Exposé premiera Mateusza Morawieckiego. "Musimy zakończyć wojnę polsko-polską. Wzywam do tego nas wszystkich"
Polacy - na tle innych narodów - są dobrym, solidarnym narodem o przepięknej historii. Narodem pełnym dumy, poczucia sensu, narodem, który potrafi wyznaczać sobie wielkie zadania i sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga. Tylko Polska, w której zwyciężą fundamentalne wartości, o których powiedziałem na początku, będzie gotowa zmierzyć się z zarysowanymi przeze mnie siedmioma wyzwaniami współczesności. To jest właśnie Polska, w którą wierzę. Wierzę w Polskę, w której Polacy będą mniej pracować, a więcej i lepiej żyć. Wierzę w Polskę, która jest strategicznym pomostem na świecie, strategicznym pomostem dla Zachodu w globalnym układzie sił. Wierzę w Polskę, która w walce z kryzysem demograficznym jest gotowa na zmianę mentalną. Wierzę w Polskę, która wie, jak odnaleźć się w świecie jutra, w epoce automatyzacji i robotyzacji. Wierzę w Polskę, w której każda miejscowość, bez względu na wielkość, to dobre miejsce by żyć, pracować i planować swoja przyszłość. Wierzę w Polskę, w której seniorzy nie tylko żyją godnie, ale w której żyją na 100 proc., ciesząc się dobrobytem i spełniając swoje marzenia. Wierzę w Polskę, która wyrasta na europejskie centrum przemysłów kreatywnych. Polskę, w której kultura i edukacja to naczelne wartości społeczeństwa przyszłości— mówił. Dodał, że Polska musi być ambitna i dojrzała po to, by „spełniać nadzieje, które pokładały w nas poprzednie pokolenia i dać nadzieje na dobrą przyszłość następnym pokoleniom. Polska przyszłość zrodzi się z naszej współpracy, naszej mądrości, odwagi i z głębi naszych serc— zakończył Morawiecki.
Polski PKB rósł prawie najszybciej w Europie. Eurostat podał dane za III kw. [MAPA]
Jak wynika z szacunków opublikowanych przez Eurostat, w trzecim kwartale 2023 roku PKB skorygowany sezonowo spadł o 0,1 proc. w strefie euro, a w UE pozostał stabilny w porównaniu z poprzednim kwartałem. W relacji kwartalnej Polska znalazła się w czołówce najszybciej rozwijających się gospodarek. W trzecim kwartale w porównaniu do poprzedniego kwartału największy wzrost zanotowała Malta, gdzie produkt krajowy brutto wzrósł o 2,4 proc. Na drugim miejscu najszybciej rozwijających się gospodarek znalazła się Polska ze wzrostem PKB na poziomie 1,5 proc. Kolejny był Cypr (+1,1 proc.).
Dr Żukowski: Rządy Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego bardzo dobrze wpisały się w nowy model polityki
czym premier mógł się pochwalić?Na przykład najniższym klinem podatkowym w Unii Europejskiej, ograniczeniem zależności od kapitału zagranicznego, rozwojem e-usług, zmniejszeniem różnic między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn. Co szczególnie ważne, zmienił się też model polityki społeczno-gospodarczej: od liberalnego przeszliśmy do solidarnego. Daje on większe szanse wyrównywania szans, prowadzenia prorodzinnej polityki społecznej, kreuje więcej miejsc pracy a w konsekwencji - daje politykom możliwość dotrzymania wyborczych obietnic. Rządy Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego się w ten model bardzo dobrze wpisały. Stąd sukces PiS-u w 2019 roku.
Instalacja przeciwrakietowa Aegis Ashore Missile Defense
System (AAMDS), umieszczona w Bazie Wsparcia US Navy w Redzikowie, 15
grudnia zostanie formalnie przekazana marynarce wojennej Stanów
Zjednoczonych - poinformował kontradmirał Douglas L. Williams.W raporcie dla Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów
kontradmirał dodał, że z kolei marynarka USA włączy ją do systemu NATO w
lipcu przyszłego roku.
Morawiecki: 15 grudnia tarcza antyrakietowa w Redzikowie będzie gotowa do działania
W polityce międzynarodowej o sile państwa, obok gospodarki, obok sprawnego zarządzania finansami publicznymi, świadczy również silna armia. 300-tysięczna armia świetnie uzbrojona, silny polski przemysł zbrojeniowy, 4 proc. PKB na wojsko polskie - to fundamenty naszego bezpieczeństwa i naszej suwerenności" - powiedział premier.Przypomniał, że w Polsce jest ponad 10 tys. wojsk amerykańskich. "Amerykanie właśnie przekazali nam informację, że 15 grudnia, za kilka dni, zdolność operacyjną osiągnie tarcza antyrakietowa w Redzikowie" - powiedział.
Kaczyński po expose: To apel do całej klasy politycznej. Nie możemy się zgodzić, by niepodległość była znowu historycznym incydentem
W Polsce w latach 1989-2015, z krótkimi przerwami prowadzona była polityka tego pierwszego rodzaju. Polityka, można powiedzieć, łatwa. I oczywiście był bardzo potężny opór i były skutki: wielkie bezrobocie, głodne dzieci, minimalne płace, te kilka złotych za godzinę, o których pan premier wspominał. Były takie zjawiska,jak emigracja, ogromny wzrost patologii społecznej. I wreszcie to modus operandi, które było tak silne w życiu społecznym, modus operandi polegający na podejmowaniu działań, budowaniu relacji, których celem było nieekwiwalentne przejmowanie dóbr publicznych, ale bardzo często także prywatnych. Skutki tego rodzaju polityki były pod bardzo wieloma względami fatalne. Powtarzam: taka polityka przez wiele lat dominowała.Ale po 2015 r. została podjęta polityka tego drugiego, dużo trudniejszego rodzaju. Polityka, która wywodziła się właśnie z wartości, tych wartości odnoszących się do jednostki, odnoszących się do grup społecznych, różnego rodzaju wspólnot, z rodziną na czele. Odnosząca się także do interesu narodowego. I ta polityka doprowadziła do najróżniejszych zmian. Zmian, których nie można określić jako zupełnie odrzucających tę pierwszą. To się po prostu z różnych względów, a przede wszystkim ze względu na ten opór wewnętrzny (totalna opozycja), a z drugiej strony zewnętrzny - nie udało do końca. Ten plan nie został w pełni zrealizowany. Plan jej realizacji został przez pana premiera przedstawiony. Ale przyniosła bardzo wiele pozytywów, zmian. Polska może się rozwijać tylko jako państwo niepodległe. I to jest interes Polaków, Polski, każdej polskiej rodziny, każdego Polaka. Bardzo realny interes.Jeszcze raz wracam do tego wystąpienia premiera Morawieckiego. Otóż tym sensem była propozycja nowej polityki. Propozycja, która ma wartość dzisiaj dla tej izby, przed tym głosowaniem, ale która jest także pewnym kapitałem na przyszłość, pewną alternatywą, która prędzej czy później zwycięży, bo jest jedyną alternatywą dla Polski. Jedyną alternatywą godną naszego narodu. I dlatego klub PiS poprze inwestyturę pana premiera i jednocześnie, jeśli to nie zakończy się sukcesem, będzie tę koncepcję forsował dalej, aż ku jej realizacji, ku zwycięstwu.
Rząd Mateusza Morawieckiego bez wotum zaufania
Rząd Mateusza Morawieckiego nie otrzymał w poniedziałek wotum zaufania od Sejmu. Przeciwko rządowi głosowało 266 posłów, za 190 posłów. Nikt się nie wstrzymał. Wymaganą większością do uzyskania poparcia Sejmu było 229 głosów.Teraz inicjatywę w sprawie wyboru premiera i rządu przejmie Sejm. Kandydatem większości, którą mają KO, Trzecia Droga i Lewica, na to stanowisko jest Donald Tusk. Większość, 248 posłów, ma koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, a jej kandydatem na premiera jest Donald Tusk.
Debata po expose Morawieckiego. Jakubiak do opozycji: „Pamiętam głodne dzieci, które za waszych rządów kradły sobie kanapki”
Posłowie opozycji, która szykuje się do przejęcia władzy podczas dzisiejszej debaty po expose premiera Morawieckiego, poświęcili sporo energii na to, by przedstawić sytuację w Polsce pod rządami PiS jako bliską dramatu. Zareagował na te insynuacje poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak.W ciągu minuty ciężko będzie skupić się nad taką ilością kłamstw i manipulacji— z zażenowaniem stwierdził na początek Jakubiak.Mamy jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Europie. Mamy zadłużenie, w stosunku do PKB, jedno z najniższych w Europie. Mamy zapasy walut w NBP na 180 miliardów złotych. Mamy 380 ton złota w skarbcu polskim. A wam jest ciagle źle! — stwierdził Marek Jakubiak.Jak było naprawdę? Młodsi wyborcy tego być może nie pamiętają.Ja będę zawsze pamiętał dzieci, głodne dzieci, które za waszych rządów kradły sobie kanapki. Robiły to z głodu. I dzisiaj to wy mówicie o demokraci i o tym, że ubóstwo wzrosło? (…) Tylu samobójstw przedsiębiorców, co za waszych czasów, to nigdy nie było— stwierdził poseł Kukiz’15.Ludzie, gdzie wy macie rozum? Gdzie wy macie pamięć?— zapytał Jakubiak na koniec swojego wystąpienia.
Morawiecki: Luka płacowa w naszych czasach zasadniczo spadła z 7 proc. do 4,5 proc.
Panu
się takiego coś wymsknęło, że w czasach naszych rządów była najwyższa
inflacja od 30 lat. Naprawdę pan w to wierzy? Kto pana tak skrzywdził
panie przewodniczący? - powiedział Morawiecki, zwracając się do szefa klubu Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego."Proszę zobaczyć, jaka była inflacja
w czasach rządów premiera Józefa Oleksego, premiera Włodzimierza
Cimoszewicza, premiera Leszka Millera. Naprawdę proszę nie opowiadać
takich rzeczy" - dodał szef rządu.Premier
zaznaczył, że jest jeszcze jedna ważna rzecz związana z inflacją.
Szanowni państwo, nie moje dane, dane Europejskiego Banku Centralnego
dotyczące inflacji. 72 proc. wpływu na inflację pochodziło z czynnika
bardzo prostego - ceny
energii. To co, my jesteśmy winni podniesieniu ceny energii? My, którzy
zdywersyfikowaliśmy źródła dostaw energii, my którzy zbudowaliśmy
Baltic Pipe, którzy uniezależniliśmy się od rosyjskich źródeł energii?
Którzy zrezygnowaliśmy z ruskiej ropy? My jesteśmy temu winni? No
zastanówcie się przez chwilkę" - podkreślił Morawiecki, zwracając się do
posłów.Premier
zwrócił uwagę, że szef klubu Lewicy powiedział jeszcze jedną rzecz.
"Panie przewodniczący, kto panu podał te informacje o luce płacowej?" -
pytał Morawiecki."Pan
przewodniczący powiedział, że luka płacowa wzrosła. Gdyby luka płacowa
wzrosła w naszych czasach, biłbym się tu w piersi tak, żeby słychać było
w kuluarach. Ale luka płacowa w naszych czasach spadła panie
przewodniczący, i to zasadniczo spadła, z 7 proc. do 4,5 proc." -
powiedział Morawiecki.
TSUE nie mógł nałożyć kar na Polskę ws. Turowa i Sądu Najwyższego. TK uznał, że to działania niezgodne z Konstytucją RP
Trybunał Konstytucyjny uznał dzisiaj, że przepisy unijne, na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę kary, są niekonstytucyjne. Chodzi m.in. o karę dotycząca kopalni w Turowie. Podobnie Trybunał orzekł ws. kar ws. Izby Dyscyplinarnej SN (została zastąpiona Izbą Odpowiedzialności zawodowej) Dzisiejsza decyzja TK to sukces niezależności ustrojowej Polski oraz Prokuratura Generalnego Zbigniewa Ziobry.Trzymanie w obrocie prawnym kwestionowanej normy prawa unijnego mogłoby prowadzić do sytuacji, w której RP mogłaby przestać funkcjonować jako państwo suwerenne– powiedział w uzasadnieniu poniedziałkowego wyroku TK ws. kar unijnych sędzia Zbigniew Jędrzejewski.TK uznał, że kwestionowane normy przede wszystkim naruszyły zasadę praworządności i związane z nią zasady suwerenności narodu i nadrzędności konstytucj– podkreślił w uzasadnieniu tego wyroku sędzia Jędrzejewski.Jak zaznaczył sędzia, „Traktat o funkcjonowaniu UE jest tak sformułowany, że nie wynika z niego w żaden sposób, by kary pieniężne tego rodzaju mogły być nakładane w postępowaniu dotyczącym wyegzekwowania zastosowania się do środka tymczasowego”.Podstawą do nakładania kar powinno być orzeczenie TSUE wydane w określonej traktatem procedurze, a nie postanowienie prezesa, czy innego sędziego TSUE\– wskazał sędzia Jędrzejewski.
"Wyrok TK stawia tamę głębokiej ingerencji TSUE w interesy gospodarcze Polski"
TK orzekł w poniedziałek w pełnym składzie, że niezgodne z konstytucją są przepisy unijne, na podstawie których Trybunał Sprawiedliwości UE - za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego - nałożył kary na Polskę ws. kopalni Turów i byłej Izby Dyscyplinarnej SN.Wniosek do TK w tej sprawie - jeszcze w listopadzie 2021 r. - złożył ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który domagał się stwierdzenia niekonstytucyjności regulacji prawa unijnego odnoszących się do tych kwestii. Złożenie wniosku nastąpiło po nałożeniu przez TSUE na Polskę dwóch kar finansowych - ws. kopalni Turów i ówczesnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Klęska Hołowni przed TK. Przepadł wniosek jego przedstawiciela ws. SN. Poseł chciał wyłączyć niezależnych sędziów Trybunału
Groteska z podważaniem statusu sędziów oraz opowieści o „dublerach” skompromitowały dzisiaj posła Śliza z Trzeciej Drogi i jego pryncypała marszałka sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zaledwie pół godziny zajęło Trybunałowi Konstytucyjnemu odrzucenie wniosku posła o wyłączenie rzekomych „dublerów” z dzisiejszej rozprawy dotyczącej ustawy o SN. Decyzja TK ws. wniosku nowego marszałka, to lekcja dla Hołowni, z której wynika, że Trybunał będzie bronił ustawy zasadniczej i nie podda się politycznym naciskom. Doradca prezydenta Andrzeja Dudy przypomniał też, że z ustaleń dotyczących KPO wynikało, że zlikwidowana zostanie Izba Dyscyplinarna SN i tak się stało. Wymóg proponowany przez stronę polską i potwierdzoną w KPO obejmuje przekazanie kompetencji Izby Dyscyplinarnej innej Izbie tego sądu, w której skład będzie się różnił od składu Izby Dyscyplinarnej. Oto utworzono inną, odrębną Izbę w składzie 100 proc. innym niż Izba Dyscyplinarna– przekonywał. Po wystąpieniu doradcy prezydenta ważny głos zabrał prokurator Robert Hernand, zastępca Prokuratura Generalnego. W pełni zgodził się z prof. Dudkiem. Podkreślamy nadrzędność polskiej konstytucji (…)– mówił prokurator Hernand, którzy przypomniał znaną kwestię niemieckiego sędziego administracyjnego, który zadał pytanie składowi TSUE, czy jest sądem nie zależnym.TSUE odpowiedział, że niezależność i niezawisłość rozpoczyna się z chwilą założenia łańcucha sędziowskiego– cytował prokurator Hernand.
TK zdecydował. Nowela ustawy o SN jest niekonstytucyjna
W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok, w którym stwierdził, że wiele zapisów styczniowej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, w tym tzw. test niezależności sędziego oraz przekazanie spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA, jest niezgodne z konstytucją.TK ogłosił orzeczenie w tej sprawie w pełnym składzie w poniedziałek po południu po dwugodzinnej rozprawie w tej sprawie. Do wyroku zgłoszono jedno zdanie odrębne - sędziego Piotra Pszczółkowskiego.
Do Sejmu trafiła autopoprawka do projektu ustawy okołobudżetowej
Przekazanie w przyszłym roku różnym instytucjom obligacji o wartości nominalnej 13,7 mld zł - na wsparcie górnictwa, inwestycji półprzewodnikowych, radiofonii i telewizji oraz uczelni - przewiduje autopoprawka do rządowego projektu przyszłorocznej ustawy okołobudżetowej, która trafiła do Sejmu. Jak wskazano w OSR, działania te spowodują wzrost państwowego długu publicznego (definicja krajowa) oraz długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) o wartość nominalną przekazanych skarbowych papierów wartościowych.
MFiPR: podpisano z KE aneksy do umowy finansowej i umowy pożyczkowej dot. KPO
Podpisanie aneksów do ww. umów to konsekwencja przyjętej 8 grudnia br. przez Radę UE, czyli ministrów do spraw finansów państw członkowskich, zaakceptowanej przez Komisję Europejską decyzji w sprawie zmienionego polskiego KPO i nowego rozdziału REPowerEU. Decyzja weszła w życie 11 grudnia br." - podało w komunikacie Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR). "To oznacza, że Polska otrzyma dodatkowo 2,76 mld euro (ponad 12 mld zł) dotacji i 23 mld euro (102 mld zł) preferencyjnych pożyczek" - wskazano."Obustronne podpisanie aneksów stanowi ostateczną gwarancję, że pierwsze środki z RePowerEU najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostaną przekazane Polsce. Dzięki temu już niedługo będą mogły być realizowane kolejne projekty z polskiego KPO, które przyczynią się do dalszego, społeczno-gospodarczego rozwoju naszego kraju" - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zaznaczyło, że od marca koordynowało prace nad rewizją KPO. Wyjaśniło, że jego zmiana wynikała z konieczności uwzględnienia nowego unijnego instrumentu RePowerEU, który dotyczy transformacji energetycznej.
Ile wyniósł zysk netto banków? Najnowsze dane NBP
Podwyżki w Policji, Straży Granicznej i PSP. Prezent od odchodzącego rządu Mateusza Morawieckiego
Dąbrowski z RPP: Inflacja konsumencka na koniec lutego 2024 r. będzie znacząco niższa
Jak podał wcześniej Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 6,5% w ujęciu rocznym w listopadzie 2023 r. według szybkiego szacunku.Jak podał Narodowy Bank Polski (NBP) inflacja konsumencka wyniesie - według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej - 11,4% w 2023 r., 4,6% w 2024 r. i 3,7% w 2025 r. (wobec odpowiednio: 11,9%, 5,2% i 3,6% dla tych lat w projekcji lipcowej). Powrót do 5-proc. stawki VAT podniesie inflację o 0,9 pkt proc. w 2024 r. i pozostanie bez wpływu na inflację w 2025 r. Jak wskazał zastępca dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego (NBP) Jacek Kotłowski, ceny żywności są tym czynnikiem, na który gospodarstwa patrzą najsilniej formułując swoje oczekiwania inflacyjne.
Nowa hala w Stoczni Wojennej to najwyższy taki obiekt w Polsce
Dziś PGZ Stocznia Wojenna to jedna z najważniejszych firm na Pomorzu i filar PGZ. To zasługa całej załogi, która pokazała, że nie boi się tak poważnych wyzwań jak realizacja projektu Miecznik - podkreślił w trakcie uroczystości zawieszenia wiechy na budowanej hali prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek.- Budowa nowej hali i dobre wyniki finansowe Stoczni nie byłyby możliwe bez wsparcia z zewnątrz, ale przede wszystkim bez zaangażowania załogi. W tej nowej hali powstaną nowe jednostki, które odmienią polską Marynarkę Wojenną - powiedział prezes PGZ Stocznia Wojenna Paweł Lulewicz.Orlen ma nowy biznes w Norwegii
Orlen przejmuje 50 proc. udziałów w koncesji Polaris na Morzu Barentsa, która będzie wykorzystywana do magazynowania dwutlenku węgla. To nowy biznes dla polskiego koncernu, który chce zarabiać na niechcianym gazie.W tym celu polski koncern nawiązał we wrześniu współpracę z norweską spółką Horisont Energi, przy projekcie magazynowania CO2 na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Teraz obie firmy podpisały finalną umowę, na mocy której Orlen objął połowę udziałów w złożu Polaris, w którym magazynowane ma być CO2.
Orlen wydał 4 miliardy złotych na strategiczny cel
Prezes Orlenu Daniel Obajtek podkreślił, że koncern "konsekwentnie realizuje swój strategiczny cel, jakim jest wzmacnianie bezpieczeństwa energetycznego Polski". "Dowodzą tego inwestycje w obszarze wydobycia ropy i gazu, na które w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 r. przeznaczyliśmy 4 mld zł. To o miliard złotych więcej niż w tym samym okresie 2022 r. wydały na ten cel Orlen, Lotos i PGNiG łącznie" - oświadczył Obajtek.Jak dodał, "eksploatacja własnych zasobów gazu to gwarancja niezakłóconych dostaw tego surowca dla polskich rodzin i przedsiębiorców, dlatego do końca tej dekady Orlen planuje wydać w segmencie wydobycia, obrotu i dystrybucji gazu ok. 70 mld zł". "Dzięki temu nasze wydobycie gazu ziemnego wzrośnie o ponad 50 proc. do 12 mld metrów sześc. rocznie" - zapowiedział prezes Orlenu, cytowany w komunikacie.Orlen: Projekt morskiego terminalu przeładunkowego CO2 otrzymał z KE grant na 2,54 mln euro
Jak podkreślił Orlen, informując w środę o przyznaniu grantu, koncern w latach 2027-2030 będzie dysponował potencjałem zagospodarowania lub sekwestracji 3 mln ton CO2 rocznie. "Morski terminal przeładunkowy dwutlenku węgla - wspólne przedsięwzięcie Orlen, Lafarge Cement S.A. i Air Liquide Polska - uzyskał grant Komisji Europejskiej na przygotowanie dokumentacji projektowej inwestycji oraz studiów wykonalności łańcucha dostaw. Budowa terminala przyczyni się do realizacji strategicznych celów koncernu w zakresie ograniczania emisji własnych CO2" - oznajmił Orlen.Orlen przejmuje od Brytyjczyków farmy wiatrowe
Informując w środę o umowie przejęcia farm wiatrowych od brytyjskiego Octopus Renewables Infrastructure Trust, koncern podkreślił, że aktualnie Grupa Orlen ma już blisko 1 GW mocy zainstalowanych w odnawialnych źródłach energii. "Transakcja obejmuje instalacje zlokalizowane w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim o łącznej mocy ok. 60 MW, co pozwoli zapewnić energię elektryczną dla ponad 100 tys. gospodarstw domowych" - zaznaczono w informacji.W ciągu pięciu lat na zwiększenie dostępności w miejscach użyteczności publicznej przeznaczono 18,5 mld zł - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Bariery architektoniczne i komunikacyjne usunięto m.in. w urzędach, dworcach czy szkołach.Jak wskazał resort, kluczową rolę w zwiększaniu dostępności odgrywa ustawa o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami, która weszła w życie w 2019 roku, zobowiązując podmioty publiczne do zapewniania dostępności architektonicznej, cyfrowej i informacyjno-komunikacyjnej. Celem ustawy jest poprawa warunków życia i funkcjonowania obywateli ze szczególnymi potrzebami, którzy są narażeni na marginalizację lub dyskryminację m.in. ze względu na niepełnosprawność lub obniżony poziom sprawności z powodu wieku czy choroby.
Pierwsze czołgi Abrams trafiły do polskich warsztatów naprawczych
Do Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych został skierowany pierwszy transport czołgów Abrams w wersji M1A1FEP oraz wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 pozyskanych przez Siły Zbrojne RP. Pracując ramię w ramię z partnerem strategicznym General Dynamics Land Systems. Spółka będzie realizowała tzw. deprocessing - wynika z wpisu Polskiej Grupy Zbrojeniowej na platformie X.Według Radia Poznań, do Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu dostarczono 13 czołgów M1A1 Abrams. Jutro ma tam zawitać kolejny transport.
"I ta zakłamana kobieta ma zostać ministrem edukacji...". Czarnek odpowiada Nowackiej: 15 mld to 5 razy więcej niż 3 mld
Kandydująca na stanowisko ministra edukacji naukowej poseł
Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka wygłosiła podczas debaty
po expose premiera Mateusza Morawieckiego bardzo emocjonalne
wystąpienie. Okazało się, że Nowacka „pomyliła” przy okazji kilka faktów
(czyżby przez te emocje?). „W sposób kłamliwy po raz kolejny pani
Nowacka mówiła z tej mównicy, że nie inwestowaliśmy” - odpowiedział
w swoim wystąpieniu były szef MEiN Przemysław Czarnek. I ta zakłamana kobieta ma zostać ministrem edukacji… Droga Pani.
Inwestycje w oświatę: 1. za rządów @pisorgpl - 15 mld zł!!! 2 za rządów
@platforma - 3 mld zł. Różnica? 400% wzrostu nakładów. Mam to Pani
przetłumaczyć na rosyjski czy niemiecki, żeby Pani zrozumiała i nie
kłamała więcej? (Tabela nie uwzględnia 1,4 mld zł na Branżowe
Centra Umiejętności)
Prof. Domański: Tusk nie może się zmienić, a z jego wypowiedzi wynika, że jest nawet mniej dostosowany do rzeczywistości
Prof. Henryk Domański rozważał, jakie zmiany - i czy w ogóle - mogą
zajść w polityce i podejściu Donalda Tuska, gdy ten zostanie
szefem rządu. Nie spodziewam się zasadniczych nowych
elementów w polityce Donalda Tuska, aczkolwiek one muszą być, gdyż
rzeczywistość trochę się zmieniła i są inne potrzeby, zarówno jeśli
chodzi o społeczeństwo, gospodarkę, jak i relacje międzynarodowe.
To jest sprawa oczywista i z tego punktu widzenia jakieś zmiany
być muszą— stwierdził socjolog. Człowiek się tak bardzo nie zmienia, a Donald Tusk realizował bardzo
jednoznaczną politykę, nastawioną głównie na własne interesy
i zachowanie władzy. W tym celu posługiwał się określonymi ludźmi
z ówczesnej elity Platformy Obywatelskiej z lat 2007-2015. Jak wynika
z przedstawionego przez niego składu Rady Ministrów, najważniejsze
stanowiska są obsadzone w dużej mierze przez tych samych ludzi.
Koalicja na smyczy. "Częścią spłacanych zobowiązań może być uderzenie w ORLEN, bardzo poważnego gracza na rynku"
Gdy do władzy dojdzie rząd obecnej sejmowej większości, może się on stać zakładnikiem tych, którzy pomogli mu tę przewagę zdobyć. Czy wtedy Polska przestanie być suwerennym państwem?Projekt ustawy autorstwa grupy posłów Koalicji Obywatelskiej oraz Polski 2050 Szymona Hołowni (28 listopada 2023 r. wpłynął do Sejmu), formalnie dotyczący mrożenia cen energii, może być pierwszym i spektakularnym przykładem spłacania długów, zaciągniętych przez obecną sejmową większość u różnych grup interesów, firm, lobbystów czy fundacji, które pomogły im zdobyć tyle głosów, żeby móc rządzić w koalicji. Klienci i dobroczyńcy mają wiele możliwości naciskania na tych,którym pomogli.
P. Kukiz: jest kolosalna różnica pomiędzy rządami Morawieckiego i Tuska; zagłosuję za rządem Morawieckiego
Za Donaldem Tuskiem nie zagłosuję, bo pamiętam, jak on rządził" -
zaznaczył Kukiz. Jego zdaniem "jest kolosalna różnica pomiędzy rządem
Morawieckiego a rządem Tuska, jeśli chodzi o pożytek dla Polski
generalnie".
Pociągi wjechały na odbudowaną linię do lotniska Katowice
Pociągi do lotniska, ze względu na prowadzony przez PKP Polskie Linie Kolejowe remont linii kolejowej nr 131 Chorzów Batory - Bytom - Nakło Śląskie oraz przygotowywaną przez tę spółkę przebudowę katowickiego węzła kolejowego, na razie będą jeździły tylko trasą Częstochowa - Zawiercie - Pyrzowice Lotnisko - Tarnowskie Góry. Władze woj. śląskiego zapewniają, że w przyszłości na linię nr 182 wyjedzie więcej pociągów - gdy PKP PLK przebudują węzeł katowicki i regionalny przewoźnik dostanie możliwość wjazdu większej liczby pociągów na stację Katowice.
Szczecin: Pierwsze pociągi przejechały przez nowy most na Regalicy
Nowy most wybudowano w sąsiedztwie poprzedniego. Wybudowane zostały dwa nowe tory, pozwalające poruszać się pociągom z prędkością ponad 100 km/h. Umożliwiony został również swobodny przepływ jednostkom pływającym, w tym zlokalizowanym w pobliskiej bazie lodołamaczom. Przebudowano także 12 km torów i wybudowano nowy peron.Przebudowany most o długości 276 m zwiększy swobodę żeglugi śródlądowej i zapewni ciągłość ruchu kolejowego.Prześwit nowego mostu wynosi 6,20 m powyżej poziomu wysokiej wody. Stary obiekt został niemal w całości rozebrany, zachowane zostało jedynie wpisane do rejestru zabytków zwodzone przęsło wraz z bezpośrednim otoczeniem.Wartość inwestycji realizowanej dla Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie i PKP PLK to ok. 282 mln zł netto.
Szynkowski vel Sęk: nie ma obecnie zgody państw członkowskich w kwestii rozszerzenia Unii Europejskiej
Widać że nie wszystkie państwa członkowskie są do tego gotowe. Polska zawsze była tym krajem, który wychodząc z założenia też troski o własne bezpieczeństwo uważał, że trzeba wojska rosyjskie trzymać jak najdalej od naszych granic. Dzisiaj o to żeby te wojska rosyjskie były jak najdalej od polskich granic walczy Ukraina. Dlatego powinniśmy ją wspierać politycznie i militarnie" - wskazał.Zaznaczył, że nie wszystkie kraje UE są do tego gotowe. "O tym również dzisiaj miałem okazję rozmawiać między innymi z węgierskim ministrem spraw zagranicznych" - zaznaczył. Podkreślił, że nie chodzi wyłącznie o wsparcie dla sąsiada Unii Europejskiej, ale o wewnętrzne bezpieczeństwo Unii Europejskiej.Zauważył, że jego wizyta w Budapeszcie była doskonałą okazją do tego, żeby przedstawiać polskie argumenty, krytyczne wobec takiej postawy Węgier i przekonywać do polskiego punktu widzenia. Podkreślił, że ma nadzieję, że w tej sprawie dojdzie do porozumienia na szczycie UE.Szynkowski vel Sęk mówił też o przyjętej przez PE rezolucji w sprawie zmiany unijnych traktatów. Jak powiedział, wobec ważnych geopolitycznych wyzwań, z którymi mierzy się cała Unia Europejska, trzeba koncentrować się właśnie na nich, a nie "na tematach, które mogą Unię Europejską podzielić".
Hiszpania : W piśmie do szefa Rady Europejskiej premierzy Hiszpanii, Belgii, Irlandii i Malty opowiedzieli się za utworzeniem państwa palestyńskiego
Pismo wystosowano do Michela przed posiedzeniem Rady Europejskiej, które odbędzie się w przyszłym tygodniu w Brukseli - podał "ABC". Sygnatariusze listy wskazują na powagę sytuacji w Strefie Gazy i możliwość eskalacji konfliktu w całym regionie. Szefowie rządów domagają się włączenia do porządku obrad Rady Europejskiej "poważnej debaty na temat tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie w celu wypracowania klarownego wspólnego stanowiska UE na temat konfliktu izraelsko - palestyńskiego". Według sygnatariuszy pisma inicjatywa ma związek z wykorzystaniem przez sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa rzadko stosowanego art. 99 Karty NZ dotyczącego "zagrożenia dla pokoju międzynarodowego", aby skłonić Radę Bezpieczeństwa zajęciem się katastrofą humanitarną w Gazie.
Borrell: UE zaproponuje sankcje za przemoc ze strony izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu
Będziemy pracować nad propozycją sankcji wobec ekstremistycznych
osadników na Zachodnim Brzegu" - powiedział Borrell na konferencji
prasowej w poniedziałek po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w
Brukseli. Przemoc izraelskich osadników wobec Palestyńczyków na Zachodnim
Brzegu wzrosła od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października -
informuje Reuters.
Kaczyński o decyzji Sejmu ws. Morawieckiego: Taka jest polityka, rządy się zmieniają
"Teraz jest tylko pytanie, na czym ta zmiana będzie polegała? Z zapowiedzi to, to będzie wyglądało tak, że koniec polskiej demokracji" - podkreślił prezes PiS. Ale - jak dodał - mamy nadzieję, że jednak tak nie będzie".Pytany, czy wywalczył Polskę marzeń, prezes PiS powiedział, że Polska jego marzeń to Polska bez polityków, którzy będą działali na rzecz obcych państw.
Marek Pyza: Mściwej Polski już czas, i zakłamanej. Debata po exposé Morawieckiego pryzmatem nadchodzących rządów
Szczęśliwej Polski już czas – trawestował słowa piosenki Krzysztof Gawkowski z Lewicy, kończąc swoje wystąpienie w debacie po exposé Mateusza Morawieckiego. Rzeczywiście, pewna część Polski dziś jest szczęśliwa. Niektórzy nawet radośnie siedzą w kinie, oglądając obrady Sejmu. Ale z czego się cieszą? Z nadchodzących tłustych lat dla naszej ojczyzny? Nie – z igrzysk i upragnionej zemsty. A zatem: mściwej Polski już czas. I zakłamanej.To przede wszystkim gwarantuje nowa władza. Na kłamstwie (o powodach drożyzny, polskiego bezpieczeństwa, czy sytuacji gospodarczej) te wybory wygrali. Kłamstwami rozpoczynają swoją kadencję. Wczoraj ogłosili „swój” konkret: 800+ na każde dziecko od 1 stycznia. Wstydu nie mają i mieć nie będą. Dzisiejsza debata też to pokazała.Mateusz Morawiecki z podniesioną głową stanął do sejmowego starcia w ostatnim dniu swoich rządów. Podsumował dokonania Zjednoczonej Prawicy, przypomniał – czego nikt z dotychczasowej opozycji oraz jej fanów nie chce zauważyć – jak bardzo urosła pozycja Polski, jak naprawiono finanse publiczne, zwiększono zasoby budżetowe, rezerwy NBP, zmniejszono bezrobocie, wyciągnięto miliony Polaków z biedy, podjęto inwestycje w nieznanej wcześniej skali i przestawiono cały kraj z dotychczasowej postawy mikromanii na ścieżkę godności, solidarności i suwerenności.Nie miał łatwego zadania, bo jego wystąpieniu towarzyszyły rechot, kpiny, chamstwo (Henryka Krzywonos wystająca między sejmowymi ławami tyłem do premiera), czy happeningi (poseł Józefaciuk z hasłami wyświetlanymi na tablecie). Musiał wziąć na klatę drwiny i z dobrą miną opowiedzieć o wyzwaniach, jakie stoją przed naszym krajem.Dwa najważniejsze z nich podkreślił w swoim przemówieniu Jarosław Kaczyński, wskazując, że agresywna Rosja implikująca konieczność szybkich i potężnych zakupów zbrojeniowych dla polskiej armii oraz federacyjne i antysuwerennościowe plany brukselskich technokratów stanowią najpoważniejsze zadania dla władzy w Warszawie.Ich merytoryczne wystąpienia kontrastowały z pełnymi fałszu słowami przedstawicieli klubów, które tworzą nową większość. Pisał już o tym Jacek Karnowski, podkreślając, jak odległe światy (Kaczyńskiego i Barbary Nowackiej) zderzyły się w ciągu ledwie kwadransa debaty. Ta jedna sejmowa debata i podane w jej trakcie dane będą dobrym punktem odniesienia przy kontroli nowej władzy i rozliczaniu jej nie tylko z obietnic (te już bez zażenowania są odwoływane), ale z wszelkich działań. To najważniejsze zadanie, jakie dziś stoi przed opozycją, mediami i opinią publiczną.Bo kłamią i będą kłamać, zapewne na skalę dotychczas niespotykaną. A zaprzyjaźnione redakcje, obejmujące zdecydowaną większość chorego systemu medialnego III RP, chętnie będą te kłamstwa autoryzować.
Wojskowe Biuro Historyczne pożegnało prof. Sławomira Cenckiewicza. "Walka i prawda potrzebują oręża, nowego oręża"
Prof. Sławomir Cenckiewicz rozpoczął pracę w archiwach wojskowych 4 stycznia 2016 r. Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz powołał go na stanowisko Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. Reformy Archiwów Wojskowych oraz pełniącego obowiązki Dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego. 4 czerwca decyzją MON powołano Wojskowe Biuro Historyczne im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego, które powstało z połączenia Centralnego Archiwum Wojskowego oraz Wojskowego Biura Badań Historycznych, które wcześniej wchodziło w skład Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej. WBH podlegają archiwa wojskowe w Nowym Dworze Mazowieckim, Oleśnicy, Gdyni i Toruniu. Nowa instytucja kontynuuje tradycję Wojskowego Biura Historycznego istniejącego w latach 1927-1939.Jak poinformował w swoim wpisie obowiązki dyrektora WBH przejął dr Łukasz Cięgotura.
Sejm wybrał Donalda Tuska na premiera. Za kandydaturą lidera PO zagłosowało 248 posłów
Sejm wybrał w poniedziałek wieczorem w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego przewodniczącego PO Donalda Tuska na premiera. Opowiedziało się za tym 248 posłów, 201 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.Kandydaturę Tuska na premiera zgłosiła w poniedziałek po południu grupa posłów; w głosowaniu poparło ją 157 posłów KO, 33 posłów Polski 2050-TD, 32 posłów PSL-TD, 26 posłów Lewicy; przeciw było 181 posłów PiS, 17 posłów Konfederacji i trzech posłów Kukiz‘15.Nie głosowało 9 posłów PiS: Adam Andruszkiewicz, Jan Krzysztof Ardanowski, Marek Ast, Grzegorz Gaża, Krzysztof Lipiec, Grzegorz Matusiak, Szymon Szynkowski vel Sęk, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ziobro, a także poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. We wtorek o godzinie 10 nowy Prezes Rady Ministrów ma przedstawić program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Według harmonogramu głosowanie odbędzie się o godz. 16. Następnie prezydent powołuje tak wybrany rząd i odbiera od niego przysięgę. Donald Tusk w latach 2007–2014 był prezesem Rady Ministrów stojącym na czele swojego pierwszego i drugiego gabinetu.
Jarosław Kaczyński do Donalda Tuska: Ja nie wiem, kim byli Pańscy dziadkowie, ale wiem jedno - Pan jest niemieckim agentem
Nowy premier na koniec swojego wystąpienia do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział, każdego dnia słyszał teksty z telewizji typu „Tusk do Berlina”.Każdego dnia słyszałem tę płytę nagraną wiele lat temu przez Jacka Kurskiego (byłego prezesa TVP - PAP). Kiedy nagrał tę płytę, twój brat, Lech Kaczyński, powiedział do mnie, publicznie, że takiego łajdaka świat nie widział— powiedział Tusk.Dlatego – jak mówił – chciał dedykować zwycięstwo obu swoim dziadkom. Prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiedział na słowa nowego premiera Donalda Tuska dotyczące jego śp. brata Lecha Kaczyńskiego. Padła zdecydowana wypowiedź. Ja nie wiem, kim byli Pańscy dziadkowie, ale wiem jedno - Pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem— powiedział, zwracając się do Tuska.
Premier Morawiecki nie uzyskał większości, ale swoim exposé zasiał ziarno na przyszłość. Gdy wyda plon z opozycją da się współpracować
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki przedstawił trwające ponad godzinę exposé, a po wystąpieniach klubowych, odpowiadał także przez blisko 2 godziny na pytania ponad 120 posłów.W exposé premier Morawiecki z jednej strony posumował 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy, które we wszystkich dziedzinach życia zmieniała Polskę na lepsze, z drugiej mówił o zamierzeniach na przyszłość, jeżeli uda się stworzyć większość sejmową.
Tusk został modelowo ograny i okpiony, choć sądził, że to on ogrywa Morawieckiego i Kaczyńskiego
Donald Tusk przejdzie do historii III RP jako najdłużej czekający w kolejce szef rządu, mimo że nikogo innego w tej kolejce nie ma. Donald Tusk i sejmowa większość wprawdzie to bagatelizują, a nawet udają, że nic ich to nie obchodzi, ale debata sejmowa po expose premiera Mateusza Morawieckiego to znaczący krok w podmywaniu poparcia dla przyszłej władzy, a szczególnie jej wiarygodności. Podtrzymanie pustego przebiegu tej przyszłej władzy przez dwa miesiące po wyborach to wyłącznie straty wizerunkowe i pod względem wiarygodności. Dwa miesiące to na tyle długi czas, żeby doszczętnie stracić premię nowości, z jakiej prawie każda władza korzysta. Po dwóch miesiącach nie ma żadnej premii, tylko zdziwienie i pytanie: gdzie ta władza? Wszystkie zapowiedzi stały się przeterminowane, zanim doszło do zmiany. Zniknęło poczucie nowości, a przede wszystkim zmiany. Przez to start nowej władzy odbędzie się w atmosferze znudzenia i zniecierpliwienia.W tej całej grze parlamentarnej w związku z powoływaniem nowego rządu liczy się też pierwszeństwo. Polacy wysłuchali premiera Mateusza Morawieckiego jako pierwszego, więc wszystko jedno, kiedy i co powie Donald Tusk, ale będzie to już tylko koreferat. Będzie to wystąpienie po expose i Tusk nie może nic z tym zrobić. W końcu przejmie władzę, ale po tym, jak został przeczołgany. To nie będzie żaden triumfalny spektakl, gdy Donald Tusk już własny rząd utworzy i zostanie on zaprzysiężony. I to nie będzie premiera. A w życiu liczy się głównie to, co oryginalne i pierwsze. Nawet w tak prostych sprawach Tusk i spółka zostali niemiłosiernie ograni i muszą robić dobrą minę do złej gry. A wszystko to pokazuje, że łatwo już było. Jak mawiał generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski, „żarty się skończyły, zaczynają się schody”.
Potężne zachodnie konto na portalu X alarmuje czytelników i współczuje Polakom: "Tusk premierem - smutny dzień dla Polski"
Mające niemal 2 miliony obserwujących konto „End Wokeness” (w wolnym tłumaczeniu: precz z lewicową ideologią „przebudzenia”) zauważyło zmianę władzy w Polsce. Obserwujące uważnie walkę cywilizacji na całym świecie środowisko medialne ocenia, że konsekwencje będą bardzo złe.
Smutny dzień dla Polski. Donald Tusk został wybrany na premiera.
Jest unijnym globalistą, aktywistą, który chce otwarcia polskich granic.
Polska była znana jako jeden z niewielu krajów zachodnich, które trzymały na zewnątrz „trzeci świat” i zachowały swoją kulturę.
Teraz to wszystko ma się zmienić.
Tusk, gratulacje Webera i serduszko... Politycy PiS: "My tego naprawdę nie wymyślamy..."; "To jest lepsze niż 1000 słów"
UE: Szef polskiej dyplomacji: radykalna propozycja głębokich zmian traktatowych jest niebezpieczna
"Ostatnie dwa tygodnie to bezprecedensowa ofensywa polskiej dyplomacji w zakresie umacniania świadomości co do tego, jakie niebezpieczeństwa niesie ze sobą nierozsądna, radykalna propozycja głębokich zmian traktatowych godzących w kompetencje państw członkowskich. Ta propozycja przyjęta przez PE niewielką większością głosów głęboko ingeruje w kompetencje państw i będzie teraz przedmiotem dalszego procedowania" - przypomniał minister w rozmowie z dziennikarzami.
"Zrezygnowano - jak sądzę również na skutek tego, że głośno mówiliśmy o naszych wątpliwościach - z tego, by tę propozycję procedować w sposób gwałtowny. Natomiast niebezpieczeństwa z niej wynikające wciąż pozostają aktualne. Sprawa ta będzie procedowana w nieco wolniejszym tempie w najbliższych tygodniach i miesiącach" - dodał.
"Naszym następcom życzę tego, żeby w sprawach kluczowych z punktu widzenia państwowości korzystali z dorobku, pracy ostatnich tygodni i miesięcy, gdzie wskazywaliśmy na te zagrożenia, ale też prowadziliśmy konkretną pracę analityczną. Tę pracę analityczną i jej rezultaty przekazujemy następcom, żeby zrobili z tego dobry użytek. Na najbliższej Radzie Europejskiej, na kolejnych radach ministerialnych ds. ogólnych, ds. zagranicznych, czy też na wiosennej Radzie Europejskiej, gdzie ta sprawa ma być procedowana" - postulował Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Jestem głęboko przekonany, że ta sprawa jest fundamentalna z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. Dlatego, mimo że dziś jest ostatni dzień mojej pracy, (...) jestem tutaj do końca w Brukseli, żeby o te polskie sprawy walczyć" - podsumował.
Szefowa KE przedstawia priorytety dla unijnego budżetu
"Zaproponowaliśmy pakiet aktualizacji Wieloletnich Ram Finansowych w trzech dziedzinach. Po pierwsze, chcemy zagwarantować Ukrainie stabilne i znaczące finansowanie w ciągu najbliższych czterech lat. Zapewni to zaufanie inwestorów i nadzieję ukraińskim bojownikom. Musimy dać Ukrainie to, czego potrzebuje, aby być silną dzisiaj, aby jutro mogła być silniejsza przy stole i wynegocjować sprawiedliwy i trwały pokój" - powiedziała.
"Po drugie, migracja. W ciągu tych czterech lat zwiększyliśmy nasze ambicje w zakresie zwalczania przemytu, zarządzania naszymi granicami zewnętrznymi i partnerstw z państwami trzecimi. Opracowaliśmy nowy pakt o migracji i azylu, a porozumienie w tej sprawie nigdy nie było tak blisko. Teraz większe ambicje muszą zostać wsparte odpowiednim finansowaniem na szczeblu europejskim" - dodała von der Leyen.Trzeci obszar, który jej zdaniem, wymaga zaktualizowania - to konkurencyjność.
"Wszystkie państwa członkowskie chcą pobudzić przyszły przemysł czystych technologii. Powinniśmy je wspierać poprzez lepsze wykorzystanie dostępnych inwestycji przy uproszczonych zasadach i szybkich procedurach. Ponieważ przyszłość tych strategicznych gałęzi przemysłu musi być tworzona w Europie. I po czwarte, potrzebujemy również pewnych dostosowań technicznych w budżecie. Budżet Unii, podobnie jak budżety krajowe, odczuwa presję inflacji i wyższych stóp procentowych. Jest to również konsekwencja wojny i pandemii, i musimy to uwzględnić" - zaznaczyła szefowa KE.W jej ocenie, widać rosnący konsensus w sprawie tych priorytetów.
"Pytanie brzmi, jak je sfinansować. Wiemy, że krajowe finanse publiczne są pod presją. Wszyscy staniemy przed trudnymi wyborami. (...) Dlatego też, bardziej niż kiedykolwiek, Unia musi być w stanie finansować swoje priorytety z własnych środków. To od dawna postulat tego Parlamentu. Apel, który w pełni popieram. Dzięki Parlamentowi w 2020 r. uzgodniliśmy plan działania, mający na celu wprowadzenie nowych dochodów do budżetu Unii. Musimy to zrealizować" - podsumowała Ursula von der Leyen.
Grosse: Brońmy Europy równych sobie państw
„Obserwator Finansowy”: Obserwując zmagania Polski z Unią Europejską, na myśl przychodzi esej Milana Kundery pt. „Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej”. Czy zatem to, co obserwujemy dzisiaj, jest odwieczną grą interesów, w której nasz region jest traktowany przez szeroko pojęty Zachód jako gorszy i mniej wartościowy byt?
Rzeczywistość opisana przez niego w eseju, jest niestety obecnie kontynuowana w bardzo dużym stopniu, bo Unia Europejska jest zarządzana przez Europę Zachodnią. Najważniejsze decyzje podejmuje Paryż i Berlin wraz ze swoimi sojusznikami – tymi z Europy Południowej w przypadku Francji i Europy Północnej w przypadku Niemiec. My zaś jesteśmy tylko odbiorcami ich pomysłów, co oznacza, że ta integracja jest jednostronna, korzystna dla Europy Zachodniej. A w naszym przypadku, skoro nie mamy wpływu albo jest on bardzo ograniczony, to trudno oczekiwać, żeby Europa Zachodnia dbała o nasze interesy. Jesteśmy więc strefą, gdzie zawsze ścierały się z jednej strony interesy Europy Zachodniej, przede wszystkim Niemiec, a z drugiej strony Rosji. Oba centra geopolityczne – Moskwa i Berlin – albo ze sobą rywalizowały o nasz region, albo się dzieliły tą strefą wpływów. Nigdy nie byliśmy traktowani serio jako równorzędny partner. W tej chwili widzimy ogromne przyspieszenie, jeśli chodzi o dokonanie jak najszybszych zmian centralizacyjnych w Unii Europejskiej, które mają zwiększyć skuteczność zarządzania przez instytucje unijne, ale tak naprawdę zgodnie z interesami Francji i Niemiec. Zmiany, które wprowadzają silną hierarchizację pomiędzy tymi dwoma państwami a pozostałymi krajami, głównie z naszego regionu, są dla nas bardzo niebezpieczne, bo wszystkie koszty kryzysów i kolejnych zaburzeń będą przesuwane na nas. Będziemy traktowani jako peryferia Unii Europejskiej – jako zaplecza zasobów, jako miejsce do przesuwania kosztów. Nie możemy się godzić na taką integrację. Musimy bronić takiej Unii Europejskiej, jaką chcieli ojcowie założyciele, m.in. Robert Schuman. Musimy bronić integracji, musimy bronić Europy równych sobie państw, Europy solidarnościowej, przed pomysłami centralizacji i hierarchizacji silnych nad słabymi, bo to doprowadzi do rozerwania Unii Europejskiej na strzępy. Powinniśmy zaprotestować przeciwko próbom zawłaszczenia tego projektu przez Francuzów i Niemców, gdyż to będzie działało na naszą szkodę.
Unia daje zielone światło dla surowców strategicznych. To wygrana Polski
Decyzja Parlamentu Europejskiego jest korzystna m.in. dla polskiego producenta węgla
UE: Eurostat: w 2022 roku migranci przetransferowali 43,5 mld euro poza Unię
Wolumen transferów prywatnych spoza terytorium Wspólnoty wzrósł w 2022 roku o 14 proc. w porównaniu do roku poprzedniego (38,2 mld euro). W odwrotnym kierunku, czyli do UE, w 2022 r. wpłynęło łącznie 13,5 mld euro, co stanowi wzrost o 10 proc. w porównaniu z 12,4 mld euro w 2021 r.Jak zaznacza Europejski Urząd Statystyczny, w ciągu ostatnich pięciu lat widać gwałtowny wzrost sum wypływających z UE w ramach transferów prywatnych. Od 2018 r. odpływy te wzrosły o 41 proc. Przepływ środków w drugą stronę wzrósł o 15 proc. W rezultacie odnotowano ujemne saldo dla UE w stosunku do krajów spoza UE, które w 2022 r. osiągnęło 30 mld euro.
Niemcy unikną katastrofy finansowej. Jest porozumienie ws. budżetu
Rząd SPD, Zielonych i FDP osiągnął porozumienie w sprawie budżetu na 2024 rok - informują w środę niemieckie media, powołując się na źródła w kręgach rządowych. Tym samym oddala się widmo kryzysu budżetowego w Niemczech.
Złe wieści o produkcji przemysłowej w Polsce i w Unii
Produkcja przemysłowa w Polsce, wyrównana dniami roboczymi, spadła w październiku o 0,8 proc. rdr, po spadku o 1,0 proc. rdr miesiąc wcześniej - podał Eurostat.W ujęciu miesięcznym, w Polsce produkcja spadła tylko o 0,1 proc.
Z kolei w strefie euro spadek produkcji przemysłowej zaskoczył negatywnie analityków.W październiku unijna produkcja spadła o 0,7 proc. mdm, podczas gdy poprzednio spadła o 1 proc., po korekcie z -1,1 proc. Analitycy spodziewali się -0,3 proc.Rdr produkcja przemysłowa spadła aż o 6,6 proc. wobec spodziewanego przez analityków -4,6 proc. i -6,8 proc. miesiąc wcześniej, po rewizji z -6,9 proc.
USA: Pentagon: Baza w Redzikowie zostanie oddana w piątek, po czym przejdzie modernizację systemów
System obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore (AAMDS) w Redzikowie zostanie przyjęty przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych 15 grudnia, gdy AAMDS wejdzie w planowaną fazę konserwacji, by zmodernizować sieć i systemy komputerowe. Kiedy zostanie ona sfinalizowana, AAMDS Polska będzie w pełni zintegrowanym i przetestowanym elementem systemu obrony antybalistycznej USA, przygotowanym do operacji pod dowodzeniem i kontrolą NATO" - przekazało PAP Dowództwo Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce w Neapolu. Oficjalne przekazanie gotowej instalacji NATO zaplanowano na wiosnę lub lato 2024 r.Jak zaznacza dowództwo, przyjęcie bazy w Redzikowie będzie ważnym krokiem w kierunku przygotowania systemu do ochrony przeciwko rosnącemu zagrożeniu ze strony pocisków balistycznych Iranu."Oddanie tej instalacji w Polsce pomoże zapewnić ulepszone pokrycie i wzmocnioną ochronę dla wszystkich europejskich mieszkańców, terytoriów i sił NATO, przeciwko potencjalnym zagrożeniom dla obszaru Euro-Atlantyckiego" - dodało dowództwo.Baza w Redzikowie będzie drugim lądowym elementem systemu obrony Aegis, który istnieje na okrętach amerykańskiej marynarki wojennej. Pierwsza była baza w Deveselu w Rumunii, która rozpoczęła działania w 2016 r. Jest to część systemu obrony przeciwrakietowej NATO.
Oto „wolne” media: Kurski melduje wykonanie zadania, a Wroński wchodzi z Sikorskim na Szucha
12 września 2013 r. rzecznikiem prasowym Sikorskiego na kolejne dwa lata został Marcin Wojciechowski, wcześniej przez 15 lat dziennikarz działu zagranicznego „Gazety Wyborczej”. W gmachu przy al. Szucha zastąpił… swojego redakcyjnego kolegę Marcina Bosackiego, który trafił tam w 2010 r. prosto ze stanowiska korespondenta „GW” w USA (wcześniej był m.in. szefem działu zagranicznego dziennika z Czerskiej).Dziś jako nowy rzecznik MSZ zadebiutował ich dobry znajomy z łamów gazety Michnika Paweł Wroński. Od wspomnianych różni go tyle, że częściej niż o polityce międzynarodowej, pisał o krajowej.Można zatem śmiało stwierdzić, że redakcja „Gazety Wyborczej” jest zapleczem kadrowym dla ekipy Donalda Tuska, a zwłaszcza dla MSZ w jego rządzie.
O Sikorskim w ostatnich dniach nie napisał nic – to być może oznaka jakichś resztek przyzwoitości. Ale wcześniej wielokrotnie służył mu piórem. Gdy tłumaczył jego skandaliczne słowa wspierające moskiewską propagandę:
Gdy w 2019 r. w Sikorskim widział nadzieję na ratowanie polskiej dyplomacji:
Gdy popierał chorą wizję Sikorskiego wpuszczenia Rosji do NATO:
Gdy podtrzymywał kolportowane przez Sikorskiego, wymyślone fragmenty rzekomych nagrań z kokpitu TU-154M:
Gdy tylko udawał, że krytykuje Sikorskiego za chamskie słowa na temat Beaty Kempy, jednocześnie domagając się „utrzymania tej kulturowej różnicy między Polakami a PiS”.
Jak widać z powyższych przykładów, Paweł Wroński już od dawna był rzecznikiem Sikorskiego. Lecz dopiero dziś przestał w tej robocie chować się za legitymacją dziennikarską.
Wroński z dziennikarza staje się urzędnikiem w platformerskim rządzie. A w resorcie kultury szykują ruch w drugą stronę – szefem Telewizji Polskiej, albo przynajmniej programów informacyjnych w TVP, ma zostać urzędnik ze stołecznego ratusza, dotychczasowy członek zarządu Miejskich Zakładów Autobusowych, w pełni zależny dziś od Rafała Trzaskowskiego i jako zasiadający we władzach warszawskiej spółki, realizujący politykę wiceszefa PO. Czy podobnie będzie z jego dyspozycyjnością w TVP? A czemuż by nie?Tymczasem rzeczywisty redaktor naczelny „GW” (bo tym formalnym wciąż jest Adam Michnik) Jarosław Kurski ogłasza dziś swoim czytelnikom, że od 1 stycznia jego obowiązki przejmie ktoś inny. A pisze przy tym:Ostatnich osiem lat to czas najtrudniejszy w historii „Wyborczej”, ale jednocześnie to lata dla „Wyborczej” najważniejsze. (…) Dziękuję i ze wzruszeniem mówię, że jestem dumny, iż mogłem stać na czele takiego zespołu. Nasze ośmioletnie wysiłki przyniosły owoce. Dziś zaprzysiężony został rząd Koalicji 15 Października. Wybory wygrali demokraci. Dziennikarz meldujący wykonanie zadania w postaci doprowadzenia do zmiany władzy w demokratycznym kraju? Takie rzeczy możliwe tylko w skarlałej demokracji, jaka właśnie nam się wykuwa. Tylko tu „dziennikarz” może implementować propagandowe hasło jednego obozu politycznego, podnosząc je do rangi jakiegoś rzekomego symbolu.
Brak dostępu do niezbędnych badań lekarskich w UE. Jak wypadła Polska?
Polska w 2022 r., z wynikiem na poziomie 3,5 proc., plasuje się nieco powyżej średniej unijnej. To nieco lepiej niż w poprzednim roku, gdy problemy z uzyskaniem potrzebujących badań lekarskich ze względów finansowych, długich list oczekujących lub dużej odległości do ośrodka badań diagnostycznych zgłosiło 4,2 proc. Polaków.
W tym roku Boże Narodzenie będzie tańsze. Sprawdziliśmy, ile kosztuje koszyk podstawowych zakupów
Polska może dogonić Niemcy już za 15 lat. Jest jednak warunek
W ciągu minimum dekady Polska może wejść do grona 20
największych gospodarek świata (G20), przy założeniu, że uda się
osiągnąć trwały wzrost i przekroczyć 1 proc. udziału w światowym PKB. W
2032 r. dogonimy Japonię a Niemcy za 15 lat, jeśli jednak dokonamy
odpowiednich reform.Dogonienie Niemiec jest możliwe - wynika z raportu Warsaw Enterprise
Institute (WEI). W ostatnich latach Polska wykazała znacznie szybszy
rozwój gospodarczy niż Niemcy oraz średnia Unii Europejskiej. W
przypadku wariantu ze znaczącymi reformami strukturalnymi dogonimy
Niemcy za ok. 15 lat (w latach 2035-2037), a przy kontynuacji trendów –
za ok. 40 lat.Z raportu wynika też, że Polska może w ciągu następnej dekady, tj.
ok. roku 2032, dogonić Japonię pod względem PKB na osobę Polski według
parytetu siły nabywczej.
PKO BP: obraz poprawy równowagi zewnętrznej w Polsce jest najbardziej korzystny w regionie
W czwartek Narodowy Bank Polski podał, że w październiku saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 9,2 mld zł; w analogicznym miesiącu 2022 r. saldo rachunku bieżącego również było dodatnie i wyniosło 3,6 mld zł. W przeliczeniu na euro nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła blisko 2,04 mld euro, podczas gdy we wrześniu br. było to rok wcześniej w październiku było to 394 mln euro a w październiku 2022 r. - blisko 750 mln euro. Jak stwierdzono w komentarzu ekonomistów PKO BP do danych NBP, "w ujęciu płynnego roku" nadwyżka zwiększyła się do 0,8 proc. PKB z 0,7 proc. po wrześniu. Dodano, że prognozowane przez bank 1-proc. nadwyżki na koniec tego roku wydaje się niezagrożone. "Wyrażony w euro eksport towarów wzrósł o 1,6 proc. r/r, po dwóch miesiącach spadku. Relatywnie najlepiej radzi sobie eksport samochodów, a najsłabiej wygląda eksport towarów zaopatrzeniowych, co jest najpewniej związane z globalnym odwróceniem cyklu zapasów (ograniczenia podażowe powróciły do długookresowej średniej). Import nadal silnie spadał (-8,4 proc. r/r), co częściowo wynika z efektów cenowych. Spadki importu towarów konsumpcyjnych i żywności wyhamowały, co naszym zdaniem może być związane z obserwowaną pod koniec roku odbudową konsumpcji. W październiku mieliśmy już 10. z rzędu miesięczną nadwyżkę towarową, a w ujęciu 12-miesięcznym nadwyżka wynosi już 0,7 proc. PKB. Również na rachunku usługowym obserwowaliśmy poprawę dynamiki zarówno eksportu (+4,6 proc. r/r), jak i importu (+9,6 proc. r/r). W ujęciu płynnego roku utrzymała się nadwyżka usługowa sięgająca 5,3 proc. PKB" - czytamy w komentarzu PKO BP. Dodano, że w październiku obserwowany był dalszy wzrost 12-miesięcznego deficytu na rachunku dochodów pierwotnych, do -4,8 proc. PKB z -4,6 proc. PKB po wrześniu. Oceniono, że główną składową tego deficytu są zyski zagranicznych inwestorów bezpośrednich, które w ponad połowie są reinwestowane.TK zajmie się sprawą mediów publicznych! Zobowiązanie do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek
Trybunał Konstytucyjny na 16 stycznia 2024 r. wyznaczył rozprawę dot. przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji oraz pozwalających walnemu zgromadzeniu na odwołanie członków zarządu tych spółek - wynika z wokandy TK. Według czwartkowej wokandy Trybunału rozprawa w tej sprawie ma odbyć się 16 stycznia o godz. 10. Do rozpoznania sprawy został wyznaczony skład pięciorga sędziów TK pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą sprawy ma być sędzia Krystyna Pawłowicz, zaś w składzie są jeszcze sędziowie: Stanisław Piotrowicz, Bogdan Święczkowski, Jarosław Wyrembak.Jak wynika z informacji na stronie TK, wniosek w tej sprawie sformułowała w poniedziałek grupa posłów reprezentowana przez Krzysztofa Szczuckiego (PiS). Wniosek wpłynął do TK w środę.Wydane zostało postanowienie o zabezpieczeniu zobowiązujące Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji i dokonywania zmiany w ich zarządach - dowiedziała się PAP w biurze Trybunału Konstytucyjnego.W czwartek na wokandzie TK poinformowano, że TK wyznaczył rozprawę w tej sprawie na 16 stycznia przyszłego roku. Biuro TK poinformowała zaś PAP w czwartek po południu, że wydane zostało postanowienie o zabezpieczeniu.
Unia Europejska rozpocznie negocjacje akcesyjne z Ukrainą i Mołdawią
Podczas czwartkowego szczytu unijnych przywódców w Brukseli podjęta została decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w serwisie X.Oprócz tego Rada Europejska przyznała Gruzji status kraju kandydującego."UE rozpocznie negocjacje z Bośnią i Hercegowiną po osiągnięciu niezbędnego stopnia zgodności z kryteriami członkostwa i zwróciła się do Komisji o przedstawienie do marca sprawozdania umożliwiającego podjęcie takiej decyzji. To wyraźny sygnał nadziei dla narodów tych krajów i dla naszego kontynentu" - podkreślił Michel.Jak poinformowali dziennikarzy wysokiej rangi dyplomaci unijni, tym decyzjom nie sprzeciwił się żaden ze zgromadzonych na spotkaniu przywódców.Przed rozpoczęciem szczytu premier Węgier Viktor Orban deklarował, że jego kraj podtrzymuje swój sprzeciw wobec rozpoczęcia rozmów akcesyjnych z Ukrainą. Uzasadniał swoje stanowisko wskazując, że - według Budapesztu - Ukraina spełniła tylko trzy z siedmiu warunków, jakie UE postawiła przed rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych, a to oznacza że nie ma podstaw do rozpoczęcia z Kijowem takich rozmów.Następnie Orban spotkał się z przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, którzy przekonywali węgierskiego przywódcę do zmiany stanowiska.
Bank Pekao: inflacja na koniec 2024 r. powinna znaleźć się w przedziale 4-5 proc.
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2023 r. wzrosły w ujęciu rocznym o 6,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,7 proc. Wcześniej w szybkim szacunku GUS informował, że inflacja CPI w listopadzie wyniosła 6,5 proc. rdr i 0,7 proc. mdm.Jak stwierdził ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski w komentarzu do danych GUS, to "już drugi miesiąc z rzędu jak finalny szacunek jest rewidowany w górę względem wstępnego odczytu"."W porównaniu do ubiegłego miesiąca ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,7 proc. (flash 0,7 proc.). To solidny wzrost, ale główną jego przyczyną były zwyżki cen paliw (+8,8 proc. wobec ubiegłego miesiąca), ale to już wiedzieliśmy ze wstępnego szacunku. To co zaskoczyło analityków to niższa od oczekiwań inflacja bazowa. Biorąc pod uwagę dzisiejsze dane szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii w listopadzie kontynuowała swój spadkowy trend obniżając się do ok. 7,2-7,3 proc. r/r" - wskazał ekonomista Banku Pekao w komentarzu.
Polski handel zagraniczny jest na plusie
W pierwszych 10 miesiącach 2023 r. Polska miała dodatnie saldo obrotach towarowych handlu zagranicznego na poziomie 48,6 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2022 r. wynosiło ono minus 78,8 mld zł. Jak podał w piątek Główny Urząd Statystyczny, obroty towarowe handlu zagranicznego w styczniu-październiku 2023 roku wyniosły w cenach bieżących 1 bln 349,8 mld zł w eksporcie oraz 1 bln 301,2 mld zł w imporcie. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport wzrósł o 1,2 proc,. a import spadł o 7,9 proc.
Do Wojska Polskiego dotarł nowy śmigłowiec
To kolejny z serii 32 śmigłowców wielozadaniowych produkowanych przez PZL-Świdnik, które zakontraktowało Ministerstwo Obrony Narodowej za ponad 8 mld zł.25. Brygada Kawalerii Powietrznej z trzecim śmigłowcem AW149 – informuje Agencja Uzbrojenia. Wielozadaniowe AW149 produkowane są przez włoski koncern Leonardo w Świdniku.W sumie w polskiej armii mają znaleźć się 32 takie maszyny. Umowa podpisana w 2022 r. przez ówczesnego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka opiewa na ponad 8,2 mld zł.
Intel rusza z ogromną rekrutacją w Polsce. Będzie praca dla 2000 osób
16 czerwca pod Wrocławiem (miejscowość Kadłub), forma Intel zainaugurowała budowę Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników. Choć prace budowlane jeszcze nie ruszyły, wystartowała rekrutacja. W sumie pracę znajdzie tu ponad 2000 osób.Inwestycja, której wartość szacowana jest na 4,6 mld dolarów, pozwoli stworzyć 2000 miejsc pracy w firmie Intel oraz tysiące powiązanych stanowisk u dostawców, a także tymczasowe zatrudnienie podczas prac budowlanych. Te ruszą po otrzymaniu akceptacji inwestycji przez Unię Europejską.
MF na rachunkach walutowych budżetu na koniec listopada było ponad 6,9 mld euro
Ministerstwo Finansów w piątek na swoich stronach internetowych podało, że w listopadzie w w ramach obsługi zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa w listopadzie 2023 roku dokonano płatności na 209,3 mln euro (925,7 mln zł) w ramach spłaty kapitału oraz 217,4 mln euro (964,8 mln zł) w ramach płatności odsetek. "Stan środków walutowych na rachunkach budżetowych na koniec listopada 2023 roku wyniósł łącznie 6 933,5 mln euro (30 155,3 mln zł)" - podało także MF.
Wiążesz koniec z końcem z łatwością?
Nowe dane udostępnione przez GUS pokazują, że ubóstwo w Polsce w 2022 roku nie wzrosło. Raport przedstawia także szereg innych ciekawych danych. Dowiadujemy się z nich między innymi, że największy problem z ubóstwem mają dzieci, rolnicy czy osoby mieszkające na wsi. Ubóstwo w Polsce jest na tle UE niewielkie. Rok 2022 był dla Polaków bardzo trudny. Wojna na Ukrainie i kryzys energetyczny uderzyły w sytuację finansową wielu polskich rodzin. Mierzyliśmy się w zeszłym roku z rekordową skalą inflacji. Ceny w Polsce rosły nawet w tempie przekraczającym 18% w ujęciu rocznym. Mimo to poziom ubóstwa w Polsce nie wzrósł. Skrajne ubóstwo objęło 4,7% populacji, czyli dokładnie tyle samo, ile w 2021 roku.Lepszy wynik odnotowano w ostatnich latach jedynie w 2017 i 2019 roku. Było to kolejno 4,3% i 4,7%. Z kolei ubóstwo ustawowe i relatywne spadło. W przypadku ubóstwa ustawowego był to spadek z 7,4% do 7,1%. Relatywne ubóstwo w Polsce zmniejszyło się w zeszłym roku z 12,2% do 11,8%.Pogłębiony wskaźnik deprywacji oznacza, że nie ma możliwości zaspokojenia co najmniej 7 z 13 wyróżnianych przez Eurostat potrzeb (bo na podstawie ich badań obliczany jest wskaźnik).
W Polsce miara ta jest znacznie niższa niż przeciętna UE i w ostatnich latach kształtuje się na najniższych poziomach w historii. W 2022 roku wyniosła ona 2,8%, przy średniej unijnej na poziomie 6,7%. Najlepiej w UE było w Słowenii (1,4%) oraz Finlandii (1,9%). Mniej niż w Polsce wyniosła ona także w Luksemburgu, Czechach, Szwecji, Austrii, Holandii oraz na Cyprze.Najgorzej było w Rumunii, gdzie wyniosła ona 24,3%. W Bułgarii było to 18,7%, a w Grecji 13,9%. W tej niechlubnej czołówce znaleźli się także Węgrzy, Łotysze, Hiszpanie, Francuzi, Słowacy i Niemcy.
K. Bortniczuk o połączeniu PiS z Partią Republikańską: celem jest doprowadzenie do realnej jedności w obozie Zjednoczonej Prawicy
Zarówno Partia Republikańska na posiedzeniu swojej Rady Politycznej jaki i Prawo i Sprawiedliwość podjęły uchwały, które wzajemnie traktują o połączeniu, czyli o konsolidacji naszych środowisk" - powiedział PAP Kamil Bortniczuk, dotychczasowy działacz Partii Republikańskiej.Podkreślił, że "celem tego połączenia jest zamanifestowanie, ale też doprowadzenia do realnej jedności w obozie Zjednoczonej Prawicy". "Takiej konsolidacji rzeczywistej" - dodał poseł.Jak dodał, każde środowisko po trudnym okresie, jakim są przegrane wybory, potrzebuje wyrazić wolę dalszej współpracy.Dopytywany czy to oznacza, że logo Republikanów zniknie, Bortniczuk odparł: "członkowie Republikanów, jeśli wyrażą taka wolę, będą mogli zasilić szeregi PiS
MF: szacunkowy deficyt budżetu na koniec listopada br. wyniósł ponad 42,6 mld zł
Ministerstwo Finansów zaznaczyło w komunikacie, że w okresie styczeń - listopad 2023 r. dochody budżetu były wyższe o 65,8 mld zł (tj. 14,2 proc.) w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego.Z informacji MF wynika, że wykonanie wydatków budżetu państwa w stosunku do tego samego okresu roku 2022 (446,3 mld zł) były wyższe o 126,7 mld zł, tj. 28,4 proc."Uruchomiono trzy dodatkowe transze środków, w sierpniu, wrześniu i listopadzie (łącznie w wys. ok 11,6 mld zł) dla samorządów w ramach części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego" - wskazało MF.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz