powstać w Polsce elektrowni jądrowych.pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.Dodała, że podpisanie umowy między spółką Polskie Elektrownie Jądrowe, a Politechniką Warszawską to kolejny element programu jądrowego. Zapewniła, że trwają prace, by zarówno szkolnictwo zawodowe, średnie-techniczne jak i wyższe "było przygotowane na czas i w takiej liczbie, która (...) zapewni wsparcie intelektualne".
Od początku roku NBP zwiększył zapas złota o 2,3 miliona uncji. Powód? Jeszcze przed rozpoczęciem drugiej kadencji w fotelu prezesa NBP Adam Glapiński zapowiedział, że zwiększy zasoby złota o 100 ton. Tegorocznymi zakupami zrealizował już ponad dwie trzecie tej obietnicy.Złoto monetarne w posiadaniu NBP miało w końcu lipca wartość 18,8 mld dol. Stanowiło 10,4 proc. oficjalnych aktywów rezerwowych banku centralnego. W przeliczeniu na krajową walutę złoto należące do banku centralnego miało wartość 75,3 mld zł.
Laptopy dla czwartoklasistów. Wybrano pierwszych dostawców
Jak informuje ministerstwo cyfryzacji, w każdym z regionów wybrany został oferent proponujący najniższą cenę. Wahała się ona od 2939,70 zł do 2950,77 zł, co mieści się w budżecie założonym na realizację programu.„Zgodnie
z procedurą, po podpisaniu umów wykonawczych, firmy mają maksymalnie 40
dni na dostarczenie komputerów do szkół, ale przewidujemy, że w części
przypadków ten czas może być krótszy” – wyjaśnia minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. W sumie na zakup 394 346 laptopów dla czwartoklasistów ministerstwo przeznaczy ponad miliard zł. Otrzymają je wszyscy uczniowie klas czwartych szkół publicznych i niepublicznych.
Ekspert: Spadek inflacji na koniec roku do 7 proc. jest realny
Spadek inflacji na koniec roku do 7 proc. jest realny – powiedział PAP główny ekonomista Banku Pekao Ernest Pytlarczyk. Jego zdaniem, inflacja spadnie poniżej 10 proc. w sierpniu lub we wrześniu. Przypomniał także, że w lipcu 2023 r. inflacja – według szybkiego szacunku GUS – obniżyła się do 10,8 proc. z 11,5 proc. w czerwcu. Przy czym ten spadek wziął się ze spadku cen w lipcu w stosunku do czerwca o 0,2 proc.
MF przekaże z budżetu na rynek 6,7 mld zł w sierpniu
Na
koniec lipca 2023 r. na rachunkach budżetowych zgromadzono równowartość
133,3 mld zł. Środki te stanowią zabezpieczenie płynności w finansowaniu
potrzeb pożyczkowych, podał resort. "W
wyniku konsolidacji zarządzania płynnością sektora publicznego na koniec
lipca 2023 r. zgromadzono środki w wysokości 108 mld zł, z czego w
depozytach terminowych 31,6 mld zł oraz w depozytach typu ON 76,4 mld
zł" - czytamy także w materiale. Wartość środków do przekazania z budżetu na rynek krajowy dokonywanych w
sierpniu wynosi - według stanu na koniec lipca br. - 6,7 mld zł,
natomiast do końca roku będzie to 38,6 mld zł
Polska stała się drugim największym dostawcą dla Ukrainy. Wyprzedziliśmy Niemcy i Rosję
Polska stała się dla Ukrainy drugim największym dostawcą zaraz po Chinach w 2022 r. Wartość polskiego eksportu na Ukrainę w okresie styczeń-maj 2023 była wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. o 52 proc. – wskazano w tygodniku Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wśród produktów o najwyższym udziale wymieniono: paliwa i oleje mineralne (21 proc.), pojazdy nieszynowe oraz ich części (10 proc.), broń i amunicja (8 proc.), maszyny i urządzenia elektryczne oraz urządzenia mechaniczne (po 6 proc.). Zaznaczano, że ich łączny udział w porównaniu z 2021 r. wzrósł prawie o 18 pp.
Kolejny tysiąc żołnierzy trafi na granicę z Białorusią
Komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga wystąpił do MON o przesunięcie kolejnego tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską - poinformował w poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Potrzebujemy dużo więcej sił na granicy. Pan komendant Praga wystąpił do Ministerstwa Obrony Narodowej o przesunięcie kolejnego tysiąca żołnierzy na granicę polsko-białoruską.
Pierwszy śmigłowiec AW101 jest już w drodze do Polski. Ma zwalczać okręty podwodne
W 2019 r. szef MON podpisał umowę na dostawę czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej. To śmigłowce przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych; wyposażone są również w sprzęt medyczny i dostosowane do misji poszukiwawczych i ratowniczych. Do służby mają wejść na jesieni tego roku.
Polaka wśród największych producentów piwa w UE
W 2022 roku Niemcy nadal były największym producentem piwa w UE, wytwarzając 7,6 mld litrów. Jedno na cztery piwa produkowane w Unii i zawierające alkohol pochodziło z RFN - informuje Eurostat. Za Niemcami uplasowała się Hiszpania, która wyprodukowała 3,9 mld litrów, następnie Polska z 3,7 mld litrów, Holandia z 2,6 mld litrów oraz Francja i Włochy - po 2 mld litrów.
Afryce Zachodniej grozi regularna wojna. Chaos w Nigrze niesie poważne konsekwencje dla Europy
Socjolog: Instytucje europejskie próbują osiągnąć szereg celów, w ramach których rodziny zaczęły być postrzegane jako przeszkoda
Unia Europejska nie ma kompetencji w dziedzinie polityki rodzinnej, mimo to - sięgając po kontrowersyjne metody - wywiera wpływ na tę sferę, realizując skrajnie zideologizowane cele - mówi w rozmowie z PAP Ashley Frawley, socjolog z Uniwersytetu Swansea współpracująca z brukselskim think-tankiem MCC Brussels. Dopytywana, dlaczego KE zależy na wpływaniu na instytucję rodziny, socjolog odpowiada: Instytucje europejskie próbują osiągnąć szereg celów, w ramach których rodziny zaczęły być postrzegane jako przeszkoda. Na przykład zachęcanie większej liczby kobiet do podejmowania pracy - niezależnie od jakości dostępnej pracy - jest postrzegane jako kluczowy czynnik wzrostu gospodarczego. Kobiety, które nie chcą tego robić, są uznawane za +zacofane+ ofiary patriarchalnych norm dotyczących ról płci. Inne cele to promowanie +europejskich wartości+, w których różne normy kulturowe i wartości państw członkowskich są postrzegane jako przeszkoda. Przeszkoda przekazywana w ramach instytucji rodziny. Należy zatem - w logice instytucji UE - zakłócić działanie tej instytucji.Niemcy obiecały Ukrainie dostarczenie uzbrojenia o wartości 2,4 mld euro "tak szybko, jak to możliwe". Kijów do tej pory go nie otrzymał!
Jedyne obietnice, które rząd federalny spełnił w 100 procentach, dotyczą dostawy 11 000 racji żywnościowych, trzech czujników dronów i pięciu metalowych mostów czołgowych Biber. „Welt” regularnie archiwizuje listę, która jest stale aktualizowana, a tym samym rekonstruuje postęp tych dostaw. Według tych danych, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy nie zostało dostarczone niemal nic z tej listy - podkreśla dziennik. „Od połowy maja nie dostarczono ani jednego Mardera, systemu IRIS-T, żadnej cysterny czy ciężkiej ciężarówki” - zaznaczono. Ukraina otrzymała między innymi tylko 10 czołgów Leopard 1 (ze 110 obiecanych), jeden radar kontroli powietrznej, 12 Gepardów (z 18), zaledwie 850 sztuk amunicji artyleryjskiej (z 26 350) i osiem karetek pogotowia — zauważa „Welt”. Fakt, że niemiecki rząd zwleka z dostarczeniem obiecanej broni, jest irytujący dla Kijowa — pisze „Welt”, zauważając, że „w odniesieniu do nowych typów systemów uzbrojenia, niemiecki rząd również upiera się przy swojej znanej postawie zwlekania”.
„Welt”: Niemcy wydają obywatelom Rosji tysiące wiz
MSZ przekazało, że od początku wojny konsulaty wydały łącznie ok. 32 tys. wiz obywatelom rosyjskim, umożliwiających „dłuższy pobyt i migrację”. Wydawane są one m.in. pracownikom wykwalifikowanym, studentom lub w celu łączenia rodzin. Ponadto obywatelom Rosji wydano ponad 51 tys. tzw. wiz Schengen, które pozwalają na krótkoterminowe pobyty (do trzech miesięcy) na terytorium UE.Jak podkreślił „Welt”, dane te odróżniają Niemcy „od niektórych innych krajów europejskich, które są bardziej restrykcyjne” – trzy państwa bałtyckie od początku wojny wydały Rosjanom tylko kilka wiz krótkoterminowych.
Ile dla Tuska znaczy Konstytucja i zdanie obywateli? Z niebywałą pogardą powiedział, co zrobi po przejęciu władzy!
Coraz więcej aberracyjnych wystąpień lidera PO. Im bardziej chce rozbujać skrajnie nienawistne emocje wobec obozu rządzącego, tym po bardziej brutalne techniki socjotechniczne sięga. Po aberracyjnym tłumaczeniu, że nie tyle pozbawił nas oszczędności z OFE, co je uratował, wydawało się, że przeskoczono już najwyższą poprzeczkę kłamstwa i manipulacji. Otóż nie. Wystarczy posłuchać wczorajszego wystąpienia Tuska w Ustroniu, by zobaczyć, że zaskoczy nas jeszcze wiele razy. **Stwierdził na przykład, że to PiS rozbroił Polską armię! Człowiek, którego rząd zwijał polskie wojsko, planował zmniejszyć je do 60 tys. żołnierzy (bo tego chciała Bruksela i Moskwa), który likwidował bazy wojskowe na wschodzie Polski, posterunki Straży Granicznej i posterunki policji w całym kraju, dziś ma czelność mówić, że to obecny rząd nie dba o bezpieczeństwo państwa. Nawet powieka mu nie drgnie, gdy ciska oskarżeniami i zarzuca Zjednoczonej Prawicy kłamstwo. Prawdziwy prestidigitator pokrętnej manipulacji!
Po 2,5 tys. lat rozwoju cywilizacji polityka w wydaniu Tuska, Sikorskiego czy Millera wraca do jaskiń i kamienia łupanego
Niby obecna polityka (w tym oczywiście polska, a może nawet ona przede wszystkim) jest nowoczesna i sprytna, bo posługuje się nowoczesnymi technologiami, ale w gruncie rzeczy jest ogromnym regresem. Do epoki kamienia łupanego, gdzie – jaka sama nazwa wskazuje – chodziło o łupanie. Teraz też o to chodzi. A gdy w jaskiniowców wcielają się osoby pozornie ogładzone i ucywilizowane, ale gdzieś w środku dzikie, efekt jest taki, że w polityce dominują troglodyci. Sama polityka traci wszelką finezję, wystarczy pooglądać skecze Donalda Tuska na Tik Toku. To wyjątkowe osiągnięcie, jak na to, że mamy 2023 rok i około 2,5 tysiąca lat rozwoju całkiem wyrafinowanej cywilizacji. Używać smartfonu (z całą technologią w środku) do walenia kamieniami w łeb, to jest wybitne osiągnięcie. Pogratulować!
Adam Niedzielski nie będzie już ministrem zdrowia. Premier: "Przyjąłem decyzję o jego rezygnacji". Zastąpi go Katarzyna Sójka
Decyzję ogłosił premier podczas konferencji prasowej.Dzisiaj rano podczas rozmowy z panem ministrem Adamem Niedzielskim przyjąłem decyzję o jego rezygnacji z funkcji ministra i postanowiłem zaproponować tę funkcję pani poseł Katarzynie Sójce – powiedział Mateusz Morawiecki.Zależy mi na tym, by prace, które są prowadzone w Ministerstwie Zdrowia były toczone dalej bez przeszkód– dodał. Katarzyna Sójka jest lekarką, absolwentką Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu oraz leśnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.Od 2019 roku jest posłanką na Sejm. Została wybrana z list Prawa i Sprawiedliwości z okręgu kaliskiego.
Rozenek kandydatem Tuska w wyborach. Media przypominają jego wywiady w Sputniku
Serwis niezależna.pl przypomina, że Andrzej Rozenek przed laty regularnie udzielał wywiadów rosyjskiemu Sputnikowi, rozmawiając m.in. z Leonidem Swiridowem, który został wydalony z Polski za szpiegostwo. Serwis przypomina też wywiad, jaki z Rozenkiem przeprowadził rosyjaski propagandysta Leonid Sigan. Sigan „w 1943 r. wysługiwał się Józefowi Stalinowi jako spiker stacji radiowej Związku Polskich Patriotów w Moskwie. Sigan wsławił się wówczas odczytaniem komunikatu o »wyzwoleniu Warszawy« przez Armię Czerwoną” – przypomina serwis. W trakcie rozmowy ze Sputnikiem Rozenek podważał ustalenia podkomisji Antoniego Macierewicza ws. katastrofy smoleńskiej. – I cóż można w takim momencie zrobić, trzeba znaleźć jakichś winnych, najlepiej nie –Polaków, którzy będą odpowiadali za tę katastrofę. Padło akurat na kontrolerów rosyjskich – stwierdził Rozenek powtarzając przekaz Rosjan.
Polacy wiedzą, że Tusk wystawił Polskę Rosji. Gdy Lech Kaczyński bił na alarm, on padł na kolana przed Putinem
Wicepremier Kaczyński zaznacza, że Polacy doskonale pamiętają, jak „Tusk osłabiał nasze bezpieczeństwo, jak nie bronił suwerenności”.Wiedzą także, że wystawił Polskę Rosji. Po prostu wystawił! Jego plany zakładały, że ludność co najmniej połowy Polski będzie doświadczała tego, co Ukraińcy na terenach okupowanych. Gwałty, izby tortur, wyroki śmierci, porywanie dzieci. Mieliśmy tych ziem nie bronić, cofnąć się za Wisłę i czekać nie wiadomo na co. Za Tuska byliśmy bezbronni. Likwidował jednostki wojskowe, rozbrajał Polskę, w oficjalnych planach twierdzono, że jesteśmy bezpieczni, że nie mamy wroga. Nawet po ataku Rosji na Gruzję, po tym gdy Putin otwarcie mówił, że chce odbudować imperium— mówi Kaczyński. Gdy Lech Kaczyński bił na alarm, wzywał świat do działania, Tusk padł na kolana przed Putinem. Dziś wyśmiewa zagrożenie ze strony wagnerowców, a przecież to są bardzo groźne oddziały, złożone z bandytów, do tego mogą one być jedynie forpocztą agresji. Czy komuś takiemu można powierzyć swój los? Polacy muszą wiedzieć, jak groźne były i będą rządy Tuska. Musimy im o tym mówić.
Borrell: Reżim Łukaszenki stał się zagrożeniem dla bezpieczeństwa regionalnego i międzynarodowego
9 sierpnia przypada trzecia rocznica sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi. Tego dnia trzy lata temu setki tysięcy Białorusinów wyszły na ulice, by w pokojowy sposób bronić swego prawa do decydowania o własnej przyszłości. Te spontaniczne manifestacje zostały wyjątkowo brutalnie stłumione przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Dziś, trzy lata od tych wydarzeń, osoby, które ośmielają się występować z jakąkolwiek krytyką systemu, znajdują się w gorszej sytuacji niż kiedykolwiek. Obecnie niemal 1500 więźniów politycznych przetrzymywanych jest w przerażających warunkach, narażonych na maltretowanie i tortury, bez dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej" - napisał. UE jest zaniepokojona niedawnym przeniesieniem na Białoruś najemników z grupy Wagnera, destabilizującymi skutkami tego zjawiska w regionie oraz zagrożeniem, jakie stwarzają oni dla suwerenności Białorusi.
Wizja bankructwa. To koniec alkoholowego biznesu Palikota? Wnioski o upadłość, postępowanie sanacyjne, zaległości i kontrole
Przewodzący nieformalnej rady nadzorczej Manufaktury Wódki i Wina Marek Maślanka ogłosił na Twitterze nieprzyjemne do Palikota i jego interesów wiadomości. Zarząd Manufaktury miał według niego złożyć wniosek o postępowanie o zatwierdzenie układu.Jeden z inwestorów spółek Janusza Palikota złożył wniosek o upadłość i postępowanie sanacyjne— napisał na Twitterze Marek Maślanka.
Skandal! Weber w niemieckiej ZDF: PiS systematycznie atakuje państwo prawa. Jest naszym wrogiem i będzie zwalczane
Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, w rozmowie z niemiecką telewizją ZDF po raz kolejny zaatakował PiS. Wprost przyznał, że partia Jarosława Kaczyńskiego będzie przez niego zwalczana. Każda partia musi zaakceptować państwo prawa. To jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media. W tych trzech zasadach się nie zachwiejemy. Kto to akceptuje, może być demokratycznym partnerem – konkurentem, politycznym konkurentem, ale demokratycznym partnerem — mówił. Wszyscy inni, którzy tego nie przestrzegają, jak niemiecka AfD, jak Le Pen we Francji albo PiS w Polsce, są naszymi wrogami i będą przez nas zwalczani — dodał. Jak widać, Manfred Weber nawet nie ukrywa, że PiS jest dla jego partii wrogiem, którego należy zwalczać.
Premier Morawiecki wystosował do Webera oficjalne zaproszenie do debaty: "Polska nie potrzebuje lekcji demokracji"
Szef rządu uznał, że słowa Webera są bezprecedensowe we współczesnej historii i mogą zostać zinterpretowane jako „próba bezpośredniego ingerowania” w polskie wybory parlamentarne, które odbędą się 15 października. Zdaniem premiera Morawieckiego, Polacy powinni być świadomi „prawdziwych intencji” ugrupowania Webera. Polska nie potrzebuje lekcji demokracji, bo to dzięki Solidarności wolność i demokracja istnieją dziś w tej części Europy — stwierdził Mateusz Morawiecki. Jak przekazał polski premier, jest on gotowy do debaty z Weberem dotyczącej wyzwań przed jakimi stoi dzisiaj Europa, jednak obywatele Polski są „najbardziej zmartwieni problemami w Polsce, ponieważ +polskie problemy+ obwieszczane w zachodniej Europie po prostu nie istnieją”. Szef polskiego rządu zaproponował jako tematy do dyskusji kryzys migracyjny, problemy społeczne lub gospodarkę. Zaznaczył, że debata może odbyć się za pośrednictwem telewizji, bądź innego medium.
A taki był odważny przed kamerami... Weber odrzucił zaproszenie do debaty z Morawieckim. „Nie, nie mieszamy się w to całkowicie”
Lider Grupy EPL w PE Manfred Weber szybko odrzucił zaproszenie do debaty z premierem Mateuszem Morawieckim - podał we wtorek portal Politico. „Nie, nie mieszamy się w to całkowicie” - poinformował Politico zespół brukselski Webera.
Brexit, Covid-19, wojna w Ukrainie. Przez ten potrójny szok Wielka Brytania utraci 5 lat wzrostu PKB
Według NIESR brytyjski PKB
jest obecnie o 0,5 proc. niższy, niż był w 2019 r. i jeszcze przez
następny rok nie powróci do poziomu sprzed pandemii, a i to, biorąc pod
uwagę ryzyko recesji, jest niepewne. To oznacza pełne pięć lat, w
których gospodarka faktycznie nie rozwijała się, a jedynie odrabiała
straty. Jak wyjaśnił wicedyrektor think-tanku prof. Stephen Millard, główną przyczyną tego jest potrójny szok w postaci brexitu, pandemii Covid-19 i rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Już 13 sierpnia na Cytadeli Warszawskiej oficjalnie otworzy się Muzeum Wojska Polskiego. Nowa siedziba instytucji zaprojektowana została przez pracownię WXCA. Pierwszy ze zrealizowanych budynków pomieści m.in. przestrzeń dla wystawy stałej, wystaw czasowych oraz wydarzeń kulturalnych.
15 sierpnia po trzyletniej przerwie na warszawską Wisłostradę powróci największa defilada Wojska Polskiego. Tegoroczne obchody Święta Wojska Polskiego odbędą się pod hasłem SILNA BIAŁO-CZERWONA, czytamy na stronie MON. Uroczystość rozpocznie się ogodzinie 14:00. W tegorocznej defiladzie weźmie udział ponad 2 tysiące żołnierzy i aż 200 jednostek sprzętu wojskowego. Nieodłącznym elementem uroczystego przeglądu Wojska Polskiego będą pokazy lotnicze. Na niebie będzie można obejrzeć aż 92 statki powietrzne, w tym koreańskie FA 50, amerykańskie F-16 i bezzałogowe drony bojowe.
15. rocznica pamiętnego wystąpienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. "Jesteśmy po to, żeby podjąć walkę". PEŁNA TREŚĆ
„I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” - powiedział śp. prezydent prof. Lech Kaczyński podczas historycznego przemówienia w stolicy Gruzji Tbilisi z 12 sierpnia 2008 roku, w którym wyraził zarówno potrzebę solidarności Zachodu wobec zagrożenia płynącego z Rosji, jak i walki przeciw imperializmowi, który Moskwa nieustannie próbuje ożywić.
Jeśli te wartości, o które miałaby się Europa opierać mają jakiekolwiek znaczenie w praktyce, jeżeli mają mieć znaczenie, to my musimy być tu, cała Europa powinna być tutaj - mówił wówczas śp. prezydent prof. Lech Kaczyński.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz